Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kinga Plewińska

Użytkownicy
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kinga Plewińska

  1. 3 minuty temu, Deonix_ napisał:

     

    Sorry, że się wtrącam,

    ale mnie to więdnięcie właśnie urzekło :)

    Ale to może tylko mnie :))

    Pisząc te dwa słowa słuchałam piosenki „Byłam różą” i chyba stąd się wzięły. Pójdę na spacer z tymi słowami. Poczekam jeszcze, przemyślę. Dziękuję za miłe wtrącenie ;) 

  2. 38 minut temu, MaksMara napisał:

    Witaj Kingo!

    Tak widzę pierwszą zwrotkę:

     

    Aortą płynie ma gorąca krew

    a myśli nierówno

    raz dotykają oczu łez

    raz toną wzrokiem w tobie

    oddalam się

    błękitna przestrzeń tworzy ogień

     

    tempo tak szybko rwie

    gubią się neurony

    gdy chcę dotknąć 

    tętna twej wypowiedzi

     

    To tylko sugestia. Wiersz jest Twój.

    Pierwsza zwrotka jest b. dobra, później już się gubię, co chcesz powiedzieć. I rzeczywiście są to nierówne, albo skaczące myśli. 

    Zgadzam się z przedmówczynią odnośnie rymów:

    rwie- gubią się

    ssie- się 

    chciał- stan / źle brzmią.

     Jestem amatorką, ale może odezwą się bardziej doświadczeni w tej dziedzinie. 

    Życzę powodzenia.

     

    W pewnym momencie sama się zgubiłam w swej wypowiedzi, stąd tytuł. Dziękuję za cenne rady. Rzeczywiście powinnam przeanalizować rymy. 

  3. 12 minut temu, Justyna Adamczewska napisał:

    Kingo, witam, Ładny, ale smutny wiersz. Tak, odejścia bliskich nam osób, to trudne i b. bolesne. Pięknie wyraziłaś Swe uczucia, szczególnie podobają mi się słowa:

    "

    Może to trochę utuli? 

     

    „W chwili nieszczęścia człowiek oswaja się z prawdą, to znaczy z ciszą”. Dziękuję za muzyczne utulenie ;)

  4. 1 minutę temu, MaksMara napisał:

    Podoba mi się tan wiersz, bardzo zgrabnie wyrazilaś uczucia. A co myślisz: zamiast cicho więdnę / to zniżam lub zpłycam myśli. Nie pochwalam jak ktoś na własne życzenie więdnie i to tylko dlatego sugeruję zmianę. Zrobisz jak zechcesz.

    :)

    Miałam ogromny problem z zakończeniem wiersza. Robiłam kilka podejść, zanim stanęło na „cicho więdnę”. „Zniżam myśli” brzmi lepiej. Dziękuję za sugestię ;)

  5. kiedy odszedłeś 

    tak zwyczajnie

    pokryłam wszystko 

    czarną farbą 

     

    cierpiałam wiele

    łez i łaknień 

    tak mało wody

    dusza w żarze

     

    i wciąż myślałam 

    to przypadek

    tak cicho wszedłeś

    w moje progi

     

    tak bardzo tęsknię

    tak niezdarnie

    kompletnie blednę 

    gubię drogi 

     

    za wiele westchnień 

    białych kartek

    zbyt wiele nie wiem

    tracę zmysły 

     

    rysuję obraz 

    mojej chandry

    a zaraz potem 

    cicho więdnę 

  6. Jestem początkującą osobą i byłabym niezmiernie wdzięczna za konstruktywną krytykę ? 

     

    aortą płynie, płonie ma gorąca krew
    myślę nierówno
    staram się dotknąć chmur łez 
    nieostro widzę, tonę w Tobie
    oddalam się
    niebieska skóra tworzy ogień 

     

    tempo za szybko rwie
    neurony gubią się
    tak dobrze znałam utwór twego tętna

     

    i choć ten głód tak ssie 
    uciekam boję się
    tworzę melodię 
    z melancholii dźwięk 

     

    farbą uśmiechu kleks 
    oczy zielone, wiesz 
    za mało czasu na to arcydzieło 

     

    trucizną otruć chciał 
    usunął błogi stan
    palił papieros
    zanim całkiem padł 

     

    koszula biała
    a on zakłada obrus
    zbiera kwiaty, ciernie 
    i czeka już w środku 
    pije kawę, trzęsie się
    ociera krew
    a ja udaję, że nie widzę jej 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...