Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylvia

Użytkownicy
  • Postów

    815
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sylvia

  1. Z podobaniem, pozdrawiam
  2. @Annna2 Dziękuję :) pozdrawiam
  3. Balansujemy między bytami, ostatecznie wychodząc na prostą. pozdrawiam
  4. policzek wyspy czerwieni łzy w morskim amoku płynących żółwi słońce karmi pustkę gdy wychodzimy z serca wulkanu łapiesz moją dłoń jak pomarańczę a w basenie wieloryb sieje popłoch
  5. Temat niewyczerpany ;) pozdrawiam
  6. nie ma już pór roku - wszystko zlane w jeden klimacik pomidor mrożony latem czy sałata w śmietanie... w pokoju z błękitnym niebem nawiew solidny nietypowe ubrania przez jednego zimnego drania
  7. @Annna2 W punkt, niech płynie myśl, dziękuję. @piąteprzezdziesiąte Zgadza się :))), dzięki za ślad, pozdrawiam.
  8. myśląc o tobie w koronie - zadzwonił telefon na łańcuchu to jakiś pies próbował mi wcisnąć nowy abonament z widokiem na przyszły rok gdzie wtedy byłeś... gdy się wahałam o wieczność rzucając kość
  9. Utwór wielowymiarowy, nasycony groteską. pozdrawiam
  10. @Annna2 Piękny fragment, dziękuję. @Waldemar_Talar_Talar Miło mi, pozdrawiam.
  11. płynąc niedbale lub wlokąc stargane skrzydła codzienności - po chmurach wbiegają śmiało prawie o nic nie prosząc nieliczni w splendorze zbytku celebrują blask życia... pławiąc się w miłości udręce na ogół - weny mglisto lekkiej
  12. Sylvia

    potok

    na szlaku górskim szemrze ukryte źródło - pomimo ciszy
  13. Krótko i trafnie. Podoba się :) pozdrawiam
  14. Ciekawy utwór, jednak drobna uwaga - "jałowe łono" odnosi się zwykle do kobiet bezpłodnych, nie do matek. pozdrawiam
  15. Pięknie plus uczta dla oka. pozdrawiam
  16. @hania kluseczka dzięki
  17. @Nata_Kruk Mam dziwne skojarzenia ze „stawaniem na rzęsach” 😁, a tak serio to l.mn. nieco mi obciąża tę śnieżynkę. Dziękuję za wpis. pozdrawiam @Monia Dziękuję Moniu, pozdrawiam @et cetera Z nutą fantazji.. :) Dziękuję @poezja.tanczy Tak pod aurę, miło że zerkasz. pozdrawiam
  18. góry Skandynawii suto oblodzone połyskują bladym światłem w lawinie spojrzeń w przydrożnych barach kubki są białe i podają w nich rozpuszczony śnieg zbierany nad ranem ze wzgórz jemy dziś razem kolację na zimno – tylko nie mów że w zaspach toniesz czekam na zewnątrz, próbując ocalić sześciokąt lodu na rzęsie góry Skandynawii suto oblodzone połyskują bladym światłem w lawinie spojrzeń w przydrożnych barach kubki są białe i podają w nich rozpuszczony śnieg zbierany nad ranem ze wzgórz jemy dziś razem kolację na zimno – tylko nie mów że w zaspach toniesz czekam na zewnątrz, próbując ocalić sześciokąt lodu na rzęsie
  19. @violetta pozdrawiam :)@Leszczym zamiast słów..
  20. Szczerozłote wyznanie, brawo! pozdrawiam
  21. Super. Znam takich :)
  22. Bach bach - lubię te Twoje wkręty, nadają lekkości utworom. pozdrawiam
  23. Dziękuję za polubienie, pozdrawiam
  24. @Ewelina Cieszę się, że dostrzegłaś tę nadzieję :) dziękuję i pozdrawiam @sowa Dziękuję bardzo, to miłe :) @poezja.tanczy Bywają też smutne przestrzenie... dzięki, pozdrawiam.
  25. Ty na górze który mówisz że mam kochać Bliźniego - nie każ mi... on zło przelewa zabiera, przemocuje on już nie cudem z tamtej bajki teraz tylko krew na ręce drżące i dzieci kwiaty... tam gdzie modlący fanatyk - obok człowiek prosi o skrawek na ziemi zbyt ciasnej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...