Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tomasz_Biela

Użytkownicy
  • Postów

    4 300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Tomasz_Biela

  1. każdy dojrzewa na swój sposób a jeśli mój sposób komuś odpowiada i go toleruje to tym bardziej jest to owocne / dzięki t
  2. Niepotrzebna, bezzasadna samokrytyka. Łatwo się poddajesz... to racja / łatwo się poddaję a raczej moje ego jest jak spróchniałe drzewo ale to nie miejsce aby o tym się rozwodzić / t
  3. kicz... e tam... piszesz (przepraszam za niezbyt skomplikowane określenia) ciekawie i po swojemu. tutaj również. pozdrawiam. no piszę / każdy coś pisze - cokolwiek ;) dzięki t
  4. ten tekst jest słaby jak wiele innych moich posiadam samoświadomość kiczu który uprawiam ale do obrzydzenia to lubię :/ poza tym ma pozostawiać niedomówienia trudno że czegoś brakuje też doceniam dziękuję t
  5. basen opływa mnie jak nikt inny żadna spowiedź nie wyczyści tak dogłębnie i wszędzie ochoczo żadna kobieta tak płynna nie będzie jeżdżę po nim jakby cały świat kobiet i tego co bym chciał mieć zmienić na lepsze jakby to basenem było co krew zamienia w białe wino dojrzewam tak szybko jak szybko metal rdzewieje w wodzie
  6. bardzo przejrzyste bogate w refleksyjnie łagodny przekaz / t
  7. odważ się / teraz i tak jest inaczej / dzięki t / no dobra..odpowiedź jedna: Jezus Chrystus/wiara/nie religia jako taka ale sama wiara J. odwaga jest wiarą tyle że nie zawsze w Jezusa Chrystusa przeważnie to w gwoździe które ociekają cierpieniem / dzięki / t
  8. Warszawa bo jest stolicą :P równie dobrze mógłbym wstawić każde większe miasto / nie o to chodziło / dzięki za wizytę / ;) t
  9. wiem że Katyń tutaj trochę nie w trąbę ale narazie póki co zostaje miałem inny zamysł chciałem nakreślić co innego poprzez również tragedię / powinieneś to odczytać / dzięki za opinię / t
  10. odważ się / teraz i tak jest inaczej / dzięki t /
  11. zmieniłem i posłuchałem z przypasaniem / dzięki za nocną zmianę An / t
  12. żal poprzez gorzką refleksję to zdrój do łykania do zachłyśnięcia się / dzięki /
  13. przed oczyma wypalający się papieros drink polityka biurokracja miłość religia przed oczyma stosy pragnień czekają na czary w kaftanie schizofrenii do swojego drzewa cienia przypasany kurewski rozdział kurewsko zmusza do picia do polityki co to zagrycha do zapisywania nie wiadomo komu swojego i kolegi testamentu każe kochać przez nienawiść i na odwrót każe wierzyć przed oczyma rozdział za rozdziałem dział za działem ostrzeliwuje drzewo krew tryska jak żywica krew pije się dziś jak wodę kobiety wpuszcza się do wanny wchodzi się do niej tylko aby się umyć kurewski rozdział
  14. byt rozrywa na strzępy jak mina przeciwpiechotna mina kobiety która szykuje w oczach mowę pożegnalną później strzępów trzeba szukać w kawałku polski w kawałku świata może złożą się w warszawie będą stolicą złożeń w Iraku w Katyniu i wszędzie gdzie potrzebna jest delegacja rozkładają się i są symbolem pustej lub koniecznej odwagi co napełnia się krwią albo wraca do ukochanego pola bitwy kochając dalej takich mórz jak kałuż na ulicy brudne zaniechane zaniedbane spływają do jednego ścieku chyba że przejrzy się w którejś z nich zakochana para albo para miłych dzieciaków które z kałuży zrobią niezły kawał pachnące unoszące się sauny zakochane we własnej gęstości
  15. na tym dziale nigdy mi nie wyjdzie czy świadomie czy nieświadomie /Stefanie / ale mimo to dzięki minus mile widziany t /
  16. dobrze że gdzieś jest najpiękniej / dzięki t
×
×
  • Dodaj nową pozycję...