Przywołam nieco zapomnianą formę lepieja.
Lepiej słodką Węgierkę spiec w Budapeszcie
Niż raka ze wstydu w jakimś innym mieście.
ps. W czwartym wersie chyba dorodne:))
Świętujemy:)
Na bocznym torze gdzieś w Odolanach
strach niemy zmroził myśli Stefana.
Maca rękami obiema:
"Lizaka mego znów nie ma.
Co powie Zocha i ranna zmiana!"
@Marek.zak1 To takie swojskie:)
Proponuję:
Andrzej, inżynier z Poznania,
fanem był dyskutowania.
gdy brakło argumentów
dla swoich oponentów
przeszedł do ich opluwania.
Pozdrawiam serdecznie
@Natalka16 Oto moja próba boju o akcenty
Rozmówić się chciał Jan z Ostrołęki
Pożycie z Krysią to ciągłe męki.
Zaczął ostrożnie - posłuchaj
Zaraz usłyszał - ty dmuchaj
Na twarzy znowu ślad miał udręki
Pozdrawiam serdecznie
ps niby drugi wers to 11 sylab, ale recytuje się chyba lepiej:)
@Franek K Nieśmiałe próby pogłębienia rymów
Żalił się kotu raz kot w Jastarni
- Marny nasz los bo ludzie marni.
Pech przecież na kota czeka,
gdy w mroku spotka człowieka,
a wszyscy oni w nocy są czarni.
Pomysł bomba, pozdrawiam
@beta_b 1. Lubię ten zapis limeryków z wcięciem w trzecim i czwartym wersie ale ortodoksja chyba nie zawsze jest wskazana. Wcięcie ma sens jeśli kropka kończy drugi wers. Mam do myślenia. Może więc tak:
Spytała Masza wieszcza pod Wrzeszczem:
"Czemu nie skąpiesz mnie pieszczot deszczem?
Czemuż nie budzą podniety
Płci mojej bujne zalety?"
"Wierszy swych pieścić nie skończył jeszczem!"
Słowo czyżby idzie w kierunku Czyżby nie budziły i wszystko się sypie. Trzeba pracować.
@Marek.zak1 Jeśli chodzi o zamianę wersów - organizm się buntuje ale walczę:)
Dziękuję za [email protected]
@Annie 1. Dziękuję za uwagi.
2.Musiałem wyszumieć:)
Spytała Masza wieszcza pod Wrzeszczem:
"Czemu nie skąpiesz mnie pieszczot deszczem?
Czemuż nie budzą podniety
Płci mej obfite zalety?"
"Wierszy swych pieścić nie skończył jeszczem!"
Cóż, tak mu z przekąsem
teść mruknął pod wąsem:)
Znałem jednego (tylko) mieszkańca Suwalszczyzny, który twierdził, że szóstka dzieci (siódme w drodze) to zrządzenie losu, a on robi co może tzn. zdanża.
Zdanża się niestety źle rymuje:)