Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'nowe życie' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o portalu
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 2 wyniki

  1. Przychodzi tak niespodzianie, I nawet nie wiesz, że jest, Z tyłu za Tobą stanie, Cierpliwa, odporna na stres. Nie zmusza, nie skarży się, czeka, Na błysk spod Twojej powieki, A kiedy przybywasz z daleka, Zostałaby z Tobą na wieki. Jest jak bumerang na wietrze, Bo odrzucona powraca, Potrzebna nam jak powietrze, Samotność ją zaraz zatraca. Jej wadą wielka nieśmiałość, I czułość na słowa krytyki, Za to zaletą wytrwałość, I męstwo, nie pęka przed nikim. Jest wierna, nie liczy na zyski, Na materialne korzyści, I ciągle wierzy w to święcie, Że jej pragnienie się ziści. Że ją dostrzeżesz przy sobie, Nie ważne, wieczorem, o świcie, Poznasz, zaprosisz do siebie, I nowe rozpoczniesz życie. To miłość jest tak wytrwała, I zawsze podsyca nadzieję, Że przyjdzie kiedyś wspaniała, I w sercu ziarenko zasieje. Więc czujni bądźmy codziennie, Na każde objawy miłości, Ona nas szuka codziennie, I chciałaby w duszy zagościć.
  2. Zakopię cię głęboko Zakopię głębiej niż trumny świata Na cmentarzysku ściemy Tak, aby jako zombie truchło nie dało rady wyjść Zaleję padół betonem krwi Zaleję padół betonem bez-łez a potem zapalę papierosa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...