
monika_dudzik
Użytkownicy-
Postów
101 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez monika_dudzik
-
komputery wczoraj
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marlett Mam. Mam też nowy telefon na którym piszę i uczę się rozgryzać, jak szybko wstawiać znaki...jeszcze nie dopracowałam jak widać...ale pomału, pomału. Sorry;) -
Dzień Kobiet 2015
monika_dudzik odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Henryk_Jakowiec Tak pisana ,tak dobrana Moja miłość przeszła sama Przyszła sama przyjaźń Czysta, co miłosci nie dorasta,bo zbyt pyszna Niecierpliwa Co z mądrości wzrasta,wnosi, Ta dopiero szczesciem rosi Za gorącą miłość racjonalnie, bez sercowo To uczucie rośnie w siłe Nic nie kryje To prawdziwość Nie zakleja oczu gumą balonową Choć unosi ciepło, kiedy dmucham mocno, ten mój balonowy statek Bo on płucem wiekszym dmucha I napędza, razem ze mna ta maszyne Co spokojnie sobie fruwa Miedzy jednym,miedzy drugim niebem I wskazuje mi te góry, mówi jak sie nazywają szczyty Lubi kiedy słucham Lubie kiedy on mnie słyszy Nawet w ciszy słyszy mnie -
komputery wczoraj
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czy widzicie co czynicie! Wasze dziecie kłamiecie! Nie pamietacie? Jak Wy sami, na podwórku między trzepakami, nie skomputeryzowani!? Jak na działkach między jabłoniami, zrywaliście truskawki w błocie zabrudzone, po cieplym deszczu latem. Czy smakowały inaczej? Tak jak ty wieśniaku, gotowałeś zupe w metalowym garnku, z ogrodowych płatków tęczowego kwiatu, dla psa, który przy budzie na łańcuchu czekał,zawsze szczekał na nieprzyjaciela. W kurniku miedzy grzędami kury naśladowałes z ciekawosci, czy wygodnie kurzej mości? Nie raz kogut Cie przegonil w strone domu, przecież nie mowiles nikomu nic...Piłka okragła była? Rywalizacje gra w "dwa ognie" rodzila, wtedy sie tworzyło jak podwórko sie bawiło. Huśtawke dziadek z drewna złozył, metalem złączył, do bujania się przyłączył. Latem, batem nad stawkiem ryby łowiłeś, na haczyk glizde biedną, ktorą wczesniej z gnoju wyciagnąłes, postawiłes przed wyzwaniem, bo zawodom nie bylo końca. Uciekać? Tylko w strone słońca! Zimą też sprawdziłeś nie raz, czy lód kruchy, jaki cieżar może znieść. Czy ryby teraz maja co jeść? Sanie traktor wiózł, przez pola łaki, mróz. Na zakretach trzymac sie musiałes mocno a czy było mokro? Czy zimno było? Czy bolało? Babcia herbatą z cytryną w drzwiach przywitała, skarpety splecione podała, kromke z masłem uszykowała,nasze wspomnienia kuligów wysluchiwała. Na wieczór, gdy zwykła gorączka panowała, pod gesią kołdrą utulała, nie płakała, nie rozczulała, choć swych uczuć nie chowała. I ty miastowy przyjacielu, nie czuj sie jak na Wawelu-lepiej od wiejskiego ziomka bo jesli uczysz złego, swego potomka -słomiane airmaxy nosisz. To Wy mieliście piaskownice, to ciemne byly Wam piwnice, w chowanego korytarzem, miedzy sobą ciagle razem. Gry karciane ktoś pamieta? Dzis makao, ja chcę w kenta... no kto pamięta, kto?! Basen latem miasto dało, jak na to kasy nie starczało, plecak przygód i kanapki się zabierało, olej rzepakowy, żeby slońce mocniej brało i wio między stawy, nad jeziora! Ale pogoda! Zimą? Gry komputerowe? Jeden przyszedł, drugi przyszedl, do piwnicy tworzyć komiks, by rodzice nie słyszeli, jakie to rozmowy. Kazdy z nas byl kolorowy! Na ulicy malowane strzałki kredą, by dobrowadzić nas do celu, te podchody tak uwielbiam! Miedzy balkonami piłke, drewnianym palem mocno wnet uderzyć było trzeba, by do bazy trafić, dobiec,szybko teraz! Czy widzicie co czynicie? Wasze dziecie zarażajcie. Ahh wrócimy czasy, wrócimy jeszcze...przetrwajcie -
