Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'starożytność' .
-
Szukam wciąż własnego Karkemisz Gdzie mógłbym pokonać Egipcjan Gdzie by legli, zbratani w śnie wiecznym Najlepsi mężowie ze spiżu. Przenieśliby się zarazem Aż hen, do królestwa Nergala Z pomocą bejraktarów Lub broni konwencjonalnej. Poeta na wojnie oto kim jestem Poeta na służbie Baltazara Astrolodzy przepowiedzieli mi Rychły awans w służbie króla. Warszawa,16 III 2022
-
Upadek Aleksandra Macedońskiego Rozpoczynał się kolejny czerwcowy poranek w Babilonie. W bogato zdobionym pałacu. Pisał coś dobrze zbudowany mężczyzna. Na głowie miał czarne i krótką fryzurę. Krzesło i ława przy której siedział były wysadzone złotem. Na biurku leżał zwój papirusu i butla atramentu. Nie wiem co pisze ani nie wiem w jakim w języku. Jestem zaś pewien że robił to pośpiesznie. Nagle wylał atrament na materiał. Poirytowany wstał od ławy i prędko zaczął iść w stronę balkonu. Lecz nagle upadł. Upadek ten bardzo go osłabił powiadam. Ledwo żywy próbował wstać. Po krótkiej chwili poją że już nie wstanie. Więc zaczął opłakiwać nastały stan rzeczy. Nie zdoła już nic biedak podbić. Podłoga zalała się jego łzami, niczym Azja została zalana jego wojskiem. Lecz po chwili płacz ustal. Tak jak jego bicie serca. I tak zmarł Król Królów. Nie zdołali przyjść Egipscy kapłani na pożegnanie swego Boga. On sam nie zdołał ostatni raz ucałować swej kochanki i wtulić się w klatkę piersiową swego kochanka. Miłość znikła wraz z człowiekiem. Imperium upadło. Zostało podzielone i każdy ważny Grek dostał część. Lecz to nie zapobiegło to wojnom które nawiedziły tę ziemię po śmierci władcy. Świat stał się Chaosem. Nawet ja, dawniej członek służby Pana. Teraz piszę koniec jego historii. Dalej nie ma już nic. Ludzie o nas zapomną. A o nim będzie pamiętał wszystek ludzki na wieki. K. P 29.01.2021
- 2 odpowiedzi
-
- upadek
- aleksandra
- (i 10 więcej)
-
Białe narcyzy. Rekonstrukcja mitu
befana_di_campi opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Morze ma kolor wina i żadnym kwieciem nie pachnie lecz wiatru słoną rybą A przecież zakwitł tu narcyz gdy eleganckie mity wiodły go zdobnym fryzem do sanktuarium bogini - Echo Jej woń pogłosem się niesie ciszy - bezdźwięcznej nimfy i dziewczęcego szlochu Jednak posypał się antyk za to białe narcyzy kiedy Kora porzuci Hades. Zaraz rozkwitną śnieżnie czerwono-żółtym akcentem zapachem swoich obrzeżków i kwietnia promienną trucizną 27.01.2013-
1
-
- grecja
- starożytność
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: