Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bożena De-Tre

Użytkownicy
  • Postów

    1 774
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Bożena De-Tre

  1. Tak jakby panienką chciała pozostać w Twej głowie. Tylko czasami myśl się przypląta.... czy panienka to jeszcze człowiek...i takie tam przemyślenia .... pozdrawiam Ewelino dziękując za przypomnienie staropolskiego słowa.
  2. @violetta Kochana to siebie. Jesteś bogata... piszesz..widzisz. ...doceniasz. Wszystkim PORTALOWICZOM radości po 1ooooooo kroć w tym dniu.....i róbmy błędy... ucząc się na nich.
  3. @Kasia Koziorowska Kasiu piękne wyznanie.Nie sposób nie docenić tego utworu.Pozdrawiam serdecznie....posmakowałam Twoich słów i nie są czerstwe bynajmniej....
  4. A gdyby tak szyk przestawny w pierwszej myśli zastosować......potykamy się o siebie nocą.Potem to już wiersz kroki wyznaczy.Podoba mi się jego rytm.Płynie....dobranoc.
  5. @Leszczym Z uśmiechem.....dziękuję.
  6. Violu zmysłowy wiersz.Idę szukać mordy...trzeba gęby komuś doprawić po takim Twoim wierszu z morwami..... i znowu się uśmiecham.Lubię Twoje przemyślenia .Pozdrawiam morwowych morwowo....
  7. Panie za taką chwilę Ci dziękuję. Lubię szum deszczu strojony muzyką, o szyby kiedy dzwoni (dudni) zbyt natrętnie. Myśli me szarpie jak harfa, prowadzi rankiem być może natrętnie, ale jest przy mnie. Rozkręca się, głaszcze, dotyka mych dłoni namiętnie, żeby obudzić to wszystko, co jeszcze w letargu, co przebić się chce, wydostać na czas, by wreszcie (znowu?) dostroić me myśli i zacząć koncert życia. I lubię, kiedy obraz nagle się urywa lub zaciera powoli. I już mikroskop nawet nie pomoże, a ja z uśmiechem myślę – o! umieram! Albo…cholera, to wszystko Ty stworzyłeś Boże? I pień wyrasta, i niebiosa, liści w nadmiarze, a ja dokopać się nie mogę do Twych korzeni. Zbyt splątane. I ręce łamię. Kręcę się. Szukam choć trochę cienia o Boże. Mówią, że 7 dni trwał proces Twój. Liczę w pośpiechu, mnożę siódemki…, jest ich w nadmiarze Boże Ty mój. Nie wiem co robić. Ty musisz wiedzieć. W deszcz się wsłuchuję - zwiastuje burzę. Zbliża się z rykiem natrętnie.
  8. Poczułam te słowa strojone muzyką i dokopać się próbuję ....ten deszcz za oknem zwiastuje burzę .Zbliża się z rykiem natrętnie.......czytam Twój wiersz i czuję.... bardzo dobry i jak zwykle z lekka mroczny, pozdrawiam serdecznie Kasiu..
  9. Łukaszu ano.....można,
  10. @Dagmara Gądek No i mamy kolejną obserwatorkę świata nie tylko słowem malowanego. Bardzo mnie to cieszy i witam serdecznie... z nadzieją że się podszkolę.... brawo za wiersz... serdeczności.
  11. @Dagmara Gądek .... no nie takie tam bo rozszyfrowałaś Różę po prostu.W przyrodzie jest wszystko a przemijanie i samotność wskazują na ulotność bytu.Mam tylko nadzieję że świata i róż nigdy nie zabraknie.....szczególnie Dzikich Róż. Dziękuję.
  12. To jest dojrzałość i świadomość poetycka. Mnie tam w duszy zagrało... pozdrawiam.
