Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

monika_dudzik

Użytkownicy
  • Postów

    101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monika_dudzik

  1. @Henryk_Jakowiec Witam Pana! Ja też wstałam Kawy łykiem zapachniało Dymem siwym takim pysznym W płucach całych To śniadanko Spojrzeć w okno z papierosem Z kawą na mym parapecie W niebo Sen przypomnieć sobie czas Nim papieros nie zgasł I wnet uśmiech włożyć W uszy ludziom Któży częściej bez uśmiechów po tym świecie Sobie chodzą Piękna praca siać tu uśmiech Jak ten rolnik na tych polach Wody podam z mojej rzeki- Lete Napijcie się
  2. @Henryk_Jakowiec I choć Twoje siwe włosy Widzę oczy Twoje ciepłe Dziś mi pokazały To życzenie tą laurke Co pisana była sercem Nie ma nic piekniejszego Od słów wiatru kojącego Moją wyobraźnie właśnie Ukoiły Do snu przybliżyły Bo choć moich siwych włosów Nie widać jeszcze To mam piórko siwe Którym tak napisze wierszem Uczę się jeszcze Siły nabieram Ta siła teraz Była w naszym wierszowaniu Dla mnie to moc wielka Choć kładzie mnie piosenka I śpiewa zamknij oczka śnij Ja mówię do zobaczenia Do czytania wierszowania Duszy wyśpiewania Taka nasza to dziedzina Tak niedawno ją odkryłam... Ale skrzydłami rozjaśniła moj dzień Więc frunę w sen Juz oddałam wróżkom skrzydła Teraz pożyczam Od motywacji tutaj je Dobranoc;)
  3. @Henryk_Jakowiec Więc tu teraz niech sie ziści Sen co przyjdzie bez litości Twoje kości wnet położy Mości sny przyłoży do czoła pocałunkiem czaru Zawoła do snu pięknego O miłości wiosny śnij Kolego Ja też swoje kości Ze smakiem radości W sny zatopię włożę w pościel Jak się zmieści Wspomnienie o niedzieli Która nawiązaniem do święta była A mą duszę, a mą wene Obudziła;) Dziękuje, dobranoc;)
  4. @Henryk_Jakowiec Dokładnie ze cztery! Nie dosyć, że ją widzisz To czujesz Mą wiosne Jak idzie z promieniem Światła przyspieszeniem Jak miło, tak miło Skowronek śpiewa A widzisz te drzewa? One tancują w zielonej koronie Ty czujesz? Spójrz na podłogę Jakoś tak trochę, jakby nie patrzeć Motyle skrzydła... Ich tysiące Unoszą Cię trochę Czujesz?
  5. @Henryk_Jakowiec Ja Ci skrzydła dam motyla co do nieba wnet uniosą dume schowaj proszę weź podziękujesz z czasem jak przyniosą wolność wiosny radosny przyjmiesz trutnia też proszę weź wnet podpaski staną się czyste jak powietrze w Twoim lesie
  6. monika_dudzik

    o poranku

    @Sabre_Wolfik choć taka niemal sielanka wiosenna dusza spadnie z nieba nie poważna by była gdyby się nie śmiała w upadku już uśmiechem uraczy bez boleści podskoczy otrzepie me oczy zobaczą nagość tajemnicy królewny
  7. @Henryk_Jakowiec Ja rzecz jasna,ta księżniczka Wróżkom skrzydła podmieniłam Siebie też ozdobiłam nimi Teraz lecę w świat Pofrunę z mym uśmiechem Tak ,bo sen juz kawą obudziłam Teraz tylko trampki wkładam Bo, gdy wrozki wnet zabiorą to co swoje Jak ja wyląduję? Nie, no spadam W sumie dobrze, czasem po tym świecie trzeba pochodzic. Zmykam szerzyć uśmiech Pozdrawiam;)
  8. Jakkolwiek stanę, nad przepaść zrzucam ciężki wzrok, gdziekolwiek jestem ,czuję strach ,który zaciska dreszcz, nie pocałunek na ratunek,w ramionach też nie stopnieje. Niepokoje się utożsamiły z duszą,moim imieniem każą się nazywać. Jak nie pragnę ich ,tak one pragną mnie dopaść,jak mogłabym się poddać … Jak zęby zacisnę ,nie pogryzę ,więc pięści zaciskam i tarcze z uśmiechu stawiam przed siebie. Tak ,przed wami niepokoje się bronie , bez walki się nie poddam. Nocą atakować ,taki podstępny plan macie? Więc was nie zaskoczę, kiedy spać pójdę? I kto wygrał bitwę? Jutro dzień piękny! I kto wygrał wojnę? Moje gwiazdy wam mówią dobranoc.
  9. @Henryk_Jakowiec Dziękujemy za życzenia Właśnie przyszła moja wena, Miało padać, słońce swieci To prezencik z nieba leci W dzień tak miły W dzień tak skromny Zyczeń naszych wręcz wybornych Mnóstwo od samego rana Do sniadania do kolacji... Az miło być kobietą W dzien tak piekny Do wariacji mogę słuchać Jak miło być kobietą A w podzięce moje piórko Muska wyobraźnie Dziekujemy, dziękujemy W imie wszystkich panien,kobiet.
  10. Ale słaboooo i nuuudno, dobrze że jest sobota...to jakiś powód by sie upić!
  11. Pióro nie wystarczy,by wypełnić życia strony. Czerwony atrament z serca dopełni przecinek,margines zmieści zabłąkaną dusze...
  12. Zamknij raz jeszcze oczy, na chwile...przeniesiemy się czasie. Tam byłeś,nie matrw sie o nieznane,tam trzymam Cię za ręke, tańczę. W poprzednim życiu było nam wspaniale, chodź, udoskonalimy życie poprzednie, teraz Ty trzymaj mnie za ramie. Zatańcz ze mną raz jeszcze,naucze Cię jak kołysać biodrami. W prawej półkuli poczekam na Ciebie, nie zmyślam sobie... Nie miniemy się w czasie...Obiecuję
  13. monika_dudzik

