-
Postów
1 460 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Treść opublikowana przez OloBolo
-
@Waldemar_Talar_Talar z tą szczerością to bym nie przesadzał. o ile dobrze pamiętam to nikogo nie uderzyłem... pierwszy ;) dzięki za poczytanie . Pozdrawiam. @error_erros słyszałem, czytałem , wdziałem różne uzależnienia. dam przykład : kobieta porzucająca męża alkoholika bierze sobie następnego alkoholika. ta opisana w wierszyku pewnie przyzwyczaiła się do bicia, a może nie, kto to wie ... może lubi s/m ... delikatne ;) ....koniec żartów ... temat nad wyraz poważny jest. Dzięki za przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam.
-
dzisiaj mija 20 lat od śmierci Grzegorza Ciechowskiego
-
Żona mi mówi weź się w garść i przestań wciąż na jawie śnić ja jestem taka jaka jestem ty za to jesteś byle kim Żona mi mówi czas wydorośleć odpowiedzialność wziąć za czyn przestań się kłócić przestań złościć i zacznij w końcu ze mną być Będziemy bywać u znajomych chodzić do kina na spacery będziemy mówić słowa miłe nie żadne k...a do cholery Nie żebym nie chciał-owszem chcę lecz zaraz wnerwia mnie kobita co tylko stęka tylko wzdycha zawsze zmęczona niewyspana niedopieszczona niekochana Żona mi mówi przestań pić przestań dzieciaki pasem bić przestań za włosy targać mnie nie bij po twarzy bo to złe nie kop zbyt mocno proszę cię -a może rację ma moja stara może ja jestem kawał chama
-
Wziąłem sobie i umarłem
OloBolo odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
łał...łał...łał... Wiersz o mnie jak babcię kocham....Pozdrawiam. -
Zuzanna lubiła jeść dżemy i powidła od nadmiaru cukru całkiem zbrzydła przerzuciła się na kasze i od tej pory dobrze ma się pęczak bezsprzecznie ją uskrzydla
-
mamy ponoć wolną wolę niestety nie silną pootwierane zostały pozamykane drzwi przez pięć godzin rodziła swoje martwe dziecko i nikt tam nie płakał tak jak teraz ty obraz jest drastyczny by go tu cytować warunki w rodzinie bywały poprawne sąsiedzi mówią nawet że przykładne Kamil nie żałuje że zabił swą matkę dźgnąłem ją nożem dziwiłam się że nie umiera Zuzanna wygrała ogólnopolski konkurs poezji więziennej w wywiadach bywa nad wyraz wręcz szczera
-
nie zachowujesz się jak człowiek masz manię rzekłbym nadczłowieka podobno gadasz z Panem Bogiem zębami zgrzytasz gdy się wściekasz wszyscy stanęli za mną murem oprócz sąsiada co się zaparł ktoś ściskał ponoć jego żonę on przypisuje mi ten wakat a to nie prawda jak babcię kocham jeśli tak było-nie pamiętam minęło przecież lat już kilka a jeśli nawet-ślad się zatarł na brzozie pozostała blizna po inicjałach znaku nie ma nadeszła zima-zima śliska nie to co teraz proszę ja was
-
kasjerce Inez z Madrytu zachciało się dobrobytu tańczyła flamenco spłacając tym manko z nadzieją na lepsze by tu
-
wyobraź sobie że z oddali dźwięk płynie prawie doskonały Beethoven z Bachem się pokłócił o ton ten który ich poruszył Mozart uśmiecha się pod nosem szelmowsko mruga lewym okiem Salieremu to nie w smak więc prawym mruga mu na wspak wyobraź sobie taką ciszę że innej nie chcesz już usłyszeć wyobraź sobie kolor taki co go nie mają żadne ptaki pawie umilkły więc w zachwycie przestały nawet w zoo krzyczeć wyobraź sobie że nas nie ma że nasza miłość to jest ściema że nasze życie nic nie warte można też nazwać to falstartem
-
@Gosława a to czytam .... że córka musi być uzdolniona po mamusi :)
-
Merry Christmas
-
Biały pierwiosnek
OloBolo odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Demarczyk powinna to zaśpiewać a Konieczny muzykę skomponować . Podoba się i to bardzo. Pozdrawiam. -
ona miała na imię Dorota wakacyjna smarkata przygoda mnóstwo piegów i rudawe włosy zaplecione w cienki warkoczyk on na imię nie miał Romeo za to w oczach miał coś takiego koleżanki Beata i Anka zazdrościły Dorocie kochanka lato było upalne jak nigdy więc Adonis wyjechał do Gdyni babcia Gienia jak zwykle się wściekła że Dorota wciąż o nim pamięta lecz nie dała nic poznać po sobie tylko ścierką zdzieliła przez głowę swoją wnuczkę-mówiąc-kochanie nie płacz głupia-faceci to dranie oprócz dziadka Janka i twojego ojca Franka
- 6 odpowiedzi
-
10
-
budzę się rano bardzo zmęczony może to przez to że nie mam żony kocica Luna mnie nie rozpieszcza drapie po nogach drapie po rękach spać mi nie daje całą noc pewnie dlatego że ja nie kot Lunę dostałem od bratanicy bo narzekałem-w piwnicy myszy imię jej ładne wybrał mój syn a ona czarna jak łotr jak zbir kwiaty w pokoju poprzestawiała firany w strzępy na złość porwała pewnie ma jakieś adhd może jej przejdzie a może nie myszy już w kuchni się zagnieździły i chwalą kota-że bardzo miły
-
O kobietach, trochę histo(e)rycznie
OloBolo odpowiedział(a) na OloBolo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@iwonaroma -
widzę temat mało chwytliwy ... szkoda ;( zrobiłem za namową Mateusza BULGOGI. Niebo w gębie. Polecam. a w tych przepisach tej pani ( patrz wyżej ) ... to ja się chyba zakochałem, ostatnio bardzo kochliwy jestem ;)
-
......boshe!!! wczoraj dopiero dowiedziałem się, przez przypadek zupełny, że taki zespół istnieje ;( poruta....
-
choć pod kołdrą wiatrowskazy ważne że tam mamy azyl
-
To się nazywa : Towarzystwo Wzajemnej Adoracji.