-
Postów
59 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Kinga Plewińska
-
-
38 minut temu, MaksMara napisał:
Witaj Kingo!
Tak widzę pierwszą zwrotkę:
Aortą płynie ma gorąca krew
a myśli nierówno
raz dotykają oczu łez
raz toną wzrokiem w tobie
oddalam się
błękitna przestrzeń tworzy ogień
tempo tak szybko rwie
gubią się neurony
gdy chcę dotknąć
tętna twej wypowiedzi
To tylko sugestia. Wiersz jest Twój.
Pierwsza zwrotka jest b. dobra, później już się gubię, co chcesz powiedzieć. I rzeczywiście są to nierówne, albo skaczące myśli.
Zgadzam się z przedmówczynią odnośnie rymów:
rwie- gubią się
ssie- się
chciał- stan / źle brzmią.
Jestem amatorką, ale może odezwą się bardziej doświadczeni w tej dziedzinie.
Życzę powodzenia.
W pewnym momencie sama się zgubiłam w swej wypowiedzi, stąd tytuł. Dziękuję za cenne rady. Rzeczywiście powinnam przeanalizować rymy.
0 -
12 minut temu, Justyna Adamczewska napisał:
Kingo, witam, Ładny, ale smutny wiersz. Tak, odejścia bliskich nam osób, to trudne i b. bolesne. Pięknie wyraziłaś Swe uczucia, szczególnie podobają mi się słowa:
"
Może to trochę utuli?
„W chwili nieszczęścia człowiek oswaja się z prawdą, to znaczy z ciszą”. Dziękuję za muzyczne utulenie ;)
0 -
1 minutę temu, MaksMara napisał:
Podoba mi się tan wiersz, bardzo zgrabnie wyrazilaś uczucia. A co myślisz: zamiast cicho więdnę / to zniżam lub zpłycam myśli. Nie pochwalam jak ktoś na własne życzenie więdnie i to tylko dlatego sugeruję zmianę. Zrobisz jak zechcesz.
:)
Miałam ogromny problem z zakończeniem wiersza. Robiłam kilka podejść, zanim stanęło na „cicho więdnę”. „Zniżam myśli” brzmi lepiej. Dziękuję za sugestię ;)
0 -
kiedy odszedłeś
tak zwyczajnie
pokryłam wszystko
czarną farbą
cierpiałam wiele
łez i łaknień
tak mało wody
dusza w żarze
i wciąż myślałam
to przypadek
tak cicho wszedłeś
w moje progi
tak bardzo tęsknię
tak niezdarnie
kompletnie blednę
gubię drogi
za wiele westchnień
białych kartek
zbyt wiele nie wiem
tracę zmysły
rysuję obraz
mojej chandry
a zaraz potem
cicho więdnę
4 -
Dziękuję za opinię. Postaram się dopracować utwór. Pozdrawiam.
0 -
Jestem początkującą osobą i byłabym niezmiernie wdzięczna za konstruktywną krytykę ?
aortą płynie, płonie ma gorąca krew
myślę nierówno
staram się dotknąć chmur łez
nieostro widzę, tonę w Tobie
oddalam się
niebieska skóra tworzy ogieńtempo za szybko rwie
neurony gubią się
tak dobrze znałam utwór twego tętnai choć ten głód tak ssie
uciekam boję się
tworzę melodię
z melancholii dźwiękfarbą uśmiechu kleks
oczy zielone, wiesz
za mało czasu na to arcydziełotrucizną otruć chciał
usunął błogi stan
palił papieros
zanim całkiem padłkoszula biała
a on zakłada obrus
zbiera kwiaty, ciernie
i czeka już w środku
pije kawę, trzęsie się
ociera krew
a ja udaję, że nie widzę jej0
Pragnienie
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
Pisząc te dwa słowa słuchałam piosenki „Byłam różą” i chyba stąd się wzięły. Pójdę na spacer z tymi słowami. Poczekam jeszcze, przemyślę. Dziękuję za miłe wtrącenie ;)