Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Wiesław Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    7 895
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Łukasz Wiesław Jasiński

  1. @violetta To jest stary wiersz, proszę czytać daty powstania, a nie: daty - publikacji i dziękuję za komentarz. Łukasz Jasiński @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję Łukasz Jasiński
  2. @violetta Nie, gdyby prezydent Andrzej Duda nagle umarł, to: jego obowiązki powinna pełnić prezydentowa Agata Duda, a nie tak jak teraz - według Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej - marszałek Sejmu, zostanie wtedy zachowana ciągłość polityczna - do czasu wyboru nowego prezydenta, gdyby głową państwa była kobita, to: prezydentowa, jej mąż wtedy byłby prezydentówkiem, proste i logiczne? Łukasz Jasiński
  3. @Somalija To nie był żaden wykład, mam średnie zawodowe wykształcenie ze świadectwem dojrzałości - maturą i w sensie formalnym (biurokratycznym) - nic nie mogę zrobić, papierek jest potrzebny... Jeśli Ziemia jest elipsoidą, to: po polsku - płaską elipsą lub płaskoelipsą, zresztą: dziś jest pełno angielszczyzny - ktoś zaniedbał polszczyznę po zmianach ustrojowych, dobranoc, pani Agniesiu! I tutaj zrobiłem skrót myślowy: "wykład" nic nie ma wspólnego z językiem angielskim i elipsoidą, oczywiście: nie jestem głupi - nie mam szans w polemice z osobą, która pięć lat studiowała literaturoznawstwo - przegram, jednocześnie: ta osoba przegra ze mną w polemice filozoficznej, jestem jak karabin maszynowy (już pani wie jakie mam zainteresowania), natomiast: osoba, która studiowała literaturoznawstwo - jest jak strzelba na kaczki, dziękuję za rozmowę i jeszcze raz, dobranoc, pani Agnieszko! Łukasz Jasiński Łukasz Jasiński
  4. @Somalija Niczego nie udowadniam, tylko: poświęcam się dla nowego pokolenia - nie chcę, aby po mojej śmierci Polska miała wtórnych analfabetów, zresztą: sama pani widzi - jaka jest piękna polszczyzna, nomen omen: poprawnie mówimy - pani Nowakowa i panienka Nowakówna, otóż to: w staropolszczyźnie nie mówiło się pani starosta, tylko: pani starościna, podobnie jak pani wojewodzianka, gdyby nie Druga Wojna Światowa, to: nie byłoby pani minister, tylko: pani ministrowa, nie jak dziś: pani ministra, kończąc: w polszczyźnie zawsze były odmiany osobowe rodzaju żeńskiego i męskiego, niestety: komunistyczna nowomowa wszystko zniszczyła i teraz feministki de facto walczą o powrót do tradycji, chociaż temu zaprzeczają... Łukasz Jasiński @Somalija Inwokacja z "Pana Tadeusza" jest retoryką i można przemawiać tym wierszem w Sejmie Litewskim: "Litwo, ojczyzno moja..." Łukasz Jasiński
  5. @Somalija Środki retoryczne i stylistyczne to w zasadzie to samo, retoryka to umiejętność wyrażania własnej elokwencji i erudycji w sposób artystyczny (poezja, film, proza, fotografia, muzyka i malarstwo, nie wspominając już o posłach z mównicy sejmowej - mówię, to znaczy: piszę - bez ironii), styl: wiadomo - styl to forma i treść, otóż to: - na rogu Nowego Świata to błąd gramatyczny, poprawnie piszemy: na rogu Nowego Światu; - Cód to błąd ortograficzny, poprawnie piszemy: cud; - warszawska zmechanizowana brygada to błąd stylistyczny, poprawnie piszemy: warszawska brygada zmechanizowana - nie używamy obok siebie przymiotników i czasowników, podobnie: nie piszemy - się bawimy, tylko: bawimy się - na odwrót; - nie piszemy: Ziemia jest płaska, tylko: Ziemia jest okrągła (niektórzy naukowcy twierdzą, iż Ziemia jest elipsą) - to błąd merytoryczny; - pani Agnieszko , po prostu panią lubię - to błąd poligraficznych, poprawnie piszemy: pani Agnieszko, po prostu panią lubię; - nie piszemy: Unia daje nam pieniądze - to błąd logiczny, poprawnie piszemy: Unia rządzi za nasze pieniądze; - złoto to zło - złoto czytając od tyłu - to zło i jadłeś rosół z kur wielu - czytając na głos (brzmienie jest jednoznaczne) - to gra słów. Łukasz Jasiński
