Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

MIROSŁAW C.

Użytkownicy
  • Postów

    2 273
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez MIROSŁAW C.

  1. @Wochen Puenta ma moc !
  2. @iwonaroma Duszy czas nie skruszy.
  3. @Leszczym 'Wolność' - panie kochany, to nawet po śmierci musisz mieć adres. Nie wolno , rozsypać się w ulubionym miejscu :))
  4. @andreas Swojski kawalarz:) Dziękuję, pozdrawiam.
  5. @Łukasz Jasiński Cytując klasyka :) I tak też można. Interpretację zabieram ze sobą. Pozdrawiam.
  6. @Witalisa "...(nie dotyczy tytułu)". :) ślady historii bez pudrowania. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  7. @Gosława Sielsko - przednie. Pozdrawiam.
  8. Kto w dzieciństwie nie miał problemów z wymową choćby jednego słowa, niech pierwszy rzuci Słownikiem języka polskiego. Dziękuję za każdy ślad zainteresowania, pozdrawiam.
  9. tam za domem gdzie stała lipa wysoka zaćwierkana wieża babel z której wróblowate zaglądały do okien i tam gdzie stała wierzba płacząca obudowana wianuszkiem drewnianych szopek muśniętych tajemną wiedzą w których pan Edmund parał się radosną alchemią przemieniając ostre kolory w pastelowe opowieści o drugiej wojnie światowej po czym zmęczony głaskał czule futerka królików a ja majsterkowałem przy słowie kultywator czym sprawiałem szczerozłośliwą radość swoim starszym kolegom
  10. @janofor "... i noszę w sobie skarb nieprzebrany — mantrę: Om mani padme hum". To na dobry początek. Pozdrawiam.
  11. @Gerber W takim przypadku, prawo nie ma nic do powiedzenia:). I jeszcze, żeby to było takie proste... Pozdrawiam.
  12. @andreas Abstrakcyjność komentarza ściga się z abstrakcją wiersza :)) Dziękuję, pozdrawiam.
  13. @Jacek_Suchowicz :)) pozdrawiam .
  14. pośród historycznych namiętności dwa życiorysy połączył Most Łańcuchowy Széchenyiego w jedno miasto ze snów zapomnianych w woalce Dunaju Hotel Savoy uchodził za bezpieczny Garmino spojrzał na przyjaciela niczym ojciec ludu w przekrwione oczy smoka a uśmiech dilera był dla nich jak pocałunek Judasza zazwyczaj rosyjska ruletka kończy się jak niezapowiedziana pielgrzymka między uda kobiety tam gdzie tajemnica sztuki i tajemnica życia i tam gdzie bajeczna cisza kiedy rozczarowanie wycierał ręcznikiem koguty zaszkliły okna niebieskimi szybami po czym zwyczajowo weszliśmy razem z drzwiami w cieniu martwego ciała drżał anioł z różowymi skrzydłami w co wciąż nie możemy uwierzyć
  15. @Roma Przeczytałem z przyjemnością, pozdrawiam.
  16. @Robert Witold Gorzkowski Emocję okiełznać słowem, bywa trudne. Tu, udało się. Pozdrawiam.
  17. @Dagna Po prostu, w zgodzie z naturą. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  18. @Jacek_Suchowicz :) Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  19. @Alicja_Wysocka @andreas @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję za dobre słowo, pozdrawiam.
  20. o naturo z natury moja muzo niezmiennie wodzisz na pokuszenie mój pierwotny Instynkt z bukietem przymiotników rozsypuję na tobie wszystkie kolory świtu i ciągiem pocałunków rozpoczynam mapowanie ulotności chwili po prawej stronie zmysłów kwiaty wiosny a po lewej stronie kwiaty jesieni hm na łuku biodra lato zatrzymuje mnie na dłużej niczym wietrzyk w koronie lasu deszczowego szumem przechodzę w płynne dźwięki aż pod czubkami palców czuję w świętej proporcji atomy tlenu i wodoru muśnięte różem rozkwitają pąki nieba
  21. @lena2_ Samo życie... Pozdrawiam.
  22. @Leszczym "Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu". Pozdrawiam.
  23. @Starzec "Jawa to jawa, ilość cudów jest w niej ograniczona". Pozdrawiam.
  24. @andreas @Leszczym Dziękuję za ślad. Pozdrawiam.
  25. @Gerber Oryginalne z humorem, i to mi się podoba. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...