-
Postów
69 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez tbrozda
-
Często mówi się o związku haiku z duchowością zen. Co o tym sądzicie? I jak na to patrzycie?
-
Żywot mnicha na górskim strumykiem śliwa
-
Mi się ta rażąca prostota bardzo podoba.
-
Dziękuję za odpowiedzi. Jan_komułzykant szanuję Czesława Miłosza za to, że uświadomił w pewnym sensie Polakom istnienie innych form poetyckich takich jak haiku. Niemniej jednak jego przekłady niewiele mają wspólnego z oryginałami a czasami są wręcz całkowicie zniekształcone. Matsu Basho nie jest w tej dyskusji dobrym przykładem choćby z tego powodu, że świadomie zwrócił się w stronę natury zrywając z wulgarnością i erotyką obecnymi w poezji japońskiej na początku ery mieszczańskiej (Tokugawa). Ja akurat w haiku cenię klasykę ale dopuszczam też różnie dziwactwa. Ostatnio np spotkałem się z haiku o tematyce Final Fantasy. Wulgarną erotykę w haiku odrzuciłbym jednak całkowicie.
-
Bardziej chodziło mi o osobistą opinię.
-
Mam pytanie skierowane do osób piszących haiku. Jakie macie zdanie na temat haiku "nie-obyczajnych", "erotycznych" lub wulgarnych. Czy Waszym zdaniem można to połączyć?
-
W górskim szałaie jesienny chłód przenika ciało żebraka Wypijmy razem sake nim przyjdzie świt ponury
-
Kiedyś zajmowałem się dość nieudolnie co prawda komponowaniem poezji śpiewanej. Ten był inspirowany poezją Siergieja Jesienina (1985-1925) a szczególnie wierszem "Tyle smutku". Zapraszam do przeczytania i wysłuchania. Poniżej podsyłam wersję z instrumentalem. :) To nic przywyknę jaka to pociecha? deszcz i złoty rozkład na mnie w życiu czeka śmieszny fatalizm ludzkiej doczesności że ból i szczęście chwilę w sercu gości Kiedyś umrzemy jak drzewa ogrodu pragnące kwiatów co giną z przyjściem chłodu śmieszny fatalizm ludzkiej doczesności że ból i szczęście chwilę w sercu gości https://www.youtube.com/watch?v=-rSmTRDzmS4&index=12&list=PLd2hBKSehWby8fwc-e5j3GhHscWaDzlwV&t=0s Wersja Instrumentalna https://www.youtube.com/watch?v=VKZO7_p_5AM&list=PLd2hBKSehWby8fwc-e5j3GhHscWaDzlwV&index=14&t=0s
-
Niezłe "flow" :D
-
dotyczy dyskusji pod tekstem "dzisiaj pierwszy chłód"
tbrozda odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
A gdyby tak: Stara sadzawka skok żaby kończy plusk Tak naprawdę to to konkretne haiku o żabie ma wiele wersji. Zgadzam się z Bronmusem45, że tłumaczenia Czesława Miłosza są dziwne. Nie przepadam za nimi osobiście. Mam jednak wielki szacunek do Miłosza za to, że rozpowszechnił haiku w Polsce. W jakimś sensie -
Dziękuję za komentarz. Owo (Ach!) można często spotkać w literaturze japońskiej. Podam tylko dwa przykłady: Ach! Jak stary staw Furuike ya Żaba do niego skacze kawazu tobikomu rozlega się plusk wody mizu no oto Ach cóż za wieczór Yuki nagara U stóp gór wiosenna mgła yamamoto kasumu Choć śnieg jeszcze Yuube kana (tłum. prof. Mikołaj Melanowicz) W pierwszym przypadku odpowiada za to partykuła "ya" którą można tłumaczyć na kilka sposobów. Pisze o tym szerzej prof. Agnieszka Żuławska - Umeda w "Haiku". W drugim przypadku "kana". Zwrot ten kojarzy mi się osobiście z formą przypuszczającą ale ponoć ma i takie zastosowanie. Co do mojej tanki. W "kami no ku" (górnej strofie) mam Starą sosnę. Sosna w japońskiej poezji może oznaczać długowieczność bądź wierność małżeńską. W shimo no ku wstawiłem "wicher jesienny" który może oznaczać również samotność.
