Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'ulica 42' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o poezja.org
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 1 wynik

  1. Spacerując po największej metropolii zachodniej półkuli, możemy natrafić na pewną dzielnicę. Która nawet w nocy jest tak jasna jak za dnia, za sprawą setek tysięcy żarówek które oświetlają tablice oznajmiające o różnorakich biznesach które są otwarte tuż pod nimi. Wielki tłok na tej ulicy panuje zauważyć można. Nie zatrzymasz się aby się rozejrzeć ponieważ w tym samym momencie multum ludzi przechodzi obok nas. Także idziesz zahipnotyzowany światłem, kolorami ubrań przechodzących ludzi oraz stałym ruchem mięśni. Tak więc nie zauważysz że w okól tego tłoku pod latarniami stoją ludzie. Młodzi i starzy, kobiety po prawej stronie oraz mężczyźni po lewej. Za nie małą zapłatą zrobią wszystko co zechcesz. Nawet jeśli oni tego nie chcą. I tak możesz powiedzieć że wszystko jest dobrze. Że człowiek żyje tak jak chce. Lecz byłbyś w błędzie. To targ życia oraz duszy, nikt tam nie chce być, lecz liczba ich stale wzrasta. Sprzedasz duszę diabłu a za rogiem kupisz pamiątki religijne. Oczyścisz swą duszę, z nieważne co tam uczyniłeś. Bo oni nie mają dokumentów, celu, imienia czy nazwiska. Możesz odebrać im wszystko razem z życiem lecz nikt cię nie będzie szukać i nikt po nich nie będzie płakać. I mimo to wielu ludzi nazwie to miejsce rajem, bo zapewni im tego czego nie mają w swych domostwach. Możliwości do czynienia zła. Nic nie jest wieczne, tak też i Babilon. Więc po dwudziestu latach piekła nadszedł czas wytchnienia. Wtedy kiedy zawitał to tej części miasta pewien człowiek. Miał on twarz całą w plamach dlatego też zakrywał on ją swym kapturem. Imię jego zaczynało się na A i kończyło na S. Odebrał życie wielu z nich tak jak karał za niewinność ludzi z mego rodzaju. Nie znajdziesz już śladu po tym targowisku, tylko turystów i ludzi pędzących do pracy. Lecz niech cię to nie zmyli, koszmar się jeszcze nie rozpoczą. Kamil.P 30.06.2023
×
×
  • Dodaj nową pozycję...