  6. Wibracje* Po żółtej ścianie chodzi zimny - cień: chodzi, upokorzony, chodzi: cały - dzień po żółtej ścianie chodzi zimny - cień: wszechmogący panie wszechświata: daruj, wściekłej, daruj: kurwie - kata i lata, wszechmogący panie wszechświata: po żółtej ścianie chodzi zimny - cień: chodzi, upokorzony, chodzi: cały - dzień po żółtej ścianie chodzi zimny - cień... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (listopad 2019)
  7. @Somalija Jeśli pani ma ambicję pisać wiersze klasyczne (uniwersalne), proszę zacząć czytać Tadeusza Różewicza - on akurat nie jest trudny jak Wisława Szymborska i Zbigniew Herbert, używa on formy ABC - pierwsza zwrotka to A, druga zwrotka to B i trzecia zwrotka to C, która jednocześnie jest środkiem retorycznym - zaskoczeniem, jeśli tą zwrotkę ułożymy w prozę - wtedy wyjdzie bezsensowny bełkot, dobra, dam sobie już spokój, ręce opadają... "Mam dwadzieścia cztery lata ocalałem prowadzony na rzeź." Łukasz Jasiński
  8. @Somalija A ja pani wierszy też nie lubię i powiem pani dlaczego, otóż to: "nucę ciebie na koloraturę rdzę mi kładziesz nucę ciebie kręgosłupem na kości miednicze schodzi dosięgnę na pewno mój cień tam leży rozskrzydlasz milczeniem miłość wpół do śmierci i to udawanie że tak jest dobrze noc polarna splotła mi warkocze joik przez wody płodowe krew spienił nie rozumiem nie dusza spragniona pierwotnie a wystarczy twój zapach dotyk zarostu na twarzy i koniuszek języka" To nic innego jak: Nucę ciebie, na koloraturę rdzę mi kładziesz, nucę ciebie kręgosłupem, na kości miednicze schodzi, dosięgnę na pewno, mój cień tam leży, rozskrzydlasz milczeniem miłość wpół do śmierci i to udawanie, że tak jest dobrze... Noc polarna splotła mi warkocze, joik przez wody płodowe krew spienił, nie rozumiem, nie... Dusza spragniona pierwotnie, a wystarczy twój zapach, dotyk zarostu na twarzy i koniuszek języka... Słowem: zwykła proza zamieniona w "wiersz", po prostu: użyła pani formy - AAA, natomiast: jeśli piszemy wiersze, to: używamy formy - ABC i środków retorycznych, proste i logiczne? Dlatego często daję komentarze od niechcenia... Dobrym przykładem jest Wisława Szymborska - ona używała formy ABC (każda zwrotka w jej wierszach jest o czymś innym, sens: taki sam - spójność, całość i metafora), nie wspominając już o Zbigniewie Herbercie - on też używał formy ABC - dlatego dla niektórych wyżej wymienione wiersze są trudne w zrozumieniu, często bywa tak, iż wiele osób udaje... - Rozumiem ten wiersz! - Proszę udowodnić! I chyłkiem zaglądają do szkolnego streszczenia, a co dopiero mówiąc o pisaniu wierszy... Łukasz Jasiński
  9. @corival Nie zajrzałem, tylko: przeczytałem kalkę słowotoku, miłego dnia... Łukasz Jasiński
  10. I tak też można... Łukasz Jasiński
  11. @Somalija Bo we mnie nie ma już miłości, kochanie i nie jestem dla ciebie kwiatem - różą, jestem żołnierzem na ojczyzny wołanie, piję, palę, tańczę i biję wrogów i śpiewam sprośne żurawiejki, hej, nie chcę już mieć od żadnej suki rogów... Proszę tych rymowanek nie odbierać osobiście, niech teraz ktoś inny ujawni talent, jak mawiał Donald Tusk: - Tu i teraz! Nie, proszę pani, tylko tyle mogę: moje serce jest mroczne, pokaleczone i tajemnicze... Miłego popołudnia... Łukasz Jasiński @Somalija Pozostanę przy prozie poetyckiej, jest poezja klasyczna (uniwersalna), zaangażowana (pani pisze taką), alternatywna i eksperymentalna, a teraz: idę robić obiad... Łukasz Jasiński
  12. @Somalija Pani Agnieszko, jestem pedantem i dbam o komentarze pod moimi tekstami - ostatni komentarz musi być mój, jak otwieram własny profil, to: wyskakuje moje zdjęcie jako początek (Alfa), natomiast: w środku są komentarze czytelników (Beta) i już po wyczerpaniu tematu jest koniec (Omega), jeśli ona nadal tak będzie robiła - zawsze będę jej odpowiadał, by na końcu była moja twarz, napiszę teraz pani wierszyk - bezpośrednio: Gdzie te oczy, rzadkie oczy, błękitne jak tarcza nieba, gdzie ta cisza, rzadka cisza, głęboka jak kromka chleba? Rymowanka jest bez szlifu i dedykuję ją pani, pani Agnieszko i niczego w zamian nie chcę - taki już jestem. Łukasz Jasiński