-
Zgadzam się z tymi fragmentami które przesłałeś z wikipedii. Problem polega na tym, że pomieszałeś tutaj pewne fakty. Matsuo Bashō ma raczej niewiele wspólnego z tanką. Haiku wykształciło się z pierwszej części pieśni wiązanej "renga" czyli z hokku. Natomiast "Renga" wykształciła się z tanki. Tanka (短歌) nazywana również waka (和歌) bądź mijikauta (czyli krótka pieśń 短い mijikai - krótki, 歌 uta - piosenka pieśń) pochodzi z epoki klasycznej (mam tu na myśli Epoki Heian i Nara 710 – 1185) kiedy to tworzeniem poezji zajmowała się głównie arystokracja. Do najbardziej cenionych poetów należeli m.in. Yamanoe no Okura, Takahashi no Mushimaro, Ōtomo no Yakamochi, Ki no Tsurayuki oraz tak zwani (Rokksen Sześciu Mistrzów Poezji) Ariwara no Narihira, Henjō, Kisen, Ōtomo no Kuronushi, Fun'ya no Yusuhide (i wspaniała) Ono on Komachi. Oczywiście należy również wspomnieć tutaj wielkich poetów tanka wczesnego średniowiecza (Epoka Kamakura) czyli Fujiware Shunzeia oraz Fujiware Teikę. Nie zgadzam się również a twierdzeniem, że w tance nie istnieje ciąg tematyczny. Oto dwa przykłady: By się nie snuły Po głowie myśli błahe, Najlepiej chyba Będzie wychylić kielich czystej ryżowej sake (tłum. prof Wiesław Kotański) Wiosenny dzionek! W pogodnym blasku nieba Skowronek śpiewa Smutno mi, gdy pomyślę jakże on jest samotny (Ōtomo no Yakamochi "Uraura ni" tłum. prof Wiesław Kotański) Brak ciągu o którym napisałeś występuje właśnie w pieśni wiązanej "renga" np. w "Minase Sangin Hyakuin" mistrzów; Sōgi, Shōhaku oraz Sōchō. Pieśń wiązana rozpoczyna się w hokku na wiosnę a kończy jesienią. Wspomnę tutaj jeszcze "renku) które komponował Yosa Buson wraz z Takai Kitō. Kitō pisał 5-7-5 Buson dodawał 7-7. :) Więcej tego typu informacji można znaleść w publikacjach prof Mikołaja Melanowicza
-
Co do struktury to utwór jest podzielony według schematu "kami no ku" (5-7-5) i "shimo no ku" (7-7). Do dopracowania ilość sylab. W tanka jest ona ważniejsza niż w haiku. Nie wiem o co chodziło z tym "waka" w nawiasie? Waka to to samo co tanka.
-
Dziękuję za komentarz. Poprawiłem zapis. Na temat samego utworu napiszę jutro.
-
Ach! Stara sosna od tylu lat już razem pod gołym niebem. Z dzięciołem żywot wiedzie Pośród wichrów jesiennych To w sumie pierwsza moja tanka :o
-
Nie mogę się z Tobą zgodzić. To prawda, że tematem haiku jest natura (tym różni się od senryu które kładzie nacisk na osobę). Haiku to przede wszystkim umiejętność dostrzegania w naturze elementów ulotnych (aware), subtelnych, tajemniczych (yugen). To m.in umiejętność dostrzeżenia wspinającego się po źdźble trawy robaczka na którego mozolny żywot nikt zagoniony nie zwróci uwagi. Haiku skupia się na tym co tu i teraz. Można by powiedzieć, że jest to robienie zdjęć za pomocą słów (ta definicja ze zdjęciami też czasem prowadzi do nieporozumień). To właśnie wyklucza przechodzenie między porami roku w jednym utworze. Oczywiście każdy może stworzyć sobie własne zasady problem jednak będzie polegał na tym że nikogo po za autorem nie będą one interesowały. Nie chciałbym być źle zrozumiany. Lubię pisać o japońskiej poezji. Nie piszę tego na zasadzie tzw. "polaczkowania".
-
W haiku warto unikać podwójnego kigo :)
-
Witam. Test jest mój.
-
Letnia ulewa czy zje mnie na obiad górska starucha 夏の雨 は 俺を食う か な 山姥 Natsu no ame wa \ ore o kuu ka na \ yamanba Yamauba, Yamamba [山姥] Górska Starucha - w japońskim folklorze demon żeński, grasujący w górach. Może pomagać bądź szkodzić ludziom. Renata Iwicka (Japonistyka UJ) pisze tak " "Yamauba, Yamamba, Górska Starucha - demon żeński pożerający podróżnych, którzy zatrzymali się w na wpół zrujnowanej chatce w leśnej głuszy" (Iwicka. Źródła klasycznej demonologii japońskiej, s.200). Stworem tym często straszono (a może wciąż się straszy) dzieci szczególnie na terenach wiejskich. Mówiono aby nie zapuszczały się do lasu bo porwie i zje je Górska Starucha. :)
-
Świetne haiku - jak zawsze!
-
Ponownie dzięki za komentarz! Jeśli chodzi o kompozycie haiku 5+7+5 to jest to akurat temat rzeka. Trzeba pamiętać, że ten schemat dotyczy przede wszystkim języka japońskiego. Czytając przekłady haiku z języka japońskiego na język polski łatwo można zauważyć, że tłumacz nie stara się za wszelką cenę utrzymać kompozycji 17 sylab tylko należycie oddać treść. Przykład: Pół dnia ciszy słucham w olszynie z cykadami (Buson) tłum. A. Żuławska Umeda Oczywiście jeżeli uda się skomponować haiku 17-sylabowe to super! Nie jest to jednak najważniejsze. Tanka to jak dla mnie wyższa szkoła jazdy. Ja osobiście nigdy nie zabierałem się za komponowanie tego gatunku japońskiej poezji. Według mnie największą pomocą przy nauce komponowania haiku czy tanka jest znajomość japońskich klasyków i form estetycznych wykorzystywanych w poezji Kraju Wiśni. Zauważyłem, że na tym forum bardzo dobre tanka pisze musbron45. Pozdrawiam!
-
Bardzo dziękuję za komentarz! To haiku ma 17 sylab w wersji oryginalnej (czyli japońskiej) w układzie 3+8+6. Ha - ru - wa (3) Mi - zu - u - mi - no - u - e - ni (8) A - ka - i - de - n -sha (6) Fotografia to stacja Okuōikojō. Interesujący przystanek na linii Ikawa (JR Ikawa Line). To właściwie stacja kolejowa na środku jeziora. Języka japońskiego uczę się od kilku lat. Jest to moja pasja. Nie studiowałem japonistyki. Pozdrawiam. :)
-