Wystawie siebie na pośmiewisko
wyrzucę wspomnienia ,
wszystko
na śmietnisko
zwalczę przeklęta w sercu zarazę
i znowu nastanie tabula rasa
zatopię marzenia
podpalę mosty
A potem znowu..
będą prosić do tańca
ja nie odmówię, spróbuje , zatańczę
potem papieros i sok z pomarańczy,
spacer po mieśćcie
czułe wyznania....
..........aż nastąpi kolejna próba
z a ł a m a n i a
z granatu zawleczka ciach trach
-ucieczka.Moja ucieczka.
Zawisłam i wiszę.
Jest cisza.
I to jest wszystko. Cykliczne wszystko
Tak, jutro znowu na pośmiewisko.