Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Iru_De

Użytkownicy
  • Postów

    151
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Iru_De

  1. Iru_De

    Wegetarianka

    Pewna wegetarianka z miasta Marsylia Spytała kelnera czy szkodzi bazylia Kelner odparł dwuznacznie Ważne kiedy już zacznie Stawać czarny łabędź jak piękna Odylia
  2. Iru_De

    Blogerka

    Pewna blogerka z zagranicy Weszła do nawy bez spódnicy Kleryk z ambony z męką Masował świecę ręką Sutannę splamił po próżnicy
  3. @jan_komułzykant Pewien Jarosław pragnął stale Nie był internowany wcale Wymyślał swój życiorys walki Używał tylko brata kalki A potem wymazał go trwale
  4. Iru_De

    Bankier

    @jan_komułzykant Trefny to bankier z Torunia Przekręty robił jak umiał Lewych kont ze Skoków Bronił jak kret mroków Moherów chciwych to unia
  5. to kwestia prozaiczności lub patetyczności! :)
  6. Iru_De

    Ogrodnik

    Z mocnym zarostem ogrodnik w Łazienkach Wodą skrapiał urodę na panienkach Zamiast do kwiatów wlewać wodę Między udami moczył brodę Zostały plamy wspomnień na sukienkach
  7. dłonie położył na stole. leżą obok siebie równolegle pomarszczone jak szary papier zgrzebny z domieszką piegów na grzbietach. żyły pulsują bruzdami po roztopach w granatowych odcieniach wody. stare ręce sięgają po gorącą szklankę z herbatą. robi się cieplej od uścisków szkła i wody.
  8. Tańczę między grzbietami dopóki brzask nie namaluje Twego oblicza na morskiej fali Jak ukołysać myśli płoche gdy na dnie moje serce migocze choć po nie dłonie wyciągam...... tutaj to "po nie dłonie" nie jest dobre? bez swoje! Pozłacany horyzont zblakł gdy zbliżyłam rękę Od dziś będziesz tylko marzeniem
  9. a po co tytułowe "CZEMU" tyle razy powtarzać? gdy, gdy, czy... za dużo!
  10. tak, taka, ta, twej, twe, ciebie, ty - to wena?
  11. przyssała się do pulpitu baru jak huba do drzewa i wypija wysokie procenty za pieniądze przypadkowych męskich naciągaczy odkryła już wszystko czego jej brak pije i miesza słowa z płynami nie przebiera w wykrzyknikach z obelg język ślini i palcem poprawia błysk różu na pogryzionych wargach rozmazując konturówkę spija resztki z kieliszków z fali na barze
  12. na do widzenia plączę się po niedomu i nie mogę się na niczym skupić chociaż uwielbiam ten zaułek takie tam o wiośnie ma oko pod kolor śliwek podbite zabawami na trawie gdzie niebem gałąź i obłoki kosztowałaś mnie sumieniem..... może bez "a ty"? widziani z lotu jesteśmy jak te ptaki a ja pomimo uwitych gniazd nadal mam lęk przed deja vu "oko pod kolor śliwek", "podbite zabawami na trawie" - ładne
  13. Uuu, akcja odwetowa, jak widzę - ciekawe, że pod "rymnym", przy tym okolicznościowym. Rozumiem, że z poczuciem humoru też u Pani kiepsko. proszę odebrać to jako dowcip! pozdrawiam świątecznie :)
  14. chrapaniem na talerzyku dla niego była ?
  15. pierniczeję, bo czekam w tym roku na pytanie od Ani: to kiedy? córcia nie jest już solo, więc jasne, że się musi dogadać z kolegą. ten na szczęście zasuwa w kieracie, dzięki czemu doczekam pytania i tym żywię nadzieję codziennie, przed ignorkiem organizm ochraniam. Wreszcie dzwoni córeczka-kobieta wiem, że jestem ostatnio zajęta, ale co tam: w niedzielę pieczemy z Przyjaciółki maślane ciasteczka. moja radość jest wielka jak brzoza (od smoleńskiej niezwykle odległa), bo pisana spokojem tradycja osiemnastej rocznicy dobiega. bardzo prozaicznie!
  16. Iru_De

    wieczór

    wieczór to szczekanie psów przez uchylone okno szosa co już zaszła mgłą i sianokosy świerszczy za rozjazdem dróg czekam na awaryjnych myślach stoję i wytężam słuch czy do mnie jeszcze wrócisz a może kilka przerzutni? i inny zapis? pozdrawiam
  17. jeżeli uniesiesz palec nad niebieską kartką i rzuca on cień na kartkę, to ten cień będzie, zaistnieje, ale nie będzie żółty, tylko w kolorze kartki na którą pada! :) - tak mi się wydaje: cień palca będzie w kolorze kartki
  18. bez bez bez bez pachnie bzem..
  19. ma Pan rację "pasterze" to byłoby za wysoko, oni ze słowami na ustach "tak mi dopomóż Bóg" - robią dla ludzi piekło! pozdrawiam.
  20. piękno i marzenia się nie starzeją.....żadne odkrycie są strażnikami każdego czasu..........oczywistość nigdy nie bolą nie dokuczają są lekarstwem które rany goi nie umierają ciągle żyją ludzką dole ozdabiają są jak tęcza nie tylko ziemię i niebo upiększają serca..........................nadmiar czasowników! :)
  21. pisaliśmy wiersz na płocie na drzewie na murze przyszedł wiatr rozwiał sens melodię porozbijał grad deszcz rozmazał dreszcz brak mi snu kilku słów słyszę gdy z rozpaczy płaczesz głaz przytłoczył nas ... a ja w tę stronę tym razem :)
  22. Iru_De

    praca sezonowa

    "Listopad to niebezpieczna dla Polaków pora" - "Rzecz listopadowa"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...