-
Postów
2 610 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez bronmus45
-
[img]https://2.bp.blogspot.com/-aHPEEISiJH0/WAPGgLpdFdI/AAAAAAAAa2k/de7gLiZojfoehLGh9sW703Uz5y1weNVlQCLcB/s1600/mg%25C5%2582a%2Bx%2B250.jpg[/img] kropelki wody rozpylone nad łąką życiodajna mgła # [img]https://3.bp.blogspot.com/-wo368TvlCvY/WAF3BdqMl4I/AAAAAAAAa1Y/MXAjxj_miTcYdr2fJ4yJEaZTvyosoiyCgCLcB/s1600/staw%2Bwe%2Bmgle%2Bx%2B150.jpg[/img] wśród porannej mgły słychać chóralne głosy kumkanie żabek
-
@Marlett Dzięki Marlett... A_B szuka po prostu guza, nie pojmując istoty haiku jako mgnienia migawki aparatu fotograficznego, albo oka. Nawet kolory mu nie pasują. Ja już mu nie odpowiem - szkoda nerwów.
-
@A_B Nie mam zamiaru dyskutować z Tobą nadal. Po prostu szukasz zaczepki... To moja ostatnia odpowiedź: księżycowa noc przy ścieżce błyszczy szronem kwiat chryzantemy
-
@A_B ... - po prostu się czepiasz. Nie mam pojęcia z jakiego powodu, ale się czepiasz wszystkiego, co tylko Tobie się nie podoba. No więc kolejny już raz przedstawiam tutaj moje rozumienie haiku, którego się trzymałem, trzymam i nadal będę to czynił, bo z kolei mnie tak się podoba. Haiku to prostota. Jego obrazy to natura uchwycona tu i teraz migawką aparatu fotograficznego i zarejestrowana w naszym mózgu. Ilość sylab użytych w wierszu, to tylko ustalona wiekową tradycją forma, lecz szanując ową klasyczną odmianę, należałoby się jej trzymać. W haiku należy unikać takich środków poetyckich jak porównanie, personifikacja i rym. Powinno też zawierać odniesienia do poszczególnych pór roku. Musi jednak przekazać obraz w sposób zrozumiały dla wielu. Nie tylko samego autora. Jednak treść haiku nie może narzucać ewentualnych konsekwencji toczącej się na obrazku akcji. Nie możemy zatem orzekać o celu dziejącej się tam akcji. Do tego powinien dojść sam odbiorca/czytelnik. Wypowiedzieć się w treści haiku o czymś, że pachnie lub coś "rozdziera", jest typowym przykładem "antyhaiku" Dla innych bowiem ten zapach może być niemiłym odorem, a owo rozdzieranie zwykłą ciekawością. Jak w Zen czy samym satori, nie istnieje przecież wykładnia zjawiska. Tu musi zaistnieć przebudzenie, oświecenie samoistne. A haiku winno być właśnie takim przekazem. Nie może to być również opowieść o "byle czym". Bo te wszystkie inne to po prostu miniaturki, wiersze wolne lub białe. Moje tutaj objaśnienia są z rodzaju prostych porad, wierzę jednak, że mogą się przydać wielu początkującym. I mnie też - dla przypomnienia zasad tej wielowiekowej tradycji, aby jej nie postponować... Proszę sobie wyobrazić scenkę, w której przyprowadzacie ociemniałego niedawno przyjaciela pod krzak jaśminu. On go nie widzi, lecz zapewne poczuje ten urzekający zapach. Więc rysujecie mu obrazki swoimi słowami, otwierające jego zmysłową wyobraźnię: przydrożny jaśmin osadzone wśród krzewów kolory bieli * kwitnący jaśmin nieskazitelnie biały wśród kwiatów motyl
-
@A_B ... Za dużo tłumaczenia - Ty chyba jednak nie do końca pojmujesz sedno haiku. Gdzieś to już tłumaczyłem.
-
[img]https://3.bp.blogspot.com/-f0Ps4SwOSeg/WAJDBaFOvMI/AAAAAAAAa2I/pMqljsQYi1kbLZGCgk92NiRsS66xTqG4gCLcB/s1600/wa%25C5%25BCniak%2Bx%2B150.jpg[/img] Pod pachą teczka na głowie kapelusz. Chochoł w Weselu.
-
[img]https://4.bp.blogspot.com/-551RS7jh1cE/V_9Qv2xZ9PI/AAAAAAAAa1I/KHRpNWjILXYbtaVbxWjF0BpaSSwTMmySgCLcB/s1600/chryzantema%2Bx%2B150.jpg[/img] jesienna piękność w całej okazałości kwiat chryzantemy
-
@maria_bard - w domyśle - księżycem jest owa "broszka emitująca" - więc nie może być "broszka emituje"
-
Nad naszymi głowami zawisł księżyc rozpięty ciemną nocą pośród karłowatej galaktyki. Broszka emitująca odbitą światłość fałszywej gwiazdy.
-
@Maciej_Jackiewicz - całkiem bez sensu ta nasza pogawędka - ja nikogo nie zamierzam ani też nie stawiam pod ścianą, Ty z kolei nie masz odwagi się przyznać, że błądzisz... Wywracanie do góry nogami dorobku twórców haiku, naginanie wielowiekowych tradycji do swojego widzimisię o czym może świadczyć? Jedynie o miałkości nuworysza...