Dzień Kobiet 2015
monika_dudzik odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Henryk_Jakowiec Przyszła jest cudowna i taka prawdziwa... Piękne jest to uczucie wchodzenia w faze przyjazni z myślą , że miłość Ci tego nie zabierze! Świadomość śpi spokojnie,powietrze nie zionie strachem w pustocie uczuć bez pamięci. Nie trwoni się uśmiech na głuchej twarzy... Nie sinieja oczy, pod okręgiem słów w ciemnej burzy z deszczem. Wiertarka nie wierci w uszach, co jedyne w mózgu dziurę, by wylać niepotrzebny sen. A każde słodkie kłamstwo pokona kłamstwo, rozłoży w słodycz -
przerwa w pracy
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Spotkanie z mojej głowy z woskiem z ucha wyślizgnęła się ropucha brzydka, wyschła, przygrubawa kosztowała życia stara a to kara -jucha leci w muchy strony jęzor długi, giętki szpeci mnie nie łapie śmieszne czarne wrony kraczą wszystkie jednym krakiem ropuszysko stoi no i teraz dziobem kłapie. -
Rozbudowywuje wene Piję wodę Ta wreszcie mnie orzeźwiła,staję na nogi. Brud wychodzi twarzą z każdej strony, wyciskam z siebie pozostałości przeszłości. Przy spokoju nurcie przejdę bród, nie paląc mostów, nie chlapiąc, nie zostając tu. Wypłynę dalej w rzekę , by łowić życie głęboko. Glupiec w brodziku pławi się. Wyrwę się z rzeczywistości przykrości, leczy mnie woda, daje sił każdego dnia,więc wstaje z podłogi-padnę jedynie, by całować ziemie. Piję wodę Niezaśmieconą W koronie przejdę przez życie( moja korona nie spadnie) snem chylę czoła czarnym charakterom, z czystą twarzą, każdej nocy bardziej. Trące ziemie łokciem, obróce Nie zostanę na tym świecie nikim Piję wodę Wrócę.
-
Piję wodę Ta wreszcie mnie orzeźwiła Staję na nogi Brud wychodzi twarzą z każdej strony Wyciskam z siebie pozostałości Nurtem płynąć chcę Wyrwany z rzeczywistości przykrości leczy mnie woda Dodaje sił każdego dnia Wstaje z podłodi Piję wodę Niezaśmieconą W koronie przejdę po życia drodze snem, wyrzucając czarne charaktery Z czystą twarzą Trące ziemie łokciem, obróce Nie zostane na tym swiecie nikim Piję wodę
-
Walcze z nią , to moj wróg. Nie poddam się, bo lubię tańczyć sama, nie w samotności. Nie myślę wtedy, ze inni patrzą. Nie obchodzi mnie nic,kiedy tańczę sama nie w samotności. Dobieram repertuar, nie myslę wtedy o nim walczę, nie poddam się ,nie ulegnę jej (Pustej miłości) Chcę być sama, bez niej Sam na sam,twarzą w twarz tylko z nim. Tutaj w tańcu slyszę śpiew muzyki, słowa podpowiadają mi jak w rytmie zostać. Harmoni się poddaję,miłosci sie nie poddam... Ślepo patrzyć na niego nie bedę A ty przyjacielu podpowiedz mi, Twoje zdanie, jakże ważne dla mnie Tak, to Twoje zdanie więc Ja zadecyduje, co postanowie. Tańczę, tańczę, tańczę The Black Keys - Weight of Love [Official Audio]: https://youtu.be/ygdVEIrVnIk
-
mimo zakwasów
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
