Urodziłeś się w trzydziestym pierwszym roku.
Myślę sobie tak dawno, ale po czasie dociera kiedy.
Okres międzywojenny, burzliwy. Ludzie wciąż przerażeni wojną.
Wszędzie strach, nieufność, bieda, ból.
Poznajesz świat, uczysz się chodzić, jeść, biegasz za piłką,
kule znowu świszczą.
Zamiast beztrosko grać, cieszysz się, że wciąż żyjesz.
Całe dzieciństwo.
Dorastasz pomiędzy dramatu nadzieją. Inaczej niż dzisiaj.
Doceniasz każdą wyciągniętą dłoń. Pomagasz innym.
Wokoło widzisz mundury, ciężkie buty, ciężki czas.
W zanadrzu skrywasz wiele przeżyć, może tajemnic.
Dorastasz z końcem wojny, żyjesz, lat jednak nikt nie wróci.
05.02.2025 r.