Tectosmith

@Łukasz Jasiński @error_erros Dlatego właśnie warto porzucić własne schematy i umieć się wczuć w coś zupełnie innego. Zrozumiałe, że niektórzy wpadną przy tym w panikę. Pozdrawiam obu panów.

Czasami trzeba, żeby się odciąć od trucizn i zamknąć jakiś etap swojego życia. Po prostu nie zawsze da się z uśmiechem. Pozdrawiam serdecznie.

@Triengel A ja Cię muszę przeprosić bo z pewnych powodów jestem dzisiaj złośliwy. Jeśli idzie o utwór to nie jesteś jedynym, który pisze wiersze prozą i jest to jak najbardziej w porządku. Serio. Nie daj sobie wmówić, że coś źle robisz i pisz dalej. Nad tym wersem bym się zastanowił. Jak dla mnie użycie słowa "bazuję" jakoś tak niezręcznie wygląda. To oczywiście moja osobista opinia. Jeśli idzie o samą formę wiersza to zastanowił bym się nad faktycznym podziałem na strofy, generalnie o podobnej ilości wersów. Możesz także zapisywać myśli tak, żeby się w tych strofach zamykały. Po prostu duże strofy sprawiają wrażenie takiego monologu bez miejsca na oddech i refleksję. Ale nie jest wcale tak źle. A jeśli idzie o treść to wzruszająca, bliska moim doświadczeniom chociaż przydałoby się, żeby te emocje bardziej wydobywały się z wiersza. Osobiście jestem na tak a z tym forum będę się już raczej żegnał. Pozdrawiam serdecznie.

Nie jestem ani młody ani Poetą a o kobietach nie wypowiadałem się wcale. Więc to nie do mnie :-)

Że zimna ryba jesteś? Ni żartuj proszę... Ja od pań wymagam odrobinę zainteresowania i inicjatywy. To chyba nic złego?

@beny7777 W takim razie ja wolę się kąpać w krwi innych. Moja własna jest zbyt cenna.

@andrew Wybacz, ale nie czytałem. Szczerze, nie chce mi się. Serio, nie czytałem.

Jakiego guru? Wydaje mi się, że coś Ci się plącze.

Jeśli "Lepiej żałować, że się grzeszyło..." pobudza Cię do myślenia to mogę Ci jedynie pogratulować. Nie będę się rozdrabniał w szczegółach.

Opisałem to co Ty napisałeś tak, jak można to odebrać. Rzeczą istotną jest, żeby pisać w miarę zrozumiale odkrywając intencje autora. Nie miej do mnie pretensji, że opisałeś bezwolną rybę czekającą na swojego pana. Ja naprawdę rozumiem, że można mieć takie fantazje, ale i tak mi się to nie podoba. To, że tekst oznaczyłeś jako erotyk niczego nie zmienia. Niech będzie więc erotycznie jeśli potrafisz. Pozdrawiam ponownie.

Że jedyną drogą do Boga jest skąpać się we krwi? Ale własnej czy jednak cudzej bo to istotna różnica. Zakładam, że pisząc osocze, piszesz o krwi. Prawda? Biedny ten kwiat i biedna ta dusza. A było nie łazić po lesie w nocy? Pozdrawiam.

Zdrowia, szczęścia. Pisz dalej. Może napiszesz. Pozdrawiam.

@Dragaz A kogo tak bardzo szukasz w tej dziurze po bożych śladach? Nie dałoby się po śladach własnych? A może to ślady aniołków albo... demonów? Pozdrawiam.

@FaLCorneL I kolejny tekst o bogach. Nie wnikam już o których bo zakładam, że i sam autor nie do końca wie czy posiłkuje się biblią, czy też własnymi wymysłami. Po pierwsze to mów za siebie. We mnie na pewno nie ma Twojego boga. A po drugie obśmiewanie pychy kłóci się z naukami Jezusa o miłości. Domyślam się więc, że piszesz jednak o innym bogu. Powiesz którym? Pozdrawiam.

@Nata_Kruk Dobrze. Po pierwsze to dzieło to nie wiersz a po prostu proza. Można by pomyśleć, że nawet dialog, ale to po prostu monolog. To mnie rozwaliło. Cios poniżej pasa dla twórczości. Cieszy, że inni widzą to inaczej. I właśnie w tym problem, że nie chodzi o środowisko, ale pieprzone pieniądze. Śmieszność polega na tym, że woda jest tańsza niż barszcz. Pozostaje więc pytanie czy to jest oszczędność czy jednak dziwactwo? Obstawiam to drugie. A fajnie by było, jakby nie trzeba było za wodę płacić? Co? Pfff. Formy nie oceniam bo, jak już napisałem to po prostu tekst. Rozumiem jednak, że inni się zachwycili. No dobra, żartowałem wcale nie rozumiem, ale przyjmuję do wiadomości. Pozdrawiam.

@ezsip Zupełnie nie wiem o co Ci chodzi. Przez chwilę myślałem, że się grzybiarką zauroczyłeś, ale okazuje się, że jednak nie. No nic. Kolejny wiersz o niczym. Pozdrawiam.

@ksymenka Nie idę sielsko przez życie. Cielsko mam raczej marne to fakt. Nie szukam entuzjazmu a zjazdów burzliwych mam zdecydowanie mniej. Znam szewców, którzy wcale nie byli zakłopotani i się zastanawiam, jak to wszystko ma się do mojej miłości? Po prostu mów za siebie, nie za mnie i nie za innych. Pozdrawiam.

Oczywista oczywistość. A skąd mają niby płynąć? Z uszu? No oczywiście, że chodzi o kobietę. Z pewnością są panie, które uwielbiają rolę niewolnicy i zapierdzielać na swojego pana, ale chyba nie wszystkie. Prawda? Oczywiście, że może chodzić o coś zupełnie innego, ale to już musisz mnie oświecić bo tekst tego nie wyjaśnia. Pozdrawiam.

@error_erros Zabawne, że to "takiej" przywodzi na myśl kobietę, ale wcale tak nie jest. Jeśli "takiej" to nie kobieta to co takiego? Jakaś wskazówka? Nie, z tytułu toto nie wynika. Ale w sumie to można pisać o niewiadomych domysłach, ludziki to lubią. Poza tym powtórzenie "takiej" nie wygląda najlepiej czego oczywiście nikt tutaj nie zauważa. Bo jakżesz to? Pozdrawiam.

Jeśli nie ma o czym pisać to można napisać o wierszach, których nie ma. Za to plus. Pozdrawiam.

No właśnie. Mów za siebie. Sądzisz, że ktokolwiek, kto ledwo składa swoje słowa pochyli się nad Twoim tekstem? A jeśli jednak nie to do kogo ten tekst kierujesz? Do mnie? To jednak na marginesie. Podstawowy problem polega na tym, że tekst nie wyjaśnia tytułu. Może lepiej było zatytułować "Biblioteka" i dopisać "Z pogardą dla dysfunkcji". Zakładam, że wiesz o czym piszę. Pozdrawiam.

No to poczekaj na drugą rundę. Nie sądzisz chyba, że później będzie lepiej? Pozdrawiam.

@andrew Myślę, że Zero serduszek dobitnie świadczy i o treści, i o formie. Stać Cię na więcej i lepiej a tej politycznej przyszłości się nie obawiaj. Nie jesteś nawet pionkiem w tej grze. Nawet Arvensis CI lajka nie dała ... Porażka. Pozdrawiam.

@tomass77 No i kolejny pseudo religijny tekst. Ale to mi się podoba. Zastanawiam się jedynie, który z bogów połączył runy i krzyżyk. Jakaś wskazówka? A tutaj to nie wiem o co chodzi. Bananowiec na przykład jest byliną i to bardzo pożyteczne roślina. Dlaczego więc jasiek (nie będę się czepiał określenia) nie mógłby być wypchany liśćmi bananowca? Pozdrawiam.

@Elephant Przyznam szczerze, że nie wiem o co Ci chodzi w tym tekście. Domyślam się, że metafora metaforyzuje kolejną metaforę, ale czy nie za bardzo? Pozdrawiam.