"we don't need no education We don't need no thought control..." Wspomnienia sie obudziły, Milena widziała moje rozmarzone oczy, już nie pytala, tylko sluchała razem ze mna tę piosenkę . Chciałam uslyszeć chociaż jedną z mojego albumu, nie spodziewałam się cudow na koncu, a jednak... A ta gitara, uwielbiam, uwielbiam gitare! Mmm. Na sali panowała szalona atmosfera, ludzie nienznani, znali sie jakby od zawsze. Każdy czlowiek czymś sie różnił, jeden np. ubrany był w dlugi skórzany płasz, ciągnał za sobą zgrabnie wyczesaną siwą kitke, miał tyle zmarszczek, pewnie czesto był na dobrych koncertach i cieszył sie muzyką, a przy tym palił duzo papierosów -wnoszę tylko po tym, bo mimo tego, że nikt na sali nie palił, wydawało sie, że on ma gdzieś schwanego, jeszcze dymiącego papierosa, ja tez pale nie przeszkadzalo mi to w zupelności... Dziwiło mnie tylko, dlaczego nas młodych było tak mało na sali...dlaczego Ci ludzie, z miłym zaskoczeniem patrzyli w nasza strone... Dlaczego? Bo uwielbiam stara gitarę , nikt juz nie oddtworzy tych dzwieków, my młodzi zastani, aż wstyd sie przyznać nie tworzymy, jedyne co w dzisiejszych czasach jest dobre to stare utwory, lub hip hop z przekazem i tu na koncertach hip hopu łaczą sie ludzie tak jak wy dzis. Ja lubie gitarę, której juz nie słyszę niestety. Wyrozumiałość moja każe mi poczekać, napewno ktoś dobry, z wielką pasją podejdzie do mojej gitary,moze jutro...a teraz dla gitary jestem z Wami tutaj, moi staruszkowie! -
mimo zakwasów
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Cześć słoneczko ! Jak miło mi tu świecisz...dziś dla Ciebie spalę cała paczkę fajek, może trochę się nawet Toba opalę, przypomniałeś mi jak pachnie wiosna! Tak i papieros tez. Wracając do wiosny...juz niedlugo bedzie tutaj z nami! Zapach pierwszej skoszonej trawy, dymek zza płotu w czyimś ogródku ,tłuszczyk syczącej grilowanej kielbasy, spadajacy na gorące węgielki. My zaczynamy sezon grillowy wiosną, by móc jak najdluzej cieszyć sie słońcem TAK, niestety częściej mamy deszcze, ah ta nasza angielska pogoda... Wparowałam dzis do pracy z usmiechem ( jak codzień zresztą) pożyczając na chwilke usmiechy innych, ciuszki w maszyny i lecę, by poopowiadać moim kuchennym znajomym o zakwasach, jakie rano nie pozwoliły mi zapiąć stanika ( musialam go ze soba zabrać, przecież wydało by się, że nie mam miseczki B tylko A- (cycki zooperuje sobie,, jak ogarnę dentyste) - co ty taka obolała! Pytali śmiesznie. - No tak smiejcie sie z ludzkiej tragedii! Boli mnie każdy, jeden kawałek mojego ciała( kiedy kaszle, łapie się za brzuch, wygladam wtedy jak schorowana stara babinka biedna, która w pore nie wziela tabletki na astme) ten ból tylko motywuje mnie, by iść znów i znów! Pozatym squash moi kochani, kuchenni przyjaciele, nie jest przynajmniej nudny. Lubie biegać, ale już chyba wystarczająco nabiegałam się w szkole, na zawodach, a teraz biegać mogę tylko wtedy, kiedy mam sprawy do przemyślenia. Wkładam słuchawki i nie licze kilometrów. Chyba lubie troche rywalizować i dlatego polubiłam squasha, zreszta czułam, że to bedzie własnie sport dla mnie... Biegasz, by odbić tą mała czarną piłeczkę , liczysz na to, że po Twoim odbiciu spadnie na ziemie, tylko raz, tylko gdzie spadnie? Współpracujesz z każdym mieśniem swojego ciała, nie