Somalija

ty intro podskórne złudzenie indywidualne podminowana tobą nie biją nadnercza krew w kościach cicho usta rozchylam wypadłam z ludzkiego cyklu budzę się gorąca to co się stało pomiędzy łamie mój każdy dzień na pół niespełna ciebie dotykam

@Nata_Kruk ? nie wymyśliłam ?, dziękuję i pozdrawiam ?.

@Antoine W dlatego nie należy się niczym przejmować ?. Dziękuję za odwiedziny i ślad ?.

@Leszczym dziękuję?.

życiem do mnie nie wrzeszcz bo go nie mam rozdzieliłam nierówno prąc w bólach syn o tyle dobrze córki znaczą ciało matki nie przestajesz cierpieć okazałeś się dmuchawcem nieubłagany podarował mi stare policzki i przytrzaśnięte palce owdowiałe ścielą połowy panny obijają się na siodełkach przynajmniej po tym mają lżejsze sny ja czasem kogoś skruszę

@w kropki bordo wreszcie, nie popłuczyny, tylko pełokrwisty werset... Jestem bardzo na, tak ?.

@joanna53 miło mi ?, dziękuję ?.

@Anna_Sendor dziękuję ?, pozdrawiam serdecznie i słonecznie ?.

ogień słów za ogień zewsząd uciekłam już dawno jak drzewo w korzeń głęboko tam czerwone warkocze przodków i nieruchome trzęsidła rudowłosych sióstr bywa że zawieszczą los wyznaczył mi skraj nie rozrzucam głucho znaki przysięgi w proste modlitwy

@w kropki bordo Niestety zgubiłaś się w wierszu, żarcie i komentarzu...

@w kropki bordo to żart też nieudany ?.

@w kropki bordo @w kropki bordo żartujesz prawda ? misie, misie...

@w kropki bordo bez wiersza proszę państwa bez... ???.

@Tomasz Kucina ale mi polukrowałeś, dziękuję ?.

zwyczajna ciemność suszona krew i upłynniłeś mnie swym ciepłem wszystko pocałunkiem znacząc głęboka ekstaza tysiącnocna po białe brzegi trzyma mocna nie mam sił doczuwać więcej zaniosło się tobą przeżarta zbroja i czerwony kamień na wierzchu sam wracasz na odległość oddechu więzisz w oczeretach kruszczyk

@Tomasz Kucina Orzeźwiający koktajl słów. Hmmm myślę, że Szymborska byłaby zazdrosna.

@[email protected] Patrz: zielony kwiat. Teoretycznie niemożliwe, nie wciskaj się w standard ?.

@[email protected] nie marudź, nawet nie poczujesz, jak pióro znów zaiskrzy, to jak z miłością. Ciągle sobie coś obiecujemy ?, przynajmniej ja. A na razie w ramach odpoczynku, napisz coś dla wnuczki.

@[email protected] Kto Ci dał skrzydła, kto Cię odział pióry I tak wysoko postawił, że z góry Wszystek świat widzisz, a sam, jako trzeba, Tykasz się nieba? Nie odkładaj pióra...

@Tomasz Kucina ale masz stajla w komentarzach ???. Za świadomą kobietę, łap buziaka ?, oczywiście w czółko, ponieważ nasz tyle fanek, że nie chcę być wyrzucona z forum ?. Dziękuję, że wpadłeś bo, tu u mnie pod wierszem jak w grobowcu ???.

był najlepszym przyjacielem został moim mężem wróg mózg ofiary i dwie twarze zero-jedynkowy świat na wylotkach krótkie chwile przeciwzapalne odrabiałam lekcje i zrobiło się późno przyjdź założę tylko mały srebrny pierścionek pod wzrokiem jaśniejąc w dreszczach nabrzmieję całe to życie po nic rozsypię włosy na plecach senegalska noc nie zaręczaj

@Tomasz Kucina pyszne pod każdym względem?.

@emwoo cześć, hahaha ???, gdzie Ty to wykopałaś, to moje początki, jeszcze kropki stawiałam. Dziękuję bardzo za reakcję?.

@[email protected] Lapońska prababka mówiła troszkę inaczej, ale nie ma się co brać za rogi, skoro autor przemówił ?. Tak, dobrej niedzieli ?.

@[email protected] piękny wiersz, osobisty, przepełniony uczuciami...