Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Izabela Galicka

Użytkownicy
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Izabela Galicka

  1. Witaj! Ten wiersz został napisany dość dawno temu i wygrzebany dosłownie z szuflady:) Dzisiaj już chyba konkluzje nie byłyby tak czarno-białe. Pozdrawiam serdecznie
  2. Propozycja jest ciekawa, chociaż tak zapisany wydaje mi się... jakiś obcy. Dzięki
  3. Dojrzałość Odkładam do szuflady Czarno-białą fotografię Dziesięcioletnie zdumienie Nad cudem dmuchawca Odkładam Wszystkie wyrazy Zaczynające się od wielkich liter Uczę się piędzi Twardej ziemi Pod obcasem Uczę się śmiechu Gdy kochankowie w kinie Umierają z miłości Uczę się Wzruszenia ramiom Nad biciem własnego serca
  4. Przykro mi, że się Wam nie podoba. Może następny
  5. Jak to jest, panie McLuhan? W globalnej wiosce Zamiast lian Do związywania ludzi Używa się netu Informacja się zbliżyła Za to człowiek zniknął na dalszym planie Dylemat „mieć czy być” Połknął złoty cielec podaży i popytu Neurony i synapsy szaleją Zamiast natchnienia w duszy Nie można się nawet schronić W mglistą melancholię Bo od razu wrzucą cię w kociołek Z depresją cywilizacyjną A zamiast „cogito ergo sum” Dźwięczą wkoło bębenki „know how”
  6. Witaj! Jesteś niewątpliwie dobrym obserwatorem... Kobieta to stworzenie paradoksalne, niekiedy zaskakujące nawet samo siebie, a co dopiero mężczyzn. Polemizowałabym tylko z tym, czy zazdrość to błahy powód:) Pozdrawiam
  7. Rozgryzłeś mnie. Brawo!
  8. Niewymuszone, zabawne i z dystansem do siebie :)
  9. Impresjonizmmial być raczej insspiracją do refleksji o przemijaniu, o niemożności zatrzymania chwili. Gdyby jeszcze dodać technikę impresjonistyczną, to byłyby dwa grzybki w barszcz:)
  10. Impresjonizm Jak ocalić Smugę światła Z katedry Moneta Piruet tancerki Na scenie Degasa Gwar Paryża W kawiarni Renoira *** Uszczknąć ziarenko Z wielkiej klepsydry Spójrz W dłoni twej pamięci Słowik zaklęty w ciszę
  11. Bardzo dziękuję za ciepłe słowa, Kolejne wiersze będą, oczywiście. Życzę również miłego dnia, choć pogoda nie sprzyja nastrojom pogodnym:)
  12. Izabela Galicka

    ...

    Z cyklu "Sztuczne piekła, sztuczne raje" … Ja w salonie Ty w sypialni Ja na fejsbuku Ty na skype’ie Potem gdzieś w kuchni Milczymy Nad stygnącą herbatą 15 minut A przecież mieliśmy być tacy Interaktywni
  13. Zabawne, dobrze napisane. Byłam ciekawa, co zrobisz z moim ulubionym bohaterem:)
  14. Po burzy mózgu zmieniłam nieco drugą część wiersza, a nie tytuł. Jeszcze raz dziękuję, Wasze uwagi są dla mnie bardzo cenne
  15. Dzięki, ciekawa refleksja, przemyślę to
  16. Sorry, jeśli po lekturze wiersza całościowa ocena współczesnej cywilizacji wypada dość negatywnie.. Trochę tak jest, ale nie do końca. Pisząc ten utwór myślałam o tym, jak odczłowieczona i bezosobowa jest śmierć w szpitalu... Pozdrawiam:)
  17. Izabela Galicka

    Fast

    Z cyklu "Sztuczne piekła, sztuczne raje" Fast Tu nie ma czasu Na zamyślenie i refleksję Żyjemy przecież w świecie Fast Szybkie samochody Szybkie jedzenie Szybka miłość … Nawet od niej żąda się szybkości Nikt nie będzie się przecież Bawił w moralitety To przeżytek średniowiecza Dziś tylko igła I skok w nicość Profesjonalnie i sterylnie
  18. Miłość i alkohol Miłość po piwie Przechodzi leniwie Po winie We łzach się rozpłynie Po tequili Nie przetrwa złej chwili Po szampanie Z pewnością rozstanie Więc może zamiast puenty Łyk mięty?
  19. Fajne. Przypomina mi klimat warszawskiej starej Pragi, tej sprzed kilkunastu lat...
  20. Wizyta w McDonaldzie Przecież mam nieograniczony wybór Poproszę więc miłość W zestawie z wiernością I drugą młodość za pół ceny A jako bonus Jakieś małe szczęście Tak, płacę zawsze Tylko kartą kredytową
×
×
  • Dodaj nową pozycję...