Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bronisław Suchy

Użytkownicy
  • Postów

    163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bronisław Suchy

  1. @Jarema Kucaina nie każdego, nie każdego. @Waldemar_Talar_Talar czytamy wzajemnie. pozdrawiam
  2. * trudem przeorać zagon zielony chwastem połykać dzień twardej ręki docenić czas błogostanu i zysk udzielonej podzięki * a droga daleka prosi do tańca kwili jaskółka zwinna wieloraką śpiewno-lotną ósemką przybysz nieznany wita – nieśmiało otwiera usta siądź bracie – opowiedz twój trud poczeka – nie zając *
  3. * daleko w polu biały koń swobodny chociaż przez te chwile na które uprząż zdjęto z krzyża * otwarte chrapy wiatr na wygon tam szczęście młodą trawę szczypać *
  4. @fregamo W poezji jest wiele przenośni - co do konia jak i pieśni
  5. @Sylwester_Lasota Serdecznie dziękuję. i POZDRAWIAM. @Ilona Rutkowska Z pewnością człowiek też. POZDRAWIAM
  6. * chłopska poezja koń w zaprzęgu pługa nie tak wspaniały jak skrzydlaty pegaz za to prawdziwy potem na ugorze wodą w strumieniu gasi nieba żar. * kiedy pragnienie słońca blask rozpala w zamęt dnia wiedzie aż po biały słup nagrodą boską lada cień się staje * chłopska poezja koń w nocnym pastwisku tańczący wolność uskrzydlony teraz dudniący ziemię i wodzący koła wokół swych pieśni aż do blasku dnia. * 1994.
  7. @MIROSŁAW C. Tak, skojarzenia z brzozą mogą być bardzo różne. Dziękuję i POZDRAWIAM. @Waldemar_Talar_Talar Ja również POZDRAWIAM. @Natuskaa Spróbuję ją odnaleźć. POZDRAWIAM.
  8. *** a brzoza wdzięcznie tańczy na wietrze rozplatając wiosenne warkocze płonie błękit w słonecznym rozkwicie budzi w pączkach ukryte życie *
  9. ojczyzna słów * na przestrzał stroi się i gra wionąca z ziemi krasna ojczyzna słów – strzegąca snów gdy lęk się w serce wkrada * trafieni kulą oka jej w zielonych uroczyskach kwiatostan bzów cichnących śnią gdy wiatr spełnienia bliski * płyń słowo twórcze – w otchłań jej złotogłów opowiadaj ojczyznę słów – strzegącą muz gdy lęk się w serce wkrada * trafiony kulą oka jej co olśni i przepada powstrzymaj ją – jutrzenkę snów bard marzeń twych nów pieśniom zapowiada. *
  10. * może to właśnie i ty jesteś tym źdźbłem marnym na wietrze które przeważyć coś może na wielkim bożym igrzysku *
  11. Dziękuję za wpisy, które z pewnością pomogą nowym przemyśleniom.
  12. * * * o ludzka namiętności do grosza złamanego nad przepaścią gdzie rzeka czasu płynie niszcząca a nad nią wieczność bezkresna * dłońmi idziemy nazbierać wód daleko źródlanych spływają przez palce * płonie znicz czarny płomień nienawiści drogi do nikąt * pętla zatracenia czaszki żyjących otacza gdy człowiek maleńki w pustyni się rodzi z wzniesioną rączką nadziei * w kłębek zwinięci nienarodzeni piszą poematy nicości kiedy im drogę przetnie ból otwiera nieme usta *
  13. @Sylwester_Lasota WZAJEMNE PANIE SYLWESTRZE ***********
  14. wigilia * znów płynie w świat nowina krzepiąca oraz trwoga jedna w sercach maluczkich druga w duszy heroda * czas dawidowy wstaje aby pokonać goliata i prawo sprawiedliwe podnieść na oczach świata *
  15. @Sylwester_Lasota Ja na Krajnie wyrosłem z Dziada Pradziada.
  16. @Sylwester_Lasota Co wieś to pieśń - jedna z krajeńskich. Krajna - Ziemia Nadnotecka.
  17. Nigdzie na świejcie Tu siy nojlejpi chojdzi dzie człojwiek siy narojdziył dzie piyrszy krok postawiył i piyrsze szczyńście mioł tu nołs tak nic niy bojli jak na łobczyźnie dzie nawet ziołrko serce przewiyrci w niyspane noce... młoże być świat bogaty a tu niy jednoł biyda niy zaznołsz nigdzie taciygo szczyńścia jaciygo ci doł ta ziymia kolynda nigdzie na świejcie niy potrafi być takoł świyntoł a cichojść - nigdzie tokoł pełnoł. 1981
  18. * wchodzimy do ciebie groto lśniąca niebo gwiaździste przegląda się w twych kroplach rosy brat mój znalazł wśród zdeptanych kamieni błękitną wstążkę znak to czy przeznaczenie nie wiemy jeszcze * gdy noc otwiera przed nami tajemniczą cząstkę wieczności skąd droga prowadzi wzwyż I do podziemi lęk ogarnia i ufność nasze serca * bądź pozdrowiona ta chwilo tajemna dana nam pielgrzymom samotnym *
  19. droga rzymska * tam gdzie zaczynała się droga rzymska a kończył kosmaty gościniec tam utraciłem kiedyś serce zdradziłem młodzieńczą miłość * głęboka zieloność borów płakała za mymi plecami wstąpiłem na trakt ten oszołomiony i szedłem coraz dalej * za skrzypiącymi wozami za cud rękojeścią miecza ujrzałem nowy blask słońca nad czerwonymi dachami * i szedłem jak ćma do ognia a wiatr południowy łaskawy nęcił i obiecywał szczęście dotąd nie znane które patrzyło na gości ciemno-piwnymi oczami * niewola słodką się zdała krwawa arena zaszczytem tyrani dobrymi bogami * bs. 2010
  20. * dziś lot wysoki w niebo ptaka niepokój ziemian budzi zysk to czy strata - tych co liczą i orłom naszym zapał studzą *
×
×
  • Dodaj nową pozycję...