Panie Marszałku Sejmowy.
Zwracam się z takim wnioskiem,
by stworzyć etat nowy
dla laski marszałkowskiej.
Gdy brać sejmowa w ferworze,
a poseł spokój utraci,
ta laska niech Panu pomoże
porządek wprowadzić wśród braci.
I na mównicy, gdy który
w głupocie się zapamięta,
to złap Pan za lagę i z góry
potraktuj nią delikwenta.
Gdy poseł z wyborców dworuje,
a naród cierpi niewinnie,
ta laska niech trochę pracuje,
niech z boku nie stoi bezczynnie.