Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'wiersze gotowe' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o portalu
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


  1. Tak się zdarzyło, że zdał się na mnie k t o ś, kto akurat był w pełnej traumie. Spojrzałam w gwiazdy, które migoczą, i przywołałam k o g o ś... ochoczo. Były wspomnienia, i było miło, aż się któregoś dnia zakończyło. Czas więc na puentę, która brzmi... dumnie: w tych sprawach zawsze działam rozumnie.
  2. Mnie okpiono, ja wykpiłam; właśnie tak się odpłaciłam. Mnie wykpiono?
  3. Nim dorosła, w rozmowie z matką usłyszała; żyj życiem p o n a d t o. I nie pyta i c h, co omówili; bo ma odbiór na innej linii.
  4. Nim się ogarnie nową wersję, bo do tej pory jej nie znano. W rozkwicie kwiatów przed zwiędnięciem, z odlotem ptaków, ... wcześnie rano. W liściach więdnących lśniąc powabnie, i w myślach, które ciszą siadły. Kiedy za serce jednak złapie treść, co się zowie suchym faktem. W spojrzeniu łzawym; w ślad podąża chwilą niosącą pożegnanie. W słowie, co w gardle ością stoi, na zawsze nie/wy - powiedziane. W słońcu, i w gwiazdach, na planecie, między wersami pozostanie.
  5. Poranek... mgłą owiany, dzionek słońcem zalany. A wokoło mnie wrzesień. Potknęłam się dziś z rana, nadepnąwszy kasztana... Acha... nadeszła jesień!
  6. Zapomniana sukienka, która słońce pamięta; latem ulżyć potrafi... więc wyjęłam ją z szafy. Ach... Cała lekka, powiewna, na zefirku przewiewna; teraz przydać się może, skoro upał na dworze. Ach... Świeci słońce na niebie, więc ją wrzucam na siebie; tu odepnę, tam zwiążę - będę cieszyć się słońcem. Ach... W smugach wzory słoneczne, na jedwabnej sukience. Jedną, krótką chwileczkę; wezmę jeszcze chusteczkę. Acha.
  7. Omotało mnie lato na dobre, a ty znów się rozmieniasz na drobne. Weź się lepiej ogarnij dokładnie, i energii nie spalaj na marne. Krótka fatamorgana w upale, ale to już nie dziwi dziś wcale. Szczęścia łut nie rozkwita na dłoni; jak wykrzesać i czasu nie trwonić? Pośród trawy dmuchawce wplątane, zanim znikną podmuchem rozwiane. Lecą bańki... świecące, mydlane; oczy chwilą zachwycą, i pamięć?
  8. Nie dla mnie życie w domu opustoszonym z tych wszystkich bzdur i głupot kwiatów filiżanek gadżetów i zbytecznych drobiazgów cieszących oko Nie udzielaj mi rad i wskazówek jeśli o to w ogóle nie proszę Żyj swoim życiem Cofając wskazówki zegara do czasów dla mnie niewiadomych nie próbuj robić mi wody z mózgu Jestem tu i teraz a czas dla mnie biegnie wyłącznie do przodu Podążam...
  9. Spróbuj spojrzeć nocą w rozgwieżdżone niebo. Wiele gwiazd już zgasło, mrowie nadal świeci. Gasną światła, okna znikają w ciemnościach. Na ulicach lampy lśnią, wiatraki dalekie. Chłodnego powietrza strumień musnął palce. Łagodnym powiewem przeczesuje włosy. W ciszy nawet echo przysnęło pod drzewem. Dobranoc - westchnęło; na dzisiaj już dosyć.
  10. Stare sprawy zostały na swoim miejscu i w swoim czasie "na amen w pacierzu" Życie wypełniły nowe wartości Czas w miejscu nie stoi a on ciągle gra na strunach twojej niewiary (?) Nie wywołuj zmarszczki na czole insynuacjami ...
