W ciemnej budowli bez ścian i okien
omiatam przestrzeń błądzącym wzrokiem.
Duszno i pusto, choć pełno strachu
tchórza nie mogę znieść już zapachu.
Wyjść stąd nie zdołam, bom uwiązana
sama przez siebie na mrok skazana.
Taplam się w czerni, oddycham winą
zła i nieszczęścia jestem przy...