nieprawda —
wszystko jest nieprawdą.
mogę patrzeć na ciebie
i nie znać cię,
mogę omijać twój cień
jak obcego w tłumie,
ale po słