Gosia
Użytkownicy-
Postów
104 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gosia
-
i co z tego ze nie ma przy mnie nikogo a po policzku wodospad łez leci teraz tulę zabawki z dzieciństwa za parę lat będą to dla mnie zwykłe śmieci teraz mają tyle wartości i wspomnień po tobie za parę lat wystarczy tylko pogniecione zdjęcie przypomina mi się gdy śpiewałaś mi kołysankę do snu o księżycu który zasnąć nie może śpiewałaś :księżyc będzie wiecznie trwać na niebie bo go kochasz i wszyscy ludzie Ci bliscy nie zamkną oczu nigdy kłamałaś mnie już od dziecka odeszłaś do piachu bez słowa zostawiłaś krótki list w którym napisałaś kruche słowa kocham cię - jak te słowa pusto brzmiały z twoich ust teraz i ja na krawędzi stoję i krzyczę wróć lecz nic z tego to ja idę do Ciebie widzisz matko co zrobiłaś twoje dziecko skacze z wielkiej skały wyląduje na samym dnie płytkiego oceanu łez
-
Niebo dziś płacze Coś jest nie tak Krople łez lecą jak oszalałe A my skryci pod parasolem drzew Cieszymy się sobą Nie rozdzieli nas nawet śmierć Nasze dusze, serca zawsze się odnajdą Nasza miłość i przyjaźń przetrwa wszystko Nawet wojnę między aniołami
-
zadano malo ciosow dlatego malo krwawi a cierpi mocno bo ciosy byly mocny ale jeszcze nie az tak mocne aby serce bardzo mocno krwawilo dziekuej za komentarz i pozdrawiam
-
Zaniemówiło Ale jeszcze bije Moje serce lekko krwawiące Chce kochać póki żyje Gdyby mówiło wszystko Było by zdecydowane Nie cierpiało by tak bardzo Serce – powiedz mi czy to właśnie dla niego żyje? Czy to właśnie Ty dla niego tak pięknie bijesz?
-
super :) podoba mi sie!!! :)))
-
nie spodziewalam sie takich ocen :) dziękuje bardzo :)))
-
Chcę Ci coś powiedzieć Boję się bardzo Wiesz?... Ja... Albo nie To Cię na pewno nie obchodzi Cała drżę Usta nie mogą mi się zamknąć Już późno Muszę iść Innym razem Ci powiem jak bardzo Cię kocham.. [sub]Tekst był edytowany przez Gosia dnia 19-05-2004 10:05.[/sub]
-
troche czterech pierwszych linijek nie moge poskleajc cos mnie w nich uwiera... temtyka taka jaka lubie (grobowa) ogolnie trafiles do mnie tym wierszem pozdr.
-
nie potrafię utrzymać się wciąż na tej samej linii opadam a wy widząc to wpatrujecie się i modlicie, abym jak na szybciej spadla na sam dół każdego dnia słyszę mnóstwo pozytywnych bzdur o sobie dlaczego nie potraficie powiedzieć mi prawdy? tak wiem, nikt mnie kocha dlaczego musisz mi przypominać o tym co dzień? lubisz patrzeć jak płacze kiedy cierpię ty się śmiejesz a kiedy ja się śmieje wtedy ty... ach tak nie ma takich dni ja się już nie śmieje wygasłam samotności moja odejdź ode mnie... wiedziałam ze tego nie zrobisz ale to nie z miłości to z nienawiści
-
trzecie napewno kiedys bedzie :| dziekuje wszytskim za opinie :) pozdrawiam :)
-
włosy nijakie blada twarz szaro niebieskie oczy czarna suknia i łańcuch z kula przy lewej nodze gdy mnie tak zobaczyliście powiedzieliście :trup! ale nie, ja jeszcze żyje choć wy chcecie abym odeszła miejsce mojego spoczynku przygotowane piękne, wygodne nie wiem po co tyle wysiłku ja już i tak nic nie czuje nie chce czuć jeszcze tylko trzy gwoździe i moja trumna się zamknie czekam aż chociaż w tym mi pomożecie proszę pomóżcie mi choć raz [sub]Tekst był edytowany przez Gosia dnia 07-05-2004 16:07.[/sub]
-
no tak jakos te problemy sie wyolbrzymily :| tak wogole to dziekuje pozdrawiam
-
pamiętasz..... wspólne spacery, spojrzenia jak nam było dobrze razem piękne dni, tygodnie kiedy problemy się tak nie wyolbrzymiały kiedy czuliśmy się sobie potrzebni było dla kogo żyć było kogo kochać a teraz? widzisz... jak każdy dzień przepełniony smutkiem prowadzi nas w stronę śmierci jak źle nam bez siebie... a może tylko źle bez tego uczucia gdyby tak wszystko powtórzyć... chce ciebie znowu a może tylko tego uczucia
-
nie urzeklo mnie to specjalnie ale ciekawie nie najgorszy ten wiersz pozdrawaiam
-
nie mam mowy abym sie poddala bede probowala dalej dziekuje za opinie pozdrawiam =)
-
Błądząc po ścieżkach własnego życia Uczę się jak żyć ze sobą w zgodzie Jak żyć z wami Staram się zawsze wkraczać na dobre drogi I przechodzić przez progi gdzie miłość i przyjaźń kwitnie Przechodząc przez różne zakręty uczę się czegoś nowego Ból, cierpienie i smutek często mi towarzyszą Lecz własnymi siłami staram się je zwalczyć My sami jesteśmy scenarzystami własnego życia Od nas zależy jak się wszystko potoczy Bóg, jest tylko naszą podporą zawsze i wszędzie Idę przez życie tak jak mi się podoba I walczę z przeciwnościami losu
-
dziekuję wszystkim =) i również polecam pączki z dżemem i do tego herbatka
-
błąd? dlaczego?
-
chodzilo mniej wiecej o to zeby odwdzieczyc sie ludziom za to jacy byli nie mili kiedy "nas rozdzielil los"
-
tak mozliwe ze nie odszedl mogl sie tylko ukryc na chwile pozdrawiam
-
i znowu nadeszły te dni kiedy zjawiłeś się w moim życiu nie proszony ukradłam ci serce chociaż nie wiem czy ty masz moje chciałabym aby było piękniej niż kiedyś bo wiem ze tak może się stać zrodzimy się znów w całość będziemy szczęśliwi, zakochani a oni będą patrzeć i zazdrościć tak jak my patrzeliśmy na innych kiedy nas los rozdzielił...
-
nawet nie wiesz ile bym dała abyśmy znowu byli razem znów dotknąć szczęścia i być z tobą to co było wymazać z pamięci, tak jak błędy z zeszytu a piękne chwile schować gdzieś w szufladzie i nie dawać nikomu klucza aby kiedy znów przyjdzie nieszczęście moc cieszyć się czymś o czym inni nie wiedza nie da się ukryć, moje serce znowu bije dla Ciebie mimo iż nie tańczę na obłokach żyje z nadzieje że kiedyś nasze serca znowu się połączą
-
moze i prosto ale nawet ładnie pozdrawiam
-
dziekuje :) ale ten wiersz na szczescie nie jest odzwierciedleniem tego co sie u mnie dzieje :) pozdrawiam