Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ridziu

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ridziu

  1. @FaLcorN Ciekawa wersja, a co zabawne to w mojej pierwszej wersji tekstu czwarta strofa brzmiała: "Na ziemskim tym padole, Dech trzymam w tchawicy, Gdy pragnę przywdziać rolę, Żeglarza wśród mgławicy."
  2. @FaLcorN Dzięki za zwrócenie uwagi, starałem się wszędzie umieścić siedem sylab, ale rzeczywiście niektóre wersy wydają się nieco dłuższe od innych, postaram się to poprawić na przyszłość.
  3. Nade mną skier płomienie, Wśród nieba nocnej toni, Spoczywam w zielenie, Z rosą na mej skroni, Biją Miesiąca snopy, Światła przez liście gruszy, Bije przez żeber stropy, W sercu echo głuszy, Żywota mego weno, Z gwiazdy hen nad gajem, Choć pragnę Cię to jeno, Patrzymy na się wzajem, Na ziemskim tym padole, Dech więźnie w tchawicy, Gdy marzę przyjąć dolę, Żeglarza wśród mgławicy.
  4. Cienista mgła słoni oczy, Pierzchną blade smugi, Całuj rzucony na wzrok, Szmer w smole broczy, Jeno puch mej poduszki, Przypomina mi ciepło, Teraz gdy nikną nawet, Ongiś gorejące żarówki, Bezświetlne me światy, Cieniem wszem zalane, Dłonią muskam oziębłe, Kamienne me komnaty, Czuję pył korytarzy, Pod puszkami palców, Wciąż przenikają wśród, Bezbarwnych szkieł witraży, Nie dane mi już pęków, Ogrodnych spozierać kwiatów, Jedyny mój towarzysz, Szuk dalekich dźwięków, Coś za oknem świszczy, Dmący z gaju wicher, Zgroza by nie porwał, Duszy mej zgliszczy.
  5. Rest In Peace Ozzy Osbourne [*]

    gf-HRzA-HTDZ-nVci_ozzy-osbourne-994x828.jpg

  6. Mróz się niesie w borze, Knieja w kożuchu z bieli, Ścieli mi koce na łoże, Panna blada z zawiei, Nagie jej stopy w puchu, Szkarłat ma po kostki, Kładzie mi na brzuchu, Lodowatą dłoń z troski, Srebrzą się jak perły, Oczy bielmem skryte, Na głowie wianek przymarły, Usta czerwono krwiste, Daję jej czarną różę, Wkłada ją w bujny bukiet, W ramionach się zanurzę, Ból koi i mój smutek, Widzę własne tchnienie, W mrozie ulotną parę, Niknie o mnie wspomnienie, Mocniej się tulę w Marę, Jestem już równie zimny, Odsuwa mnie od piersi, W łożu mym kamiennym, Nie boję się już Śmierci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...