  13. @iwonaroma To dzięki moim czarom - Perun - jest słowiańskim bogiem piorunów... Łukasz Jasiński
  14. @Somalija Wie pani dlaczego jeszcze żyję? Bo w środowisku Służb Specjalnych jestem psem na baby... - Jest pan psem na baby! - Przeciwnie, jestem wilkiem... Pani ukochana przyjaciółka, niejaka Wioletta, ciągle próbuje mnie ukierunkować, jeśli nie na kościół i Unię Europejską, to: na Ukrainę, pracę, miłość i jakąś partię polityczną, grunt, abym nie myślał o seksie, o sobie i o własnym życiu, niech pani teraz pomyśli: gdy nie będę walczył przetrwanie - gdzie wtedy wyląduję? A ona: to po co pan mnie słuchał? I nic dziwnego, iż większość facetów nie cierpi kobiet... Łukasz Jasiński
  15. @Corleone 11 Wiersz jest słaby, bardzo słaby: po prostu zrobiłem wyjątek dla pani Agnieszki - ona lubi historię i nie ma tutaj żadnej rozmowy - tylko poważna polemika polegająca na używaniu merytorycznych argumentów. Łukasz Jasiński @Somalija Pani Agnieszko, moją argumentację o Służbach Specjalnych potwierdził w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" były oficer Urzędu Ochrony Państwa - Piotr Niemczyk, zresztą: o najlepszych Służbach Specjalnych jest cisza, a tu, głupcy, leją się po łbach ku ucieczce gawiedzi... Kim jestem? Charakterologiczne jestem podobny do głównego bohatera w polskim filmie - "Sara". Łukasz Jasiński @Somalija Służby Specjalne I cisza milcząca niech nastanie, ja jestem czarny rozmaryn - nieufny i cisza milcząca niech nastanie, nie dostaniesz ode mnie uśmiechu, ja całe życie zimno, zabijam - zimno: nie dostaniesz ode mnie uśmiechu, orzełek tylko po mnie zostanie, ja jestem czarny rozmaryn - gorzki: orzełek tylko po mnie zostanie, nie dostaniesz ode mnie miłości, ja po prostu tą śmiercią - śmierdzę: nie dostaniesz ode mnie miłości, orzełek tylko po mnie zostanie, ja jestem czarny rozmaryn - gorzki: orzełek tylko po mnie zostanie, nie dostaniesz ode mnie uśmiechu, ja całe życie zimno, zabijam - zimno: nie dostaniesz ode mnie uśmiechu, i cisza milcząca niech nastanie, ja jestem czarny rozmaryn - nieufny i cisza milcząca niech nastanie... Łukasz Jasiński (wrzesień 2018)
  16. @violetta I przewrotne, gdzie indziej poszukaj sobie frajera, a teraz proszę dać mi święty spokój. Łukasz Jasiński
  17. @violetta To po co zawracasz mi głowę? Po co!? Odpowiadaj konkretnie i przestań wreszcie kłamać, wiesz, iż niewiarygodnie kłamiesz? Łukasz Jasiński
  18. @violetta Jesus ci wtedy wytłumaczy czym jest poświęcenie dla samotnego mężczyzny... Łukasz Jasiński
  19. @violetta Wolność jest przeciwieństwem miłości, która nie daje wolności - miłość zabija wolność, a jednocześnie: nie ma wolności bez świadomości, odpowiedzialność i samodzielności, każda, bez wyjątku: sekta monoteistyczna - jęczy o miłości, prócz pogan: oni zadają pytanie - gdzie ostatecznie ląduje miłość? W łóżku... Poza tym: cogito ergo sum... Czy pani w ogóle coś udowodniła czynem? Może pani sobie gadać - co chce, bo: jak widzę - pani świat jest ograniczony do monitoru komputera i zarabiania kasy, tymczasem: aby zarabiać kasę - trzeba kogoś innego okraść, tak? Najpierw należy stworzyć realne dobro i komuś sprzedać - to jest życie, proszę pani, jestem za likwidacją internetu i wtedy blisko siedemdziesiąt osób będzie musiało iść do realnej pracy, bo: sztuczne pieniążki natychmiast znikną, proste i logiczne? Łukasz Jasiński @violetta I tu jest właśnie problem: siedzi sobie pani wygodnie na pupie, a innych pani namawia do wojny z Ukrainą, a sama pani nie może iść? Puknij się w łeb, kobieto! Sama głosowałaś na Lewicę, która właśnie była za otwarciem wolnego rynku dla Ukraińców (Chazarów) - naucz się wreszcie odpowiedzialności - brać odpowiedzialność za własne wybory! Chodzę po ulicy i co? I nic! Naprawdę, powinna pani iść do psychiatry... Łukasz Jasiński