  11. Nie szukaj we mnie śladu Tej którą masz na myśli Co mówię to mówię I robię co robię Dajże mi spokój żyję własną chwilą (!) Nie chcę pamiętać niepamięć nie boli
  12. superksiężyc lekkość miękkość świt
  13. Coś wypadło z korony, ulotniło się z głowy; że akurat tej zimy... Zostawiam nikłe słowo. Między wersem, a wersem - to sprawdzone dokładnie - odleciało gdzieś z wiatrem, ale rym nie wypadnie. Gdy skończyła się zima, powitała świat wiosna, tylko to przeminione odleciało - rym został. I zajęłam się rymem, uraczyłam... paradnie; włos niejeden na głowie, i "korona nie spadnie."
  14. Przepadł z kretesem święty spokój, wieczornych cieni gra po kątach. Prysnęły myśli z równych rządków, liryczny nastrój w wielu wątkach. To niesłychane, nie do wiary; tylko na wietrze dymu s m u g a. Zapach przenika - jący ściany, zesłany tu przez ... belzebuba (?)
  15. Maj przywitał ziemię bardzo ciepło; Ależ kwitną kasztanowce, tulipany... Jednorodnie sad kwiatami obsypany.
  16. Złoci się łanem bujnej pszenicy, I śpiew skowronka słychać od rana. Energia słońca porusza myśli, Morze uczucia wyższe wyzwala. Ile się jeszcze dzisiaj wydarzy... Aż dzień zaniknie, jak morska piana.
  17. Nie, nie jęczę, że odeszło w zapomnienie; w dal za dźwiękiem, który gościł, jak wspomnienie. Hen, w przestrzeni ledwo nikły kontakt gramy; jednak ciągle się mijamy z poziomami. Choć gra echo, do tych wersji się nie zniżę; moje myśli przelatują piętro wyżej.
  18. Gdy powszednieje dokoła świat - ego pozwala trwać Kiedy zaś myśli łapią kurs mam wątek już Gdy płynę środkiem nurtu w dal to jest to miejsce i ten czas A kiedy cel widoczny tuż tak... trzymam kurs
  19. Gdy ktoś chciał odgadnąć, jaki ma image (czyt. imidż), on swój los tłumaczył; "ze mną trzeba być."
  20. Lato odeszło na południe. U nas dzień krótki dość; "i luty tuli", lecz bywa ostro kuty. Y... przestępny rok zna różnie.
  21. ułuda jest polem działania ... które realia przesłania istnieje gdy toczy się gra ... dopóki potrzeba trwa z ułudą łatwiej się zmierzyć kiedy w swą rolę uwierzysz dopełnia się plan działania wtem pryska bańka mydlana
  22. Odstawieni obstrzelani i kalendarz spadł ze ściany Żegnamy Stary Rok... Z życzeniami z marzeniami nasączeni bąbelkami Witamy Nowy Rok... Niesie w darze dobrych zdarzeń i pogodnych myśli moc Pomyślnego NR - 2024!
  23. - akrostych - Zima zawitała do nas, jak co roku, I śnieżną kołderką okryła świat wokół. Mróz skuł lustro wody, i fal nie ma wcale, Ale zimorodki fruwają wytrwale.
  24. Kiedy drąży myśl wiązane słowo, wątek toczy się w tle przypadkowo. Pióro żarzy liryczna osnowa, rym i dbałość o kanwę od nowa. Przemyślenia rozmienione na podaż brzmią nieszczerze, jeżeli je podasz. Wersy kleją się w wiersz idealnie, chociaż w życiu jest... całkiem zwyczajnie.
  25. Czwarty czwartek listopada, więc indyka zjeść wypada. Można tylko odrobinkę, by nie zaszedł za słoninkę. Jeśli w menu ktoś wybrzydza, to wystarczy kukurydza. Batat, dynia, strąk fasoli; można wybrać, co kto woli. W liść kapusty kęs zawinę, dodam także żurawinę. Na kolację, choć nie wnikam, pasztet przyda się z indyka. Zdarza się - między wersami - pyszne ciasto z orzechami. Wiemy o tym, czy nie wiemy, jednak z menu... świętujemy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...