Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 487
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. Tylko pytanie ile razy to samo.
  2. Nie warto.
  3. @andrew Bardzo ładnie.
  4. To najważniejsze, ja również.
  5. Właśnie tak łagodnie i delikatnie jest najlepiej.
  6. Tak ty jesteś w strefie powodziowej. Do mnie z Wisły nie dojdzie, ale od samego deszczy też może być mokro.
  7. @violetta I coraz gorzej jest z godziny na godzinę. Jakby tyle wody na Warszawę spadło to dopiero byłoby.
  8. @Starzec Na czasie.
  9. Ma to sens.
  10. Sprawdziło się, podtopił u wielu.
  11. @violetta Grunt eo równowaga, lecz u tych zalanych powodzią towar deficytowy.
  12. @Leszczym Dlatego ludzie wybierają to co wygodne.
  13. Ha, ha. Ano można.
  14. @Starzec A po co ta elektronika? Od czego orientacja w terenie każdy człowiek ją ma. W razie problemów koniec języka za przewodnika. Kto o drogę pyta ten ją znajduje.
  15. @Moondog Zabawne.
  16. @Amber Lepiej pospać niż się włóczyć.
  17. Tak jakoś już w przedszkolu się ułożyło i szło dalej siłą rozpędu. Mnie pytali inni chłopcy, a potem mężczyźni jak ja to robię, ale tego nie wiem do dziś. Naturalnie wchodziłem w relacje z najatrakcyjniejszymi, a one ze mną. Bez żadnych chwytów, strategii, prezentów, podrywania. Często to właśnie one inicjowały, zaczepiały. Z drugiej strony im brzydsza, któraś była tym bardziej mnie nie lubiła. U tych średnich też nie miałem szans.
  18. A dziękuję.
  19. @Leszczym A mnie właśnie z tymi najładniejszymi zawsze było po drodze i nie mam tu na myśli wyłącznie relacji romantycznych, ale również koleżeńskie. Umiarkowany narcyzm mi nie przeszkadza. Może nawet dodawać uroku. Gdy wchodziłem do jakiejś nowej grupy, to od razu pierwsze kroki kierowałem do tej naj i prawie zawsze to był dobry wybór. To prawie, to tylko tak, na wszelki wypadek.
  20. @Natuskaa Mnie się kojarzy z moim przedszkolem, gdzie panie zaklejały nam mi usta plastrem, bo za dużo gadałem.
  21. @Leszczym Można śmiało powiedzieć, że wszyscy są poranieni, mniej lub bardziej. Trzeba się wzajemnie szanować.
  22. Mnie niemoc już dawno dotknęła i raczej w tym obszarze czuję się jak 80 latek. Stąd mój dobry kontakt z tym pokoleniem. Zmiany przeznaczenia to nie dla mnie. Raczej pogodna zgoda na to co jest jeszcze.
  23. @Jacek_Suchowicz To chyba o otwieraniu się na inne sposoby myślenia. Aczkolwiek z doszukiwaniem się nadętego ego u czytelników to bym uważał. Lepiej zająć się swoim.
  24. Ale właśnie z wiekiem tej siły woli brakuje, u jednych wcześniej, a u innych później. Jeszcze nie spotkałem osoby po 80tce, która by w istotny sposób potrafiła samodzielnie zmienić linię swojego życia. Celem jest jakoś przetrwać do następnego dnia. Tu oczywiście choroby grają główną rolę w tym teatrze niemocy. A te jak wiadomo nasilają wraz kolejnymi ziarnkami przesypującymi się w klepsydrze.
  25. Ja bardziej patrzę z punktu widzenia religii i psychologii, bo te dziedziny są mi znane z wykształcenia i praktyki. Jak ktoś pracuje nad sobą to pewne schematy faktycznie można zmienić, a im kto młodszy tym łatwiej. Ale od pewnego wieku to raczej tylko cud.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...