  13. Ważne widzieć i dłoń wyciągnąć w potrzebie....świetny wiersz.
  14. @Jacek_Suchowicz Ale się odważyłeś Ikarze i poleciało... brawo.
  15. Dobre coś grubszego się zapowiada.. brawo za super cykl. brawo...
  16. @Bożena De-Tre Waldemarze,Violu od serca dziękuję za Waszą szczodrość,Miłe bardzo....pozdrawiam.
  17. @Kasia Koziorowska Może nie aż tak Kasiu ale lubię dzikie róże... dziękuję za docenienie.
  18. Dzika Róża. A gdy światła zabraknie, poeta zapomni pytanie: Czy różą różo wciąż jesteś? Czy tylko wspomnieniem swym? I gdy świata zabraknie, dzień nocą się stanie, człowiek o sobie zapomni. Wzywa go powołanie. Opuszcza dom. Ty zostajesz. Ty Różo pozostaniesz. Ojczyzna nasza w potrzebie. Ty będziesz żyła dzika Różo samotna, zbyt piękna, by świat o Tobie zapomniał. Ty w kolce uzbrojona dzika Różo samotna, nawet gdy zapach utracisz, on z deszczem powróci znów. Pamiętaj, że tempo passa. Nawet, gdy słońca zabraknie, dzień nocą się stanie, Ty różą pozostaniesz. Rozkwitniesz, przekwitniesz, przeczekasz ten trudny czas. Pytaj i pytaj wtedy natrętnie zapachem wspierając słowa. Poprzez swych kolców cierpienie, gdy w palce je wbijasz lubieżnie, zostawiasz czerwony ślad. Skupiona na dzikim przetrwaniu Dzika różo samotna, porzucona w pośpiechu, zdradzona. Nie chciej się dopasować do świata w zbyt dużym pędzie. Ty walcz o nasze (swoje?) szczęście moja Różo Samotna w pośpiechu zdradzona.
  19. @Kasia Koziorowska Żeby nie bylo jak z Godotem…mocny przekaz .Pozdrawiam
  20. @Kasia Koziorowska Kasiu bardzo mnie ucieszyła Twoja ocena .Dziękuję i pozdrawiam…” szkło nie może mieć ran”.
  21. Noc marzeń. To piękno, co widzisz we mnie i światło przepuszcza czule, jest dziełem moich marzeń, sumieniem mego wzruszenia. Gdy nic już nie ogranicza, a rys w tej masie już nie ma jest dziełem ludzkiego stworzenia. Spełnia marzenia drugich, choć samo ich już nie ma. Zbyt kruche, by unieść świat. Imię Julia je wspiera, zakute w kryształ marzenia. Zanim zaklęta zostanie masa, Krogulec wskaże jej drogę, Sofieta umilknie na dłużej. Nożyce zrobiły już swoje. Ten pan w kaszkiecie, co życie poskładać swe chciał i kwiaty od zawsze kochał, prawdę mi uświadomił. Szkło nie może mieć ran. Zbyt wiele rys nas zgubi.
  22. @liwia Dziękuję za „ zatrzymanie”..to miłe jak czlowiek człowiekowi przyjazdny.Pozdrawiam od❤️
  23. @hania kluseczka Haniu , Haneczko wszystko przemija ….Myślę ,że to Różewiczowskie( dawniej: dziś) nic się nie zmienia…Twoje” kiedyś „tego dowodzi(.Kiedyś i teraz czy „dzisiaj wiem”)i zawsze ludzie!Choć są dziwni czasami.My ludzie to podziw aż i pogarda uf!.Zawsze jednak Człowiek!Pozdrów 🐈‍⬛!Serdeczności..
  24. @agfka Lubię mego Leona …chociaż to „ zawsze facet”-:).Pomyślałam właśnie: dobrze mieć 🐈‍⬛-:)…i pioro…i ludzi wokół różnych jak pocztówki.
  25. @befana_di_campi Komunikat wysłany..reakcje są.Może kot przesadzil ..tak po ludzku-:)Dziękuję za odwiedziny..dobrego nie tylko na dziś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...