    o poranku

    Wolność wiosny zapach Wypełniasz pustke swym powietrzem, które tak wolnością pachnie. Wiatr cicho, skromnie wyszeptal "znasz mnie " Pewnie dlatego siedzisz tu jeszcze na łące, myslami ganiasz motyle, one też sa wolne. To skrzydełka wymalowane powietrzem, pozwalają unosić im sie w wysoką błękitność, to one gdy sa wyżej, śmieją się do siebie. Słońce śmieje się do swiata, by kwiaty mogły stać w kolorach tęczowych. My możemy tak uśmiechać się do siebie,by nie odbierać powietrza motylom i kwiatom. Pewnie dlatego siedzisz tu jeszcze na łące ze mna i powietrze pachnie tak samo.
  14. monika_dudzik

    o poranku

    Łapie swoje myśli , spierdoliły gdzieś ,w południe to pozbieram,chwilowo na podłodze depcze, jeszcze kopne sobie, może wpadną gdzieś , może przez okno wylecą. Wyszczotkuję tą niepewność i wypluje, z twarzy ściagne podkrążone oczy zimną wodą. A teraz sie ubiorę w usmiech, słońce trzyma moje okulary, choć niepewnie odda mi je-przeciwsłoneczne okulary.
  15. tworzyć będę jak serce nakazuje na marzeń potęge wiary istnienie wymaluję wyobraźnią swą emocjom poddaną kształtuję duszę nocą wykrztuszę swój sen
  16. Co jest?Dwa tysiące piętnasty ma juz trzy miesiące a tu taka cisza... Moim zdaniem, nic tak nie motywuje naszej twórczości jak "temat"... Zapoznajmy nasze dusze;) Jakieś propozycje?
  17. W ciemno wchodzę,czuję tylko strach i budzi mnie, przyjemny ten zapach. Emocje wypiera na zewnątrz, bo kiedy jest wewnątrz dusi sie tak jak ja, w mym ciemnym pokoju się duszę, lecz gdy oczy zamknę jednocząc się z ciemnością, oddech zaczyna znow pachnieć jasnością. Cień juz za mną nie chowa strachu, odkąd w zapachu nocy tonę. Jutro, kiedy dzień wstanie, równym krokiem wstanie ze mna cień,noc schowa się tym razem za dzień, bo noc dla nas po to, by snem sie podzielic i odpocząć. Już nie boję sie strachu przed nocą. Nie ucieknę żadnej nocy przed nią, samotną.
  18. Stoję nago na zimnych kamieniach, wiatr mnie tak rozebrał. W góre patrzę jak spada deszcz. Lepiej jest twarzą w twarz znosić ból,tak łatwiej jest ukryć duszy niepokoje. Jedna kropla po drugiej, czwarta mocniej osolona od trzeciej...Koloru w tęczy nie widać i ptaki też spiewać nie chcą,gęsi jedynie na mym ciele tańcują. Zimno nie pozwala zamknąć moich przemokniętych oczu, więc patrzę w górę, tam słońce też jest.
  19. @kraft miłości tak mało istnieje,a chwila trwać długo nie chce ,bo nie logiczna by była...
  20. Czujesz ten ból? I on mieszka we mnie. Nadaremnie chcemy uciec, to zostanie w nas. Zbije to lustro w którym uśmiech był nieprawdziwy,przeczekamy siedem lat nieszczęścia,będąc sobą. Onieśmielam Cie? Poznałam Twoja dusze, nie boje sie jej, też mam ogromne serce. Nie musisz mi ufać i ja nie ufam sobie, tylko dlaczego wole zyć w nieufności, niż chować sie pod czyjaś maską? Ale co ja widze w Tobie, że tak walcze? Siebie -ze sobą walcze. Odkrylam siebie, kiedy juz wiem chcesz odejsc?Czuje Cie jak dzis, wiem, że kiedyś tu poprostu bedziesz. Pozwol mi zbić to lustro nie za siedem lat... Nie przekupie Cie swoim ciałem, naga przed Tobą stane, jak Ewa przed Adamem, w dzień narodzenia ich poczatku istnienia. I nie mow mi wiecej "Kochanie", kiedy chcesz mi powiedzieć, jak bardzo mnie nienawidzisz. Wiem, że w moim progu kiedyś zobaczę Cię na boso, jak zapalniczka kocha płomień, ja spłonę w ten dzień wstydem, że pozwoliłam Ci założyć maske tym ginąć. Zagraj ze mna w szachy ten ostatni raz, bys nie musiał wykrzyczeć mi "odejdź", nie przekonując sie, czy walczyłeś do końca. Silny bądź, z niemocą wygrasz, wierze w Ciebie. Panie Boże, wierze w Ciebie.