  20. @violetta Ten tak zwany proces mam w głębokim poważaniu, to: nic innego jak Nowy Porządek Świata - na taki syf jestem odporny - nie wziąłem żadnej szczepionki przeciwko tak zwanemu koronawirusowi i cały czas chodziłem bez maski, otóż to: jest na odwrót, proszę pani - to Nowy Porządek Świata działa z opóźnieniem i jest dziurawy jak ser szwajcarski, ci, którzy zarabiają sobie przez internet - to niewolnicy pieniądza, ci, którzy jeżdżą samochodami - to niewolnicy samochodów, ci, którzy jeżdżą rowerami - to niewolnicy rowerów, ci, którzy głosują - to niewolnicy różnych partii, ci, którzy chodzą do kościoła - to niewolnicy czarnej mafii i ci, którzy wychodzą na ulice w celach robienia burdelu jak we Francji - to niewolnicy własnej głupoty, nieuctwa i nieświadomości - dwunożne ssaki agresywne. Łukasz Jasiński
  21. @violetta Tak, posłusznego, uległego i iście pokornego - znam to z autopsji, dlatego stawiam warunki jako zabezpieczenie, dodam: w przyszłym roku umrze papież Franciszek i wtedy nastąpi koniec świata - dziewięćdziesiąt procent proroctw ma podłoże religijne (w tym wypadku: katolickie) i jest właśnie skierowane do ciemnoty religijnej, kiedyś miałem książkę Franca Coumo - "Proroctwa" - kupiłem ją w Hali Koszyki (w 2005 roku), oczywiście: ukradła mi ją komornik sądowy Olga Rogalska-Karakula, patrz: esej - "Samoedukacja" - dziękuję za rozmowę i miłej niedzieli. Łukasz Jasiński
  22. @Somalija Może pani sobie mieć różne skojarzenia, słowem: mam to gdzieś, natomiast - fakty są takie: jest niszczony dorobek Instytutu Myśli Romana Dmowskiego - był on finansowany z Funduszu Patriotycznego (przez podatników), zaczyna dominować Krytyka Polityczna - finansowana przez Georga Sorosa, jeśli chodzi o mnie: często czytam przez internet Racjonalistę, kończąc: Tajny Ruch Oporu Stroję, struny, stroję i zimne powietrze wibruje - śmiercią, szorstkie palce kaleczą skrzypce, to gra życie: nuty czarnej róży delikatnie, zagłębiają, delikatnie - ciebie i niech nastanie cisza: na śmietniku rdzawy orzełek znalazłem i jak gorzką kromkę chleba ustami... Łukasz Jasiński (luty 2021) Dziękuję za rozmowę i miłej niedzieli Łukasz Jasiński
  23. @violetta I tu jest właśnie problem: mieszkałem na Czerniakowskiej i wszystko sam zorganizowałem, potem: trzy baby - Hanna Gronkiewicz-Waltz, komornik sądowy Olga Rogalska-Karakula i sędzia Agata Puż - wszystko mi zrujnowały, patrz: esej - "Świątynia Wiedzy", a teraz: po raz drugi zorganizowałem sobie życie i mieszkam na Konduktorskiej - to ja stawiam warunki, patrz: esej - "Warunki" - mam wrażenie, iż pani w ogóle mnie nie czyta lub po prostu jest pani tysiąc lat za mną - pani dopiero zaczyna życie, ja: po prostu żyję i tyle na temat, bo: ręce mi już opadają... Łukasz Jasiński
  24. @A-typowa-b Podobno, proszę pani... Łukasz Jasiński
  25. @violetta A singlem nie jestem, bo: nie chodzę na Parady Równości i nie mam zamiaru pracować w jakiejkolwiek międzynarodowej korporacji, otóż to: czarna mafia - kościół - to też międzynarodowa korporacja, jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, także: państwowcem, jeśli moja mam umrze w moim mieszkaniu, to: pójdę do pani Małgorzaty Mączyńskiej z administracji i poproszę ją, aby zadzwoniła po policję - taka jest procedura w razie śmierci danej osoby - sekcja zwłok, powinna się pani wstydzić, iż jako osoba słyszącą - uwielbia pani decydować o życiu innych osób, wie pani może o tym: jeśli osoba niepełnosprawna opiekuje się osobą pełnosprawna - jest to złamaniem prawa? Łukasz Jasiński
×
×
  • Dodaj nową pozycję...