Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kinga Plewińska

Użytkownicy
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kinga Plewińska

  1. Pisząc te dwa słowa słuchałam piosenki „Byłam różą” i chyba stąd się wzięły. Pójdę na spacer z tymi słowami. Poczekam jeszcze, przemyślę. Dziękuję za miłe wtrącenie ;)
  2. W pewnym momencie sama się zgubiłam w swej wypowiedzi, stąd tytuł. Dziękuję za cenne rady. Rzeczywiście powinnam przeanalizować rymy.
  3. „W chwili nieszczęścia człowiek oswaja się z prawdą, to znaczy z ciszą”. Dziękuję za muzyczne utulenie ;)
  4. Miałam ogromny problem z zakończeniem wiersza. Robiłam kilka podejść, zanim stanęło na „cicho więdnę”. „Zniżam myśli” brzmi lepiej. Dziękuję za sugestię ;)
  5. kiedy odszedłeś tak zwyczajnie pokryłam wszystko czarną farbą cierpiałam wiele łez i łaknień tak mało wody dusza w żarze i wciąż myślałam to przypadek tak cicho wszedłeś w moje progi tak bardzo tęsknię tak niezdarnie kompletnie blednę gubię drogi za wiele westchnień białych kartek zbyt wiele nie wiem tracę zmysły rysuję obraz mojej chandry a zaraz potem cicho więdnę
  6. Dziękuję za opinię. Postaram się dopracować utwór. Pozdrawiam.
  7. Jestem początkującą osobą i byłabym niezmiernie wdzięczna za konstruktywną krytykę ? aortą płynie, płonie ma gorąca krew myślę nierówno staram się dotknąć chmur łez nieostro widzę, tonę w Tobie oddalam się niebieska skóra tworzy ogień tempo za szybko rwie neurony gubią się tak dobrze znałam utwór twego tętna i choć ten głód tak ssie uciekam boję się tworzę melodię z melancholii dźwięk farbą uśmiechu kleks oczy zielone, wiesz za mało czasu na to arcydzieło trucizną otruć chciał usunął błogi stan palił papieros zanim całkiem padł koszula biała a on zakłada obrus zbiera kwiaty, ciernie i czeka już w środku pije kawę, trzęsie się ociera krew a ja udaję, że nie widzę jej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...