z piłeczką, która odbijajac sie o ściane boczną, zmienia swoją drogę , którą próbowałeś zaplanować. Nie jest nudno też , kiedy nagle dostajesz szybką w czoło, wiec śmiechem zaczynasz serwować kolejną, by zdobyć punkty, które straciłeś...wczoraj mogłam przegrać, przecież uczyłam się jeszcze- tu przeciwnik miał fory, ale ja szybko sie uczę i kolejne lekcje, bedzie walczył o punkty! Będę przegrywać, bo też lubię smak czyjegoś zwycięstwa. Co mnie napadlo, by po dwóch dniach squashiwania, sobote spedzić na mieście? W sumie, wskoczę w podarte jeansy i moje zakrecone białe, lekko przedłużane trampki, to napewno powstrzyma mnie przed pójściem , by tancować, przy tych pieknie wytapetowanych angielkach... Milenka zresztą kończy prace o dziesiatej, wiec też sukienki się nie spodziewam. Wczoraj na squashu znajomi wspominali, ze graja gdzies w Newmarket koncert podróbki Pink Floydsów, postanowiłam że musze ich posluchać przecież tak lubie ta piosenke "high hopes " a w podartych jeansach i swetrze, nie będę czuła się dziwnie! Trafiłyśmy , co prawda na ostatnie pół godzinki, ale zapłaciliśmy za bilety po piątaku, a kosztowaly piętnaście- więc sukces. Wdarłysmy się, nie zwracacajac na siebie uwagi, wyglądaliśmy wszyscy podobnie, tylko wiekiem byliśmy rózni. Zafascynowałam się widokiem pary, która tanczyła na swoj sposób - dziwnie, choć oboje tak samo, usmiechali sie tak cudownie patrząc sobie w oczy. Pewnie przypomniały im sie czasy, kiedy spędzali młodość na prawdziwych koncertach Pink Floydsów. Mieli cudowne kapelusze, ktore nie zakrywały absolutnie ich usmiechów i zapatrzonych w sobie oczu... Miło...a jeszcze milej, kiedy "podróbki" zaczęli jak prawdziwi gitarą, na której chyba dobrze grałam w poprzednim życiu... -
@Night_Rider A jeśli huragan dotarł już na moje morza, nie potrafie go opanować... poczekam, aż ucichnie sam (Miłość) Boję się, że znów wróci, moją łodź przymierza odwróci, do góry nogami (Pożądanie) Moje morze ciche, Bywa morzem wzburzonym Mogłabym juz dopłynąć do brzegu, spokojnie przenocować. (Przyjaźń)
-
Siła w nas teraz
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Night_Rider I pięknie się dzieje Kiedy młode korzenie Wybijają podnad ziemie Korony włożą z czasem Ucząc się zrzucać liście na jesień Nabierać zieleni na wiosnę staną prężnie Z naturalnością -
Panienka lekkich obyczajów- miłość Podstępna , wynaturzona panienko ! Ilu jeszcze wprowadzisz do swojego łoża ? Przez ciebie popełniane są zbrodnie największe Zarażasz nieświadomie Świadomie pięknym zwiesz swoje ciało kaleko w środku chemia , patologia, nieczysta dusza do towarzystwa. Zawiść ,zazdrość i gniew po Tobie. Kusisz wzrokiem uwodzicielskim dusisz Bez ciebie świat byłby szczęśliwy przepoczwarzona dziewico
-
Wiarę w sobie trzymam z najdzieją, że minę Cię obojętnie miłością.
-
Dzień Kobiet 2015
monika_dudzik odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Henryk_Jakowiec Wena wróci Jak te smutki, A ja nie chcę pisać smutno Więc swą wene Włożę w kieszeń Poczekam Może jutro? Jestem tylko kobietą kobietą czasem słabą Nie mam ramion, By w tej chwili Wyściskały moje lęki Zapędziłam się Oddałam uśmiech za darmo Tym co go potrzebowali A teraz pusto na mej twarzy Nie mam drobnych na parking -
zsapałam się!
