@Rafael Marius @arkadius Nie do końca się z Wami zgadzam, żadna sztuka nie istnieje bez odbiorców, Van Gogh klepał biedę, robił swoje jednak, był ktoś pierwszy, kto spojrzał i nagle dostał olśnienia że to dobre płótna, miał kaskę , zapłacił dobrze i tak się to kręci, przez gównianego Warhola (inna amerykańska bajka) po dziś