Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[email protected]

Użytkownicy
  • Postów

    7 657
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    50

Treść opublikowana przez [email protected]

  1. @WarszawiAnka Rot z Diu myśl snuł, skręć wiersz, dźwięk surm. Pozdrawiam z rana Aniu... napisz krótszą? Zapytam Duńczyka w "A" też się przemyka.
  2. @Henryk_Jakowiec Wolę tę w zasięgu ręki, piękną Wenus gładkolicą. Jak popatrzysz już jest chcica, a Ty od niej tak daleki. Przybliż sobie leć w przestworza, ona czeka z utęsknieniem. Choć Ty dla niej jesteś cieniem, jak dolecisz będziesz gorzał. Choć maleńka jak orzeszek, ręka w rękę z nami krąży. Bo ta reszta istne zołzy, Henio siły dawno krzesze. Pozdrawiam, ponoć trzeba mieć trochę grosza aby tam się zabrać... zacznij zbierać.
  3. @Henryk_Jakowiec Jak już padnie po co rugać, lepiej trumnę mu wystrugać. Tylko z drewnem masz kłopoty, nad zapałką weź się pochyl. Jak za Ćwieczka spal na stosie, i paciorek zmów przy Małym Wozie. Grzechy będą odpuszczone, a nad prochem spuść zasłonę. Pozdrawiam, jutro do zobaczenia na Marsie.
  4. @Henryk_Jakowiec Bo pośladek to pół dupy, nie pasuje mi do kupy. Miss półdupia, gdzieś to widział, przecież to nie żadna Ligia. Ufoludka przez łeb gracą za uprawę niech mu płacą. A jak język Twój usłyszy. po co że mu ziemskie szprychy. Do ochrony weź naszego, policjanta z posterunku dusi dobrze za litr trunku, może dobry będzie Grzegorz. Miłego wieczoru dla pradziadka Henia.
  5. @Henryk_Jakowiec A motyka na księżycu? Raczej warta garści wstydu. Wszystko fruwa, także ona, nie posiejesz - prędzej skonasz. Baba w kosmos... śmiechu warte, dajesz im ostatnią kartę. Ani włożysz - bo ucieknie, przecież one hurtem grzeszne. Pozdrawiam z kosmosu.
  6. @WarszawiAnka Ewa z A w kulki gra, miną kpiną ... w Adama. Pozdrawiam, nie umiem postawić kropki nad "A", pomóż?
  7. @Henryk_Jakowiec Trwa Odyseja urlopu słońca, będziemy leczyć krwiste czerniaki. Nobliwe łezki, na żywioł wszelki, w domu to samo, spięte już ramą. Za rok Chorwacja, gawiedź łaknąca, quae nocet docet, snobie brzuchaty. Pozdrawiam, dobrze że to już koniec tej gonitwy po słońce.
  8. @Konrad Koper Konradzie chyba z punktu widzenia chorego, odizolować się od świata... mam dość - uciekam. Miłego dnia.
  9. @23. Mam taki wiersz - "Nadzieja umiera...", nie miałem odwagi napisać ostatniego słowa. Nadzieja nigdy nie umiera, jest naszą podporą, nawet na sądzie ostatecznym. Pozdrawiam, mam sentyment do liczby "23" - miałem ją w dzienniku szkolnym w technikum.
  10. @WarszawiAnka Trzy lub cztery do cholery! Patrz... piąta się pląta. Et alteri. Miłego dnia.
  11. @Henryk_Jakowiec Prężą muskuły których nie widać, ona namiętnie stanik odpina. Jaki ja wielki, wiszą frędzelki, posmaruj plecy, tożsamość kwięczy. Przez chwile chociaż złoty król Midas, a później znowu równia pochyła. Miłego poranka z browarem w ręku.
  12. @Henryk_Jakowiec Wdziejesz bikini - zaświecisz w oczy, ruszą kamery męskiego wzroku. Żona ma dzieci, on ich nie widzi, boczkiem po kątach, co piękne sprząta. Bond okulary w slipy przytroczy, na małą chwile bonzą się poczuj. Pozdrowienia dla wnuków i prawnuków dziadka.
  13. @WarszawiAnka Iga z Kresów lubi Rzeszów. Latarnie... ... jak fajnie, tłum facetów. Pozdrawiam Aniu.
  14. @Henryk_Jakowiec Lato gorące, ciało wyuzdasz, brązem pokryjesz, cętkami piegów. Plażę odwiedzisz, jak na spowiedzi, z wiatrem pogadasz, duszy parada. Zaświeci księżyc, senny maruda, rozdeptasz krawędź, brzegom na przekór. Pozdrowienia od dziadka Gege jak mówi Julcia.
  15. @Nefretete Mam małe stadko kotów bezpańskich pod domem których lokatorzy dokarmiają odpadkami, to one właśnie są wrogami ptaków w okolicy. Ileż razy widziałem kota z ptakiem w pysku, Ileż razy zbierałem kosy pozabijane na drodze, mają taki kaprys fruwania nisko nad ziemią i nieszczęście gotowe. W tym roku trzy zakopałem. Jak smutno być grabarzem ptasiego nieszczęścia. Trzymaj się zdrowo.
  16. @karuna U mnie Karuna mam trzy jeżyki w wiaderku na ogrodzie, rzucam im tam owoce, jarzyny i nie chcą się wynieść. Miłego dnia.
  17. @Nefretete Wpadł mi na balkon kiedyś latający jerzyk, nie miał możliwosci odlotu bo tamowało mu drogę otwarte okno. Skulił się jak trusia i udawał martwego jak robią to niejednokrotnie bociany. Otwarłem szeroko okno aby było w jego zasięgu... i wyszedłem. Wiedziałem że jakakolwiek ingerencja z mojej strony, pogorszy tylko sytuację. Przyszedłem na balkon za 5 minut... już go nie było. Pozdrawiam, miłego dnia. @ais Ais czyżby dręczył Cię film Hitchcocka? O kolejki u naszych medyków się nie martw, ja też do urologa mam na maj - 22 i mam to głęboko. Będziemy zarabiać więcej to stać nas będzie na lekarza prywatnego jak na zachodzie. Wszystkiego dobrego w nowym tygodniu.
  18. @dach I to chciałem usłyszeć, lepiej widzieć spalony Luwr, niż kołnierz marnego poety na zebraniu ZLP. Wszystkiego Dobrego, szerokiej drogi.
  19. @Dag W Irlandi góry, a jakież one wysokie, zielono na mapie.
  20. @lena2_ Każda twarz jak lustro, oczyma oddaje, maluje przemijanie, bez użycia akwarel. Miłej niedzieli Lenko.
  21. @Dag Poetami są bogatki, czyżbyś nie słuchała Dag ich języka, toż to artyzm dla ucha. Doradź mi czy wykasować ten dolny filmik, bo psuje chyba odbiór wiersza? Miłej niedzieli.
  22. @dach Jak rzuciłeś tira... nie wybaczę, to jakbyś wybrał... kacet. Pozdrawiam, chyba chcesz się zapisać do ZLP?
  23. @Gosława Wiem, wiem... od dawna przecież to rzecz jawna. Buziaczki dla Ciebie... w czółko.
  24. @Anastazja Sokołowska Może nie oko... a czarna dziura, tylko przyciąga a nic nie kuma. Miłej niedzieli Anastazjo Romanowa.
  25. @Dag https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/melanz-milosno-muzyczny-533294 Nawet nie wiem Dag dlaczego ten wiersz Ci puściłem, może dlatego że sowa, Chopin ... i miłość? Miłej niedzieli w słotnej Irlandii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...