-
Bździmatołki...
bronmus45 odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cała ich prawda w butach się mieści; bucie na nodze - pysze w swej treści. Pyszałkowatość szyta tupetem; sieczka w tych głowach - osła kotletem. Impertynenci - grubiańsko butni. Zarozumialcy - kuzyni trutni. Bezczelni w swojej tu arogancji; zgnilizna dla nich wzorem substancji. Nie wiedzą co to subtelność, skromność; według ich mniemań - ludzka ułomność. Wolą napuszyć się w wyniosłości; bo dla nich jest to cechą wolności. Coraz to bardziej zuchwałe czyny w ich zachowaniu - są to przyczyny pobłażliwości opinią szytej. Sprawiedliwości fałszem zakrytej. -
@Maciej_Jackiewicz No właśnie z tego to szacunku dla poezji, najpierw zapoznaj się z materią, a później wypowiadaj na jej temat. Jeśli ktoś próbuje rymować haiku, to ani za grosz tego szacunku nie przejawia. A nazwiskami się nie zasłaniaj... Wielu autorów jedynie dlatego jest wzorem dla niektórych, bo mają znane nazwiska i nic poza tym. Natomiast nic z Twojej godności by nie ubyło, jeślibyś zechciał zapoznać się nawet z takim zdaniem, jak moje. P.S - Wielu znanych ludzi chwali się swoim językoznawstwem - cóż z tego, jeśli w żadnym ze znanych sobie języków nie mają nic konkretnego do powiedzenia...
-
@Maciej_Jackiewicz ... No, cóż - haiku trzeba czuć, tego się nie da wytłumaczyć. Podobnie jak ZEN Zapraszam pod adres i w miarę krótką pod nim lekturę: [url]http://www.poezja.org/wiersz,11,154639.html[/url]
-
miłość to religia dogłębnie poznana - wagina boginią a penis jej panem -
-
@Bolesław_Pączyński Szanowny panie Bolesławie. Strona zatytułowana "Limeryki" powinna zawierać jedynie publikacje z tego gatunku. No, chociażby podobne. A toto powyższe nijak się ma do tytułu strony. Zachodzi więc tutaj podejrzenie, że albo pan kompletnie nie rozumie, albo też kompletnie "olewa" autorów publikujących na tej stronie. Nie wspominając o regulaminie... . To też niezbyt udane, ale limerykopodobne wierszydło Pewien Bolek - tu z Polski - nie środka Afryki chciał koniecznie pisywać swoje limeryki. Nie bardzo wiedział, jak i co więc wychodziło samo dno. Narazi się tu zatem na przykre wytyki...
-
@Maciej_Jackiewicz Witam. Ani jedno z zapisanych tu miniaturek nie jest haiku. Haiku nie ma prawa być rymowane. Wszystkie natomiast można zaliczyć do fraszek - mniej lub bardziej udanych. Pozdrawiam.
-
(...) muzyko duszy lat mojej młodości, co mi pobrzmiewasz we wspomnień klimatach, wiele mi jeszcze przynosisz radości i nadal będziesz serce moje łatać. Ty, co na skrzydłach postrzępionych wiekiem wnosisz w me serce i oczy łez wiele pomnij, że jestem jedynie człowiekiem kreślącym łzami swoje akwarele. Nadal jednak żyję i dopóki będę, słuchać zamierzam brzmień Beskidu taktów, by móc prowadzić tą swoją gawędę; tu - pośród wrogich - często podłych aktów (...)
-
@Mateusz Witam. Lecz nie potrafiłem zapisać tak, jak chciałem i jak było w oryginale. A mianowicie wstawiłem w tekst dwa # #, których nie było przedtem. W tym miejscu kończyła się jak gdyby pierwsza część, a zamiast krzyżyków była przerwa do drugiej części. No, ale... Pozdrawiam.
-
@Mateusz - a po cholerę tyle zachodu i korzystanie z pośrednictwa? Po prostu opublikuję pełną wersję sam, z jednozdaniowym wyjaśnieniem.
-
@Anna_Maria_Blondynka - a Ty nadal olewasz regulaminy, prezentując swoje utwory nie mające nic wspólnego z limerykami w dziale dla nich wydzielonym. Jesteś fabryką nieładu...
-
Pewna dziołcha - Jagna - z okolic Karpacza znalazła dla siebie "śwarnego dłubacza" który dawno wiedział gdzie u dziołchy "przedział". Najęła go jako swego "przepychacza" # Nad Gwdą rzeką wieś Gwda Wielka; tam mieszka gorąca Felka w chłopach nie przebiera ta znana hetera. Skusisz ją byle... butelką # Panna Andzia w Maliniakach daje d...y często w krzakach nie mieszka sama a ta jej mama również gustuje w chłopakach
-
@Bączek_Bączyński Swojego czasu opublikowałem tekst (wspomnienie) p.t "Sanatorium Energetyk". Było ono kilkakrotnie dłuższe od obecnie dostępnego na tej stronie. Jestem bardzo ciekawy, czemu tak drastycznie "obcięto" jego dalszą część...
-
Dziwne przypadki, czy przewidziane regulaminem działania?
bronmus45 odpowiedział(a) na bronmus45 utwór w Forum dyskusyjne o portalu
Swojego czasu opublikowałem tekst (wspomnienie) p.t "Sanatorium Energetyk". Było ono kilkakrotnie dłuższe od obecnie dostępnego na stronie - http://www.poezja.org/wiersz,76,155106.html Jestem bardzo ciekawy czemu tak drastycznie "obcięto" jego dalszą część... -
@Irena_Zborowska - dokładam swoją ocenę zachowań takich, jak Pani tutaj sobą przedstawia - bezczelna arogancja kogoś, kto powinien być przykładem dla innych. Po prostu wstyd...!!!