zrobił bym ci swoje ale się wstydze , i tak już prawie włosów nie mam.
jeszcze ktoś mi na świeta kota zajebał i nie miałem się do czego przytulić, to się do butelki przyssałem.
dobrze że jeden przyjaciel ciastem poczęstował
serio ? powiedział bym ci coś ale nie będę cie publicznie zniesławiał. sam już się zniesławiłeś. ja w dziczy przetrwam , a ty jak będziesz chcial to sobie żryj śmietnik