Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tomasz_Biela

Użytkownicy
  • Postów

    4 300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Tomasz_Biela

  1. gdzie można być bardziej szczęśliwym jak nie tu przed drzwiami pokoju w którym się ukrywamy umierając ze strachu że w końcu ktoś nam rozkaże tarzać się w wydzielinach które umarły nieopodal w jakim miejscu można żyć dłużej nieszczęśliwym jak nie tu na otwartej przestrzeni leczysz szok po przebywaniu w ukryciu dłubiąc w cudzych oczach szukasz nerwu szczęścia ukochany paradoks wierniejszy niż odtrącony Bóg
  2. gdzie można być bardziej szczęśliwym jak nie tu przed drzwiami pokoju w którym się ukrywamy umierając ze strachu że w końcu ktoś nam rozkaże tarzać się w wydzielinach które umarły nieopodal nas w jakim miejscu można żyć dłużej nieszczęśliwym jak nie tu na otwartej przestrzeni leczysz szok po przebywaniu w ukryciu dłubiąc w cudzych oczach szukasz nerwu szczęścia
  3. zbyt zasadnicze/hermetycznie podane wyznania które utwardzają klimat jak na Twoje przekazy ale i tak wyczuwa się swoistą specyfikę ale środek ciężkości tego wiersza mi się podoba iluzja propagandy he uszanowanie t/
  4. Witaj Tereso / dobrze jest przeczytać pełen refleksji i ofiary z samej siebie wiersz / wypełniony goryczą i chcący wytrzymać jeszcze kolejne pokolenia wymagający od czasu wiele spokoju życzliwości ma wskrzeszać i utrzymywać przy życiu ma przywoływać i uderzać pulsem że człowiek jednak żyje i płynie w nim nieskończone koryto labiryntu krwi ma powodować ucisk na płucach i wylewać prawdę na stół / ma wzruszać i robi to tak jak Ty postępujesz z ludźmi tak jak Ty kochać pisać i przelewać miłość i życzliwość tak ten wiersz to pokazuje i nie tylko ten/ przestrzeń w której jest zawarty przypomina że jest to fragment życia który wymagał i będzie nadal wymagać walki o każdy uśmiech i odpowiedzi na pytanie jak to się stało że uśmiecham się nadal i nadal jestem otaczana dobrem ciepłem i mam siłe to wszystko zabrać ze sobą i ułożyć w sobie/ miło było zajrzeć / Uszanowanie t/
  5. z drzewa bezmyślny człowiek wszelkie zerwał owoce w pień pnie się wszystko zamienią w krzesła w klocek / dla mnie tak mała chirurgiczna kosmetyka mały wzgląd do miniatury bez złośliwej maniery przekaz trywialny i (zagrymasić ) przymusowy uszanowanie t/
  6. Witaj Waldemarze / Stare dobre sielankowo-wytrawne wiersze w Twoim stylu/ chciałbym kiedyś pozyskać Twój tom wierszy żeby móc dla siebie( i w przyszłości swoim dzieciom )poczytać dla spokojnego oddechu i trochę śmiechu/ te wiersze zawsze będą infantylnie inteligentne infantylnie zgorzkniałe mocno zawarte mimo że z zewnątrz może dla wielu marne / Witam przy okazji / bo dawno nie odwiedzałem / uszanowanie /
  7. boję się odkaszlnięcia co urasta zawsze nową krtanią nagromadzonej przerwy w niemych słowach odkąd wylazłem z wytrawnej pępowiny jak lekko zatruty wenflon destyluję siebie na nowo w przezroczystym tunelu co się zaciemniać będzie jadem i krwią mojego odżywiania eutanazja i ekshumacja razem chowane pod jednym dachem żyją jak dwie półkule jednego tworu co się zrasta w szereg blizn
  8. uznajmy że jesteśmy grzeszni i co z tego że przyimek określa więcej niż zdanie wycieram o pranie pozłacanego ducha i czekam aż wyschnie mały chrześcijanin czy ateista jedno i to samo nie radzi sobie u boku kataryniarza nie każdy potrafi tańczyć do upadłego pozłacany duch lepi się do najgorszego syfu na nic to zdaje się wartościowe
  9. duch przestał być niewidzialny woli zapładniać komercję do woli otępiały zaprzestał kochać jednego boga wywijając siebie w przezroczysty embrion posiadł wszelkie schroniska dzikości
  10. wędka zwisająca z mojej głowy jest wszystko-jadalnym wężem pozostanę miękki bo chcę być podobny do człowieka zostanę obślizgły bo chcę szybko spływać po łzach zostanę lepki bo pragnę przyciągać owijać i umartwiać z pyskiem wyciągniętym perwersyjnie do przodu szczuję siebie dalej w to zapotrzebowanie
  11. Dzięki za odwiedziny / uszanowanie /
  12. powinniśmy skończyć układać siebie w kostkę do rzeczy trzeba jedynie nabrać waty szklanej i odejść o te kilka warstw cieplej jest niż było warte coś co pamięta tylko pamiątka z podróży na podróż wnętrze prywatnej walizki nie zgubi krajobrazu choćbyś wrzucił się do niszczarki wyjdziesz z powrotem pomnożony o niemożliwości w które wątpiłeś że się to nie zdarzy że zdarzenie to urasta po brzegi twoich stóp kiedy stoisz wyżej od morza nic nie jest bardziej żywe od ciebie
  13. Proszę o pomoc. Jak najwięcej informacji do pojęcia zwanego Dewaluacja. Jest to jeden z wielu pochodnych terminów mechanizmów obronnych, ale co gdzieś zaglądam to omijany jest w opisywaniu. Mam kilka zdań ale to za mało. Potrzebne mi są przykłady podpunkty, szerszy opis tego. Szukałem po całym necie i nie jest lekko. Podajcie jakieś źródła jeśli wiecie coś więcej, gdzie jest rozwinięte pojęcie dewaluacji jako mechanizmu obronnego w psychologii. Są na sali psycholodzy ? Z góry dzięki.
  14. usypiam Cię na późną ewentualność kiedy konstelacje zaczną migrować do naszych domów pokoi spijać będą rozlane mleko zajęte łazienki sypialnie nie pozwolą na obcowanie z intymnością zacznie się koniec mojego snu tej nocy obudzę Ciebie ze wszystkiego będziemy się kochać zanim niespełnienie zdąży do nas przeprowadzić krzywdę zapalając światło wyjdziemy na podwórze więzić obóz konstelacyjny w sobie
  15. nazbyt fantastyczno-słodkie / zważając na inne w Twoim wykonaniu / jak tabliczka chałwy / uszanowanie /
  16. a tak zgadza się... komentarz odniosły i ogólny jak najbardziej dzięki / uszanowanie /
  17. od dawna prowadzi nas wielokropek chociaż to łączy w nawiasie jesteś gramatyką co to trzeba starać się zrozumieć pozostając analfabetą będziesz poprawiać błędy są twoim kalectwem potrzebujesz logopedy moja piękna literaturo z aparatem na zębach wielu kochanków doprowadzasz do szału
  18. Naprawdę dzięki / zostawiasz szczery ślad / i że jeszcze można mnie czytać...? ;) uszanowanie /
  19. Wielkie dzięki Waldku / zawsze cenię uszanowanie /
  20. określenie łamliwe niewyczerpanie i ostatnie dwa wersy w drugim wierszu / poza tym nie znalazłem nastroju który by mnie zatrzymał / uszanowanie /
×
×
  • Dodaj nową pozycję...