Milczący Noe
Kochany Noe,
Jesteś mi żelaznym sterem na nocnym oceanie,
Mosiężnym kompasem wiodącym ku bramom Boga Ojca,
Wybawieniem i opoką
̶ atlasem
Nowego Świata,
Ziarnem nienarodzonego słońca…
Włókna Twego wczoraj to nasza jutra przędza.
[…]
Śpisz?...
Nie wiem, dlaczego łza mi spadła z serca
Na Twoje dłonie,
W których przed chwilą odmawiałeś
Spotkanie z Matką Boską.
Marzę, byś tę łzę ucałował ze szczególną troską
I zaopiekował się ̶ moimi modlitwami:
Moim „Jestem”, moim „Kocham” i moim „Na zawsze”.
Teraz, gdy od serca na Ciebie patrzę,
Jesteś mi latarnią morską, chwilę później ̶ kapitanem
W nowej księdze, w której płynie ̶
Arka mego życia.
Wchodzę na Twój pokład ̶ śpiący Noe.
̶ Czuję powiew Twojej mlecznej skóry i dotyk mokrej nocy ̶
Dlaczego milczysz, kochany Noe?
Rozmawiają tylko nasze ciepłe ręce.
***
Milczę, bo tylko w ciszy usłyszysz moje serce:
Nie wiedziałbym, jak Ci wyznać słowem,
Że opiekuję się Tobą…
Twoim „Jestem”
Twoim „Kocham”
I naszym „Na zawsze”.
POSŁUCHAJ wiersza "Milczący Noe". Recytuje: Alexander Haus
Więcej wierszy: TUTAJ