@violetta
Ale cudeńka jakieś.
Jak kolorowe zabaweczki dla dzieci.
Życzę smacznego zatem i udanej zabawy.
Dużo pomyślności w nowym roku i niech się spełnią najskrytsze marzenia.
Ja nigdy nie próbowałem, czegoś takiego.
I zjazd dla niepełnosprawnych, ale pożałowali, bo nie dochodzi do wody.
Bardzo malowniczo, podobnie jak w Norwegii.
A na bal się wybierasz?
@Tectosmith
Ty faktycznie jesteś szczery, zatem stanowisz wyjątek.
Każdy ma prawo zrobić z własnym życiem co chce.
Mnie też nieszczególnie na moim zależy, choć jestem abstynentem.
Zachęcam i polecam. Bardzo fajny język i łatwy, tylko z włoskim się myli, gdy się zna oba. Wiele podobieństw.
Bardzo rozpowszechniony na świecie.
Kiedyś mówiłem całkiem nieźle.
Ja mam rodzinę w Niemczech nie mówiącą po polsku, kiedyś tam jeździłem, to też się dogadywałem, bo w innym niż niemiecki nie mówili.
To spokojne miejsce. Sielsko i rodzinnie można powiedzieć.