Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

slow

Użytkownicy
  • Postów

    377
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slow

  1. @violetta nic nie bedzie, zadnej wojny, do niczego nie dojdzie nawet w snach :)
  2. @Rafael Marius Twój wiersz jest bardzo patriotyczny. Jesteś dumny ze swojego pochodzenia. Wojna jest okropieństwem, nie powinno się zabijać dla mnie to jest bolesne i te wspomnienia...nigdy bym nie chciała powiedzieć mojemy małemu dziecku, że ten chłopczyk z Powstania Warszawskiego musiał zabijać innych ludzi to jak trauma...ja jako jedyna z klasy nie byłam w Oświęcimu bo chyba nigdy bym się z tego nie otrząsnęła.. Uf ..ale tu się roi od trudnych tematów..
  3. @Rafael Marius byłam mała jak słyszałam te historie, wieczorami kiedy cała rodzina spotkała się przeważnie na święta..i nie tylko Słyszałam o różnych rzeczach od innej babci również.. Widziałam zdięcia ale mama zabrała, trudne wspomnienia ..wiem, że jeden oficer niemiecki uratował ją i wujka przed sowietami uciekajac w czołgu..jeśli chodzi o Powstanie Warszawskie to pamietam opowieści drugiej babci jak dziadek szył mundury dla oficerów niemieckich a ona była łaczniczką i pomagała partyzantą co się dla niej źle skończyło...:)
  4. @Rafael Marius Mojej babci Świętej pamięci, zbombardowano dom w Warszawie, wtedy zginęła moja prababcia z pradziadkiem a moja bacia została sam z dwoma braćmi musiała o nich dbać podczas wojny.
  5. slow

    czas na książkę..

  6. kochał ją.. mimo, że jej lata zostały wyssane, 40 lat aż.. ciało zostało zmienione w ciągu paru dni czyli? nic się nie zmieniło? nic a nic? czy naprawdę można się kochać ? Jeśli to moja afirmacja ciało nie odgrywa już żadnej roli wypowiedziałam zaklęcie.. miłość jestem w miłości i niech wszystko się spełnia ! jej ciało dla niego nie mialo znaczenia wiedząc, że jest blisko najbliżej, tu, teraz ...jeszcze bliżej marzeniem było dziecko i wolność bezniej nic nie istnieje.. najbliżej, tu, teraz ...jeszcze bliżej...
  7. slow

    czas na książkę..

    @violetta Pierwszą książkę Tokarczuk przeczytałam za nim dostała Nobla i zanim Agnieszka Holland na podstawie jej adaptaci nakreciła film "Pokot", "Prowadź swój pług przez kości umarłych" :) pierwowzór okładki różni się od tej która została wydana po ekranizacji książki :) ..jest już załączona do klubu książki :)
  8. slow

    czas na książkę..