  21. A dreszcz nie boli Gryź mnie szczyp mnie Kąsaj skromnie Myślą w moich myślach Nie utop sie Dotknij głęboko Wyzwól mój ból Aniele stój! To boli teraz powoli W niedoli marzen Krainie tęsknoty Za krwią różaną Już się nie rozczule Szczypie, kłuje Wrogiem mym bądź , teraz za chwilę Za krzykiem w pogoni Wolą przegranej Oddaj mi swój ból strzalem Z broni juz dawno załadowanej Ostatnim nabojem Miedzy swiata niepokojem Teraz powoli To boli Kąsaj lekko Wzroku nie spuszczaj Aniele stój! Nie opuszczaj Nie odpuszczaj Karą za grzechy Spraw mi krzywdę teraz Wykrzycze Ci nie raz To boli! Za ukojeniem ból stoi Za ratunkiem z domu niewoli Do swiatła docieram Twoj oddech odbieram Twa dusze odbieram Swa dusze rozbieram Kłade sie teraz Dusza i ja Moja dusza i Ty Twoja dusza i ja Juz nic nie zagłuszy Strzału tej broni Bez niepokoi To tylko boli...
  22. Tak przyszedł był sobą Swoją osobą Moją ozdobą Nocy osłoną Zasłoną przed koszmarem Pocałunku czarem Spojrzał na mnie z zamiarem Kazaniem rozpoczął Nie spoczął Dopóki nie uwierzyl mym oczom Stanał nademna Z miną nadaremną Włosy rozgonił Myśli przetrwonił Zaczał Za usta szarpnał Do ucha szepnał Westchnął Dreszcz nadszedł... Wiatrem i burzą Zmysłów pieszczotom Głęboką ochotą Przeklenstw chołotą Ochłodą słowa ciche Wpadly w moje ciało Mówilam "mało, mało,mało" Chodź tak łaskocze Moje krocze Uśmiechem nie zaskoczę Na niego znow wskoczę Od tyłu prosze Swoje uda wznosze Jego podnosze O sciane reke oprę O krzeslo noge oprę Bo jemu sie nie oprę Jego zacisk na biodrach mocny Ten rytm bedzie owocny Ja wciąż po przez dreszcze szepce "Jeszcze,jeszcze" Słonymi ustami Między włosami Palcami przeplatasz krzyk Kąsasz jedwabnie Łapiąc oddech zgrabnie Szyje moją skroploną Zimnym podmuchem Jednym ruchem Ostatnim ruchem Szybkim ruchem Mocnym ruchem Zakończę okrzykiem Wybuchne Ty wybuchniesz Rozkoszy nawykiem Kończąc opowieść Za rekę przyciągniesz Bezwładnym ciałem utoniesz Romansem oczy zamkniesz Siebie na Tobie ułożę Na piersi Twojej poklon glową złożę Do snu nas przygotuję Sen pocalunkiem uratuję
  23. Dlaczego tydzień trzeba czekać? To takie smutne;(( Ja chcę już tworzyć, już chcę znać opinie, nabywać wiedzy i bawić sie nią w wierszowaniu ;)
  24. Przepraszam, dodalam ten wiersz jako" wiersze gotowe" chodź jest mój,nie mogłam sie już doczekac by dodać coś na stronke;)
  25. Gdzie my młodzież! Wyzywam Was do wojny Walki światów! Trzech wieszczy w oddali słychać Anioł wyrzeźbił emocje Geniusze świata powstańcie, walczcie Mlodościa zabijajcie Radościa zaraze siejcie! Biore ryzyko na siebie Kolejny raz polegniemy Kolejny wstaniemy Spotkamy sie w niebie. Wtedy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...