Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

FishOnPan

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez FishOnPan

  1. Ukradkiem od niechcenia przysiadł przy stole szary człowiek, istota nie pozorna, wszystkim znana, dość skromna, lubiana czy nie ? Niby widoczna lecz cierpi. Wszak szarego człowieka codzienność dotyka, a patrząc na owego człeka świat oczy zamyka. Nie chcąc wcale patrzeć na jego żale wiedzieć o nich czy ich czuć, toć to zwykły chuć. Dla życia ważna tylko rodzina, czas w gronie bliskich co dobrze przemija, portfel i materialna zdobycz wokoło tak by tylko życiu było wesoło. Nie pomyśli życie co zrobić dla człeka i szybko gdy spotka, omija, nie zwleka. Traktuje go jak powietrze a on cierpi choć nie chce, Pomocy znikąd otrzymać nie może. Dopomóż mu Boże. Bo tak już na świecie bywa ktoś musi wygrać, a ktoś przegrywa, a ci na szczycie z braku czasu i chęci, zapominaj by mieć innych w pamięci. Więc dzień w żalu i bólu przemija. Nie ma chleba, znikła rodzina. Szary człowiek zagryza swe wargi, ucieka od życia w ręce kochanki. A ona złudną wszak jest ucieczką kusi kłamstwem, a macha z trucizną chusteczką. Człek wie, niegłupi lecz oko przymyka, woli umierać powoli bo życia codzienność gorzej dotyka.
  2. Świat się budzi, drzwi otwiera, człek wychodzi szukać chleba, I spotyka raz sąsiada, jego życie, jego sprawa. Ktoś o pomoc wołać musi… Chcesz pomocy ? Do mamusi ! Dziwna to wszak jest kraina bardzo piękna , lecz niemiła. Każdy kto pomocy szuka, lepiej niech nie pyta druha. Brat dla brata, Kain i Abel. Zawiść w głowie, tylko żale. Nie daj życie scenariusza gdy za pracą chłop w świat rusza. Obca ziemia lepiej rodzi bo brat do brata z nożem chodzi. Każdy tylko nie twój bliski da ci łaski, gdy los śliski. Ale szkoda żyć wszak trzeba, Kraj jest piękny, żyzna gleba. Tylko z ludźmi coś nie miara, „twoje życie twoja sprawa”.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...