a ja dosc przewrotnie podchodze do tematu.
Maszyny ktore mialy nas zblizac do siebie separuja wyludniaja ulice. Ludzie zakochani w malych pudelkach, w ktore coraz bardziej sa wpatrzeni.
Dziekuje za chwile zatrzymania i kontemplacji moze wnioski mi wyszly calkowicie inne niz zalozenia autora niemniej jednak zatrzymal mnie twoj utwor. Ciekawe spojrzenie.
3Msie