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szukam powodu dlaczego tak, za nim gonię. Nie chce mi powiedzieć jaki jest. Nie często go widuję... Częściej jego plecy. Ciekawość mnie dopinguje, by zajrzeć w jego oczy ponownie, bo nie jestem nadal pewna ich koloru. Tracę oddech, kiedy za nim biegnę, tak się zsapałam- zwolnię. Pewnie się nie cofnie, ale może poczeka na mnie? Daj chociaż odpocząć! I przestań ze mną rywalizować, tu nie ma mety. To mnie tylko wkurza, a tyle jeszcze drogi przed nami... Ja chciałabym iść razem z Tobą, a nie biegać za Tobą, z wyciągniętym jęzorem. Więc , albo wreszcie Cię dogonię ,albo Ty poczekasz na mnie... Bo ta odległość, nie pozwala nam się zblizyć do siebie... Taka samotna sie czuję za Tobą, odwracasz się tylko i patrzysz, czy dalej idę, i jak sobie radzę z tą krętą drogą... Wiem, że nie dasz się złapać, ale poczekaj na mnie, chociaż bedę bliżej Ciebie... Powinnam przystać, muszę odpocząć. Tracę siłę. Idź sam, nie czekaj na mnie... I tak idziesz sam... -
Dzień Kobiet 2015
monika_dudzik odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak Panie Henryku uciekła mi wena...Ale na chwile... moja motywacja własnie wróciła;) -
Dzień Kobiet 2015
monika_dudzik odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Henryk_Jakowiec Więc odbiegam Nie mój temat Jak widać zresztą Aż się wersy tworzyć nie chcą Jak to u Was z wiosną? Przyszła wreszcie? U nas dzisiaj tak ponuro Chmura z chmurą Konsultują Czy w południe Deszcz zaprosić Niby Słońce, też chcą prosić, Żeby wpadło z promieniem, na chwilę ale co z tego wyjdzie, ja nie wiem... wiatr tak patrzy na nie, co to będzie z tej rozmowy, trochę podpowiada nawet- nie ma co, liczyć dziś na Słoneczko zachorowały mu promienie, musi ogrzać je troszeczkę w poniedziałek idą do szkoły... ja z Wami pogadam! o Pani Burzy wam poopowiadam chmury Wiatr im przewiał wątpliwości- Wpadnij poźniej, wyżej do nas, o Pani Burzy możemy pożartować. -
mijamy się z czasem
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@stanisław_prawecki Moja mała Monika rośnie ;) Przyjdą szybko piękne czasy. Chowam się za plecami Boga przed diabłem By nie w piecu, lecz za piecem siedzieć On uchroni mnie. Boże, blisko bądź Choć nie tak blisko -
więc oddaj klucz
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@maria_bard A i miło było poznać...tak bajdełej... Nie musi Pani poprawiać moich tekstów, ja je jednak lubie, lubie też, kiedy nie jest nudno;) poprawię się z czasem pewno... Ah ta młodzież... Polecam Grubsona Z Marysią -Jedna z planet ;) Taka to niewyrachawiwowana młodzież;) Każdy jest inny,dziwny nie dla innych, dla siebie. Nikt nie musi akceptować mojej planety wystarczy, że ja ją lubie;) -
więc oddaj klucz
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@maria_bard Każdy tworze jak morze;) -
Pod osłoną księżyca
monika_dudzik odpowiedział(a) na Mieczysław_Borys utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Mieczysław_Borys Za zasnłoną księżyca nie ukrywam twarzy Daję się musnąć srebrnym nocy czarem On wysłucha mrok dnia koszmaru Tylko gwiazdą rozpowie Niech świecą -
mijamy się z czasem
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czas leci, nie dogonisz go nie miniesz-to on minie Zleci ból Więc, chociaż chwile poświęć na niecodzienność w codzienności... Odkrywaj prawdę dnia Kłamstwa schowaj we łzy nocy One przyjdą ze snem Przejdą porankiem Jak zechcesz Mijajac go poczujesz, ten chłodny dreszcz Zapomnij... -
więc oddaj klucz
monika_dudzik odpowiedział(a) na monika_dudzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Masz racje! Sama mu zabiore, bo i tak nie zechce mi go oddać,jeszcze mi sie włamie...tylk... że już pusto, nic już nie ukradnie... -
Dzień Kobiet 2015
monika_dudzik odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wyśpiewałam swoje zdanie;) Pod piosenke mi tu pasuje;D