Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Annna2

Użytkownicy
  • Postów

    667
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Annna2

  1. @Berenika97 - szkoła musi mieć wynik- to porażające stwierdzenie Bereniko ale bardzo prawdziwe. Nauczyciel goni z materiałem- aby szybciej i aby zdążyć- tak! A dzieci? Ty weszłaś w ich świat- zainteresowałaś. Wygrałaś.
  2. @Bożena De-Tre to jeśli dobrze- to dzięki @Berenika97 piękny komentarz- dzięki @andrew dzięki
  3. Łu noju uż kapelki w ksiotki łustrojóne só, i szlejfki furaju na zietrze, abo dzie eszcze. Na majowe litanije buł cias, jek w októłber różaniec est. Matulko Śwanto ma modry klejd, tlo niebo Warniji i spsiyw. Ziziphus spina-christi,zielóne szczepy zawdy, abo krew? Kapliczki już kwiatkami przystrojone. Wstążki fruwają na wietrze, i nie wiem gdzie jeszcze. Był czas na majowe litanie, bo w październiku przewidziany różaniec. Mateńka Święta ma błękitną sukienkę, jak niebo warmińskie jak śpiew. Głożyna wiecznie zielona, czy może krew? Na górze Synaj o miłości było, na chwałę Boga, tu nic się nie zmieniło. Czy zielone krzewy znów broczą karminową posoką? Cud odkupienia- wciąż tyle rozstajnych dróg. Czy ciernie są podobne do gorących ust? I znów wiatr popędził arterią poprzeczną, rozłożył ręce, świat zasłonił deszczem. Majowe pola się śmieją w barwnej sukience, jak marzenie z zapachów róż. Wracaj wietrze i wiej tylko tu jeszcze. Pieśni miłosne śpiewaj na chwilę dla snów. Cienie drzew rozkołysz w tę letnią noc. Drogą Krzyżową zaszum, lśniącą oprawą łąk. Bądź.
  4. @andrew a potem równia pochyła
  5. @Triengel - to poczucie winy- trudno się z niego wyzwolić- gdy inni- jesteś winny, winny winny! Bardzo dobry wiersz
  6. @Leszczym dorosłe dzieci mają żal- za kiepski przepis na ten świat. Uwierzyć bajkom jeszcze raz- to byłoby
  7. @Dominika Moon awersacja zaskakująca- jak w erekcjato- bardzo fajna.
  8. @Marek.zak1 czasy teraz trochę się zmieniły. Jest dużo panów- którzy zainteresowaniem modą dorównują paniom
  9. @Robert Witold Gorzkowski on jest- tam gdzie Twoje serce
  10. @Sylvia dziękuję
  11. @Simon Tracy bo człowiek jest piękny. W nas jest wszystko- i wielkość i małość. Zdolni jesteśmy do najwznioślejszych czynów, i podłych
  12. @Berenika97 wojna to tysiące ofiar, nie bezimiennych. Każda z nich to imię, nazwisko, dramat. Piękny
  13. @Berenika97 i historia może się powtórzyć @Berenika97 dziekuję @Simon Tracy, @Robert Witold Gorzkowski dziękuję
  14. @Leszczym mówiąc krótko- co za dużo to niezdrowo i nogi za pas
  15. @Jacek_Suchowicz lubię rosół, a nowego pana ministra od sprawiedliwości też
  16. @Migrena i może dobrze, że istniała( bo każdy jest po coś), bo gdyby nie- czy powstałby ten wiersz?
  17. @andrew - tak byłby inny. Zrzucenie bomby atomowej na miasta w Japonii. Historia to wydarzenia które były- i ich nie można zmienić, w historii wszystko już było,. Historia to wydarzenia, które mogą się powtórzyć.
  18. @aniat. może? piję z mlekiem i cukrem
  19. @andrew fajne porównanie- życie to klocki lego
  20. Nad grzbietem gór spadł deszcz piór, rozpostartych ramion bombowych dni. Cienie z chmur mają ażurowy wzór. Jawy krzyk, nie to tylko sny. Kobietę widać zza scherza tiul. Z nią dziecka szklistość aż po mrok, w słomkowym kapeluszu z belle époque. Z rozpaczy serc, szczebiotu gry. "Bockscar" też ma moc zbawienną. Czy Bóg jest wśród absolutu ciszy? Tłumy biją brawo, jakże się cieszą. Szpital Shima- znów krzewy kaleczą. Żwawo na wschód od zachodu księżyca, znikną na zachód od wschodu słońca.
  21. @Berenika97 dziękuję. Bo co komu po butach po śmierci. A dziś butów się nie naprawia- szus do kosza i następne. Dziękuję
  22. @Robert Witold Gorzkowski dziękuję
  23. @Wiesław J.K. no, nie widać- a są
  24. @Klaudia Gasztold odpowiem słowami A. De Mello "Śpiew ptaka" Pewien człowiek znalazł jajko orła. Zabrał je i włożył do gniazda kurzego w zagrodzie. Orzełek wylągł się ze stadem kurcząt i wyrósł wraz z nimi. Orzeł przez całe życie zachowywał się jak kury z podwórka, myśląc, że jest podwórkowym kogutem. Drapał w ziemi szukając glist i robaków. Piał i gdakał. Potrafił nawet trzepotać skrzydłami i fruwać kilka metrów w powietrzu. No bo przecież, czyż nie tak właśnie fruwają koguty? Minęły lata i orzeł zestarzał się. Pewnego dnia zauważył wysoko nad sobą, na czystym niebie wspaniałego ptaka. Płynął wspaniale i majestatycznie wśród prądów powietrza, ledwo poruszając potężnymi, złocistymi skrzydłami. Stary orzeł patrzył w górę oszołomiony. – Co to jest? – zapytał kurę stojącą obok. – To jest orzeł, król ptaków – odrzekła kura. – Ale nie myśl o tym Ty i ja jesteśmy inni niż on. Tak więc orzeł więcej o tym nie myślał. I umarł wierząc, że jest kogutem w zagrodzie.
  25. @Leszczym przypomniałeś mi Papieża Benedykta XVI- gdy przekraczał bramę Auschwitz- aż się skulił. Cisza. Bo cisza krzyczy więcej niż miliony słów. I fajnie wplotłeś słowa z "Rejsu"- nuda...nic się nie dzieje proszę pana. U Ciebie się dzieje- i to jak! Mądry tekst.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...