:)
Również pozdrowienia
Oh, gdy słucham O'Connor przechodzą mnie ciarki... Pewnie jest już wiatrem. :)
Gdy zmarła bliska mi osoba poczułam wiatr w swoim pokoju... A okna i drzwi były zamknięte:) (nie było przeciągu). Wtedy na własnej skórze poczułam, że człowiek jest energią, a nasze ciałka fizyczne to ubrania, które z czasem się zużywają i trzeba je zdjąć:)
Nie męczy Cię czasem myślenie? :) To należysz do tych szczęśliwców, którzy nie doznali natłoku myśli ani ich gonitwy! Koszmar...
A drzemki są całkiem przyjemne :)
Dzięki