Mury, czy coś innego... nie wiem, ale dzisiaj pomyślałam: jak teraz stąd nie ucieknę, to... już tu nie wrócę (a wrócić chcę/powinnam). Albo zostanę tu na zawsze (potem, nikt nie będzie mnie szukał). Cisza czasem jest niezbędna... No, nie wiem, ale dlatego ten wiersz mnie przytrzymał :)