Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zły' .
-
Spadła z hukiem na ziemię, słona kropla rozpaczy. Serca w skalę nie zmienię, Ty chyba wiesz, co to znaczy. Drąży w kamieniach wstęgi, kiedy nikt inny jak ty. Nie ma nad nią potęgi, to nie wodospad, to łzy. Późno o mnie wspomniałeś, chodzę z kąta do kąta. Tęskniąc godziny całe, spójrz Kochanie, dziewiąta. Ile można w tęsknotach, gubić myśli na wietrze. Gdy dusza za duszą łka i pyta — Gdzie ty jesteś? Kiedyś budząc się z rana, czułam słońca promienie. Rzekłeś cicho. "Kochana, jestem, tego nie zmienię." Teraz pukam w twoje drzwi, dobrze wiem, że tam jesteś. No kto, kto tak długo śpi? Słońce obudź się wreszcie.
-
Dobrzy ludzie są coraz częściej Niczym kurz z azbestem. Tłumek bez twarzy już mruczy "jestem!" Jak tylko o dobrych poruszy się kwestię. Nikt nie chce przecież być zły. Zły w gali popsuje szybko szyk, Choćbyś szpony miał i kły… To kto jest dobry? Ty. Pamiętać tylko należy: Bić gumą po nerkach, żeby przeżył, Może sam skoczy z jakiej wieży? A kto wam nie uwierzy!?.. Przecież wy dobrzy, jednej kiści grona, Myślał, że was pokona? Parch na salonach? Aż żal, co przeżyła z nim ona. Bo trochę w końcu przeżyła, Niewiele z tego utkwiło. Ot, śmiech, szczęście, miłość. Tak było.
- 5 odpowiedzi
-
2
-
- dobrzy ludzie
- azbestowy kurz
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: