Lach Pustelnik

Ale nie milcz Waść za długo, wszak pisanie Twą posługą!

Popraw mnie proszę, jeśli źle zrozumiałem bo, że tak studentki piszą pracę, już kiedyś czytałem...:)

Gdybyś się dzięki Niemu zrodził to byś wiedział. I po wodzie byś chodził. ale raczej tego Ci właśnie nie życzę bo jak tacy kończą... o tym zamilczę.

Sorry, ale nie wiesz. Wydaje Ci się. Nawet jeśli nie teraz, to kiedyś ... przyznasz mi rację:). Nie chciałbym pozbawiać Cię złudzeń, zatem mogę się mylić..... Pozdro!

Pisz. To oczywiste, pisz, bo dla Ciebie ma to sens. Ale nie pytaj o sens uniwersalny, bo taki nie istnieje. Gdyby istniał, to już ktoś by go odkrył i wiedzielibyśmy o tym. Życie nie ma sensu, istnienie nie ma sensu, bo nie istnieje nic ani nikt, dla kogo miałby istnieć sens.

bez wychodzenia, po prostu jest nudziarzem. Dowodzi tego ten wiersz...:)

" jadę" może być. Ale bardziej by mi pasowało "wiozą mnie".

Polska inteligencja Z tego jest w świecie znana Że wokół biskupów Chadza na kolanach Polscy inteligenci Tym się w świecie wsławiają Że rytmicznie i często Paciorki odmawiają.

Bez męskiej wyobraźni wiele kobiet w łóżku doświadcza kaźni:)) Swoją drogą, tu symetria jest zupełna. Jak to w Naturze bywa i - jest)

ale kiedy jest odwrócona wzrok mój sięga niżej na wysokość ... łona:)

Bez tej wyobraźni wielu facetów doznawało by kaźni...

wodze wyobraźni zostały popuszczone w łóżku ze swą żoną zdradza swoją żonę

z lustrzanej perspektywy: - Witaj Marku, co dzisiaj porabiałeś? (Widziałam, jak mnie wzrokiem wczoraj rozbierałeś…) - Fajne ciasne spodnie, uwielbiam takie odcienia! (Od razu dostrzegam stan twego podniecenia… ) - Co tam wypisujesz na tym komputerze? ( od razu ochota mnie na niego bierze…) - Nie wiedziałam, że lubisz tak długo pracować?! (Już pragnę się z jego rozporkiem mocować I na wierzch wyciągnąć prężnego potwora Siąść mu na kolanach, najwyższa to pora, I niechże przestanie się w ten ekran gapić Ale niech moją kibić jak trzeba – obłapi….) .... dziewczyny, wymagana autoryzacja...:))

Nie skryjesz się przed Nią Wszędzie Cię wyniucha Ta stara, nieubłagana Podła Kurwa. Kostucha.

A jednak napisałaś:) I teraz nie wiem, czy sprawiłaś sobie nieprzyjemność, czy przyjemność??? Słyszałem - ale tylko słyszałem - że owe czasy już nadeszły i jak najbardziej nie przeminęły:).Ale może się mylę...?

@Jan Paweł D. (Krakelura) Janie Pawle, dla mnie największym cudem jest to, że ludziska potrafiące czytać, pisać, korzystać z komputera itd wciąż wierzą w brednie dzieciaków a drwią z praw fizyki i naukowców, dzięki którym korzystają z - na przykład - telefonów komórkowych. Chyba, że tu też jakiś permanentny cud zachodzi? Swoją drogą podziwiam Twoją wytrwałość w próbach przekonania tych, których przekonać po prostu się nie da. Jest na takich jak najbardziej naukowe określenie oraz wyjaśnienie. Trud Twój daremny więc, albowiem graniczy to z cudem. Ale... może Ci się przytrafi? Daj znać, jakby co. Tobie uwierzę! Pozdro!

Być może jest bardzo młoda - zdaje się że jest - ale to nie oznacza, że każda młodość jest naznaczona ignorancją. Podobnie jak dorosłość, czy starość, nie zawsze - a raczej bardzo rzadko - jest naznaczona kompetencją, mądrością itp... Nawiasem mówiąc, słowa lód (od loda) oraz fiut nie jest dla mnie deprecjonujące. Ale może ja tylko tak mam..? Pozdrawiam :)

( Polska emituje trzykrotnie więcej gazów cieplarnianych w relacji do PKB niż wynosi średnia unijna https://next.gazeta.pl/next/7,161716,25704247,klimatyczna-apokalipsa-za-rogiem-dowiedz-sie-jak-bedzie-wygladal.html#s=BoxPrImg1) W pewnym kraju Polską zwanym Wkrótce będą Róść banany Polski rząd zaś robi wszystko By to nastąpiło szybko By więcej węgla spalano I tak klimat podgrzewano Naród mieszka tam wybrany Rządzą nim głównie kapłany A królowa, co ich wspiera, W niebie mieszka i spoziera Z góry na to co dzieje I co robią dobrodzieje. A ci, aby im się wiodło By ich prawo nie ubodło Kombinują jak się daje I każdy głupa udaje. Wszystkich bardzo myśl podnieca: Przestaniemy palić w piecach! Bo jak podgrzejemy klimat To wystarczy tylko klima! Zatem grzejmy, Palmy w piecach! Bo nagroda wielka czeka, Naród wielki my! Wybrany! Będziem SWOJE żreć banany!

Ależ tak właśnie jest. To już nie jest filozofowanie, ale fakty. Tak jak ewolucja albo grawitacja.:)) Tak jak to, że Ziemia jest kulą. Ale nie wszyscy są przekonani... Co zrobić??

@Annie treść niewątpliwie filozoficzna, dla jednych dotykająca najistotniejszych zagadnień bytu, dla innych trucie w bucie:). Dla mnie to pierwsze. Jedyne, z czym bym serio polemizował, to zdefiniowanie myśli jako formy energii.... To trochę tak, jakby rozwiązać zagadkę świadomości. A co za tym idzie, wielka sława i miejsce wśród największych umysłów wszechczasów. Ale... :)) Pozdrawiam i dalszych owocnych energetycznych myśli życzę:))

ale jak??? Dociekam bo w utworze mogłaby się znaleźć wzmianka w tej materii, ale nie doszukałem się:))

A co jeśli "praktyczny" z "praktyczną " praktycznie spółkują?

A może, po prostu, mistrz był smutasem z natury i tylko tak mu się skojarzyło??

@blackwine Może...? Chociaż mam problem: do pączków, czy Hanki?

Serducho, ale ten mistrz chyba wciąż drzemał, kiedy młodzian pytanie zadawał. Skąd, u licha, wiedział, że młody człek się smucił??? Może mu się przyśniło...?