Ajar41
Użytkownicy-
Postów
682 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ajar41
-
Córka kasztelana z Nieświeża z postury jak obronna wieża, pod koniuszym kasztelana przeleżała noc do rana, rano była mocno nieświeża.
-
@Rolek Córka kasztelana z Nieświeża z postury jak obronna wieża, pod koniuszym kasztelana przeleżała noc do rana, rano była mocno nieświeża.
-
@Sylwester_Lasota Wiem, ale tu mi się wpisało. Pozdrawiam.
-
Wiedz, że maczużnik bojowy to nie jest osłona głowy lecz grzybek tyci, fikuśny, podobny nieco do „fiutka” gnoma albo krasnoludka, ale całkiem nie „papuśny”. Nie dodawać do obiadu, bo to pasożyt owadów. Wiedz, alpejska nadobnica to nie tyrolska dziewica lecz owad z rodziny kózek dłuuugie czułki, sześć odnóży chociaż pięknie ubarwiony to szkodnik, ale chroniony.
-
1
-
Mamy prawdę oczywistą prezydent dostał papiery winien zadziałać od ręki, a jednak zwleka z podpisem, z tego wniosek, jest sadystą.
-
lim0 – obyczajny Czterej turyści na Zawracie ze strachu mieli pełne gacie, spotkali niedźwiedzia, ten spokojnie siedział żrąc sushi na ich karimacie. lim18+ - bezwstydny Kucharz z knajpy w Łodzi-Bałuty od tygodnia chodzi jak struty, jaj kurzych nie miał pod ręką, swe ugotował na miękko ze stoperem przez trzy minuty.
-
2
-
@Klip Twoje limeryki czyta się z przyjemnością. Pozdrawiam.
-
@bronmus45 Ostatni wers mógłby brzmieć: w mig ustawił się obok latryny Pozdrawiam.
-
@Klip Dzięki za uznanie. Pozdrawiam.
-
@Nata_Kruk Pewnie już nie odpowie. Pozdrawiam.
-
lim0 – obyczajny Pewnego kibola z Pucka nie cieszył mecz tylko młócka, ustawiał „ustawki”, aż raz częścią ławki tak dostał, że wypluł płucka. limF – frywolny Rumpologa z miasteczka Góra ciekawiła ludzka natura, macał męskie pośladki, badał czy jędrny, gładki jest wesołka, a szorstki gbura.
-
@_M_arianna_ Czołowa palindromiarka powinna zmienić M_arianna_ na MariannairaM
-
@M_arianna_ Trzeba mieć do tego świętą cierpliwość i duża wprawę. Ja odpadam. Pozdrawiam.
-
Znany polityk pod Ostrołęką wczoraj na szczycie, dziś przędzie cienko, w celi głoduje, nie podsłuchuje, a to największą jego udręką.
-
edu.dom/ = edukacja domowa Gdy groziły ustawy Lex Czarnek2 i Lex Czarnek3 uznałem, że : wszyscy muszą być gotowi do edukacji domowej by uchronić dzieci, wnuki od tej ;czarnkowej’ nauki Dlatego powstał cykl rymowanek „edukacyjnych”, które; jeśli wyrazicie zgodę to obiecuję solennie udostępniać je po trochu, tydzień w tydzień, w każdy wtorek, nie traktujcie ich poważnie, bo niczego nie nauczą, ale być może niektórym poprawią ciut-ciut humorek oto zwiastun; Wiedz, że świecący Toliman to nie lampka w autobusie lecz gwiazda z trzecią jasnością po Syriuszu, Kanopusie, którą przy pogodnej aurze zobaczysz w Kenii w Centaurze. Zatem do wtorku.
-
1
-
@iwonaroma Tylko czy Harmonia zechce nas odwiedzić. Pozdrawiam.
-
@Klip Pełna zgoda.O ile w limeryku z rymami kłopot niewielki, to z rytmem i puentą są problemy, często duże. Teleskopy też mi nie pasowały,ale nic lepszego nie wymyśliłem. Może się poprawię. Pozdrawiam.
-
lim0 – obyczajny Rolnik ze wsi Lenie Wielkie odporny na prace wszelkie, nie sieje, nie orze, gdy chodzi o zboże osusza „żyta” butelkę. lim18+ - bezwstydny Para astrofizyków w San Diego badała teleskopami niebo, po kilku godzinach pracy jej czarną dziurę zobaczył, ona zaś jego karła białego.
-
@Leszczym Dzięki. Pozdrawiam.
-
@iwonaroma Dzięki za pochwałę. Pozdrawiam.
-
@Klip Dzięki za miłe słowa. Na forum jestem dopiero od grudnia. Przeczytałem Twoje limeryki te od stycznia 2022. Ponad 95% świetnych. Postaram się też nimi zainspirować, ale czy dorównam, wątpię. Pozdrawiam.
-
lim0 – obyczajny Gracz, brydżysta z Czarnolasu, że miał pecha do impasów, przegrał swój majątek, teraz świątek, piątek jest na łasce Caritasu. limF – frywolny Serpentologa z Będzina ugryzła w zadek gadzina, specowi od gadów dała tyle jadu, że przyszła jego godzina.
-
Przyznaję, wierszyk-zagadka, szkopuł większy niż szaradka, a szarad rozwiązywanie nie jest zbyt wielkim wyzwaniem, a tym razem daję słowo ciężko pracowałem głową nim znalazłem rozwiązanie. Jeśli to nie chrząszcz, nie wąż, a do domu wlazło cicho to na 100% jest licho, licho zwane też niebożę; to duszek, który u Słowian, jak w Rzymie lary, penaty, trzymał pieczę nad domostwem, zawsze przyjazny, nie wrogi i tylko taka różnica, że dzisiaj śpi na kanapie, a kiedyś mieszkał pod progiem.
-
1
-
@M_arianna_ Z doświadczenia wiem,że dość często to najlepsze zakończenie. Pozdrawiam.
-
Gdy poniższy tekst przetrawisz trochę dykcję swą poprawisz. Drwale drwią z drwali na zrębie, grążel się pogrążył w głębi, a hurma gzów znów gnu gnębi. W chaszczach chrzęszczą chrząszcze sobie, krąp na obiad zjadł łątki obie, jeż w jeżynach jeża jeży, kłębią w kłęby kłącza perzu a szczeżuja szczerze szczerzy. Trzmiel w trzmielinie trzmiela trzyma szczęku szczęk strzyga nie strzyma. Wieszcz we Wrzeszczu wieści wieszczy, potrzos potrząsa potrzeszczem. Ja przez to ćwiczenie głupie język mam związany w supeł.