  9. @Rafael Marius Wydaje mi się, że to indywidualna sprawa:) Mówienie, że to wygląda tak a nie inaczej nic nie zmieni. Jestem okronie zmęczona i przydałby mi sie masaż stóp;) Pamiętam taki serial "Przystanek Alaska"- w pewnym odcinku byla fabuła o młodej Indiance, która wracając do domu po pracy, kłóciła się z matka o nieumytą patelnie, że była nie tak umyta jak należy, było też tam więcej wątków ale ogólnie chodziło jej o to, żeby mogła zrobić tak jakby chciała sama ...nie pamiętam dokładnie .. Skończyło się tak, że tęskniła za matką ale była szczęśliwa mogąc żyć własnym życiem z "własna kuchnią" , że tak powiem ;) itd..itp.. @Leszczym Jasne, możesz polecać ...jestem na Tak i jeszcze raz na Tak :) Z filmem może być problem, jeśli chodzi o kino ..hm,hm hmmm zobaczę co się da zrobić. Dzięki!
  10. @Leszczym Dziękuję bardzo:) Ja zawsze wspieram tych "złych"- jeśli wiem, że to nie komedia ani żadna parodia czuję coś bliskiego;)
  11. @Rafael Marius Lubię gdy piszesz, gdy piszesz to co myślisz, chyba lubię cię czytać poprostu. Twoje odpowiedzi są wyczerpujące nawet gdy jest słowo: "Pewnie" lub "Ja też"... Dziecko powinno już w pewnym wieku odejść z domu, żeby niebyło konfliktu pokoleniowego i nie tylko, każdy chce żyć swoim życiem. Ja nie oceniam rodziców, chociaż mój ojciec nie żyje już przeszło 20 lat..a matka trzyma się nieźle z racji swojego wieku i stanu psychicznego. Niechcę ich oceniać, to nie wporządku, w końcu ja też jestem rodzicem i moje dzieci będą mnie oceniać, dlatego chce moim rodzicom oszczędzić ich wad a czerapać zalety i być dumną kobietą;)
  12. @Rafael Marius jak dla mnie moje przeszłe życie ma wpływ na teraźniejsze..muszę przyznać, jakbym więcej wiedziała o sobie pewnie bardziej bym mogła nim kierować- lepiej, choć z drugiej strony mówi się, że młodość to szaleństwo a dopiero z wiekiem człowiek "mądrzeje" ( czy jakoś tak to leci)..pozdrawiam :))
  13. @Rafael Marius tworzenie rodziny o silnych genach to nieprzerewany krąg tajemnic przede wszytskim, to nie przerwana dominacja nad sobą i konkuręcja...ja się cieszę , że udało mi się oderwać od takich "tradycji" trochę jest w tym ironii, bo dla mnie najważniejszą rzeczą w rodzinnym ciągu to przekazanie tego co jest w nim najcenniejsze, czyli?..jak widzę się a zarazem szanuję i kocham.. Oznaką, że potrzebowałeś jako dziecko bliskości, rodziców, którzy będą tak właśnie się zachowywać, szukałeś typowych wzorców dla siebie "harmonii". Ona jako mama, on jak tata. Mojej koleżanki córka zachowuje się ciut inaczej ...nie pozwala całwać na pożegnanie ( ani nawet na przywitanie ) inne dzieci w rodzinie przez swoich najbliższych czyli np: babci, dziadka, mamy, lub bardzo jej bliskich osób wpada wtedy w ogromna histerie aż trudno ją uspokoić... każde dziecko przeżywa emocjonalnie swoje kontakty z ludzmi , które z wiekiem zamieniaj się w relacje takie a nie inne...
  14. @Rafael Marius nie wiem dlaczego, może więź, wzorce, ktore znalazłeś gdzieś indziej przyczyniły się do tego kim jesteś teraz. " Gdzieś "- jest raczej pozytywne , " gdzieś " może oznaczać Twój szczęśliwy dom, bezpieczne miejsce i schronienie, i dobroć, którą otrzymałeś :)
  15. @Rafael Marius bardziej mi chodzi o aspekt wymarcia, umierająca rodzina brak już kogokolwiek a tu zaczyna rosnąć malutkie drzewko o młodych gałęziach i co tu zakorzenić ?
  16. W każdej rodzine kryją się tajemnice, a oprócz tego fundament i korzenie mają tworzyć wartości tej struktury. Myslę, że jedynie wymarcie i stworzenie nowych wzorców, może utworzyć nowy proces jak i wartości w danej rodzinie no i chyba do jakiej inne rodziny można trafić chcąc lub niechcąc..dzisiaj mam "zbity łeb" :))
  17. slow

    Soundtracks

  18. Jego syn nie spełnił jego oczekwiań rzucony w wir życia zapomniał o tym kim jest marzył tylko o miłości ojcowskiej o silnym przyjacielskim ramieniu wspierającym w każdej chwili, w chwili słabości i braku zrozumienia w samotności rodzeństwo odrzuciło pierworodnego brata by obarczyć nim tymi samymi błędami jakie popelnia każdy jak oni ich słabości/ żale niedoskonałości by widzieć w nim to co każdy się wypiera by widzieć siebie w "czarnej owczej skórze"... rodzice nie widzą miłości tylko wady te które sami odziedziczyli już dawno, dawno temu...
  19. slow

    czas na książkę..

    Dziękuję, jak czegoś nie będę wiedzieć i mój internet również to dam znać, i się zgłoszę ...z nienacka ;) Pozdrawiam :)
  20. slow

    czas na książkę..

  21. slow

    czas na książkę..

    @Łukasz Jasiński Rozumiem i podziwiam artystów :) Ja poluję, że tak to określę na pewną książkę "W błogiej nieświadomości", gdzie moja koleżanka z pracy napisała recenzję ( co prawda bardzo krótką, ale napisała ). Mam małą biblioteczkę , no i inne miejsca na książki. Nie przeszkadza mi ...samoedukacja, uwielbiam podmioty liryczne i całą retorykę z tym związaną. Nie jestem samouczką, raczej typową laiczką, która zawsze mówi, że ma czas na wszystko i , że jeszcze będę pisać piękne pojędyńcze zdania ...
  22. @Ewelina hm..poczucie bezpieczeństwa to chyba domena istniejąca w świecie stworzonym przez mężczyzn, ich nadopiekuńczości staje się karkołomna, oj ....wychodzi, ze mnie ukryty feminizm :)))..pozastanawiam się jeszcze i miłego wieczoru życzę :)))
  23. @Ewelina ciekawy temat :) ...najważniejsze, żeby w życiu poznawać siebie, rozwijać się i nie pozostać w stagnacji:)))
  24. @Ewelina :) może decyzja powinna być wspólna, a może to tylko taka fala epokowa i ewoluuje z czasem na wyższy poziom :) pozdrawiam :))
  25. @Ewelina znam dużo małżeństw, pary, które już nie są ze sobą ... decyzja należy do każdego z nas i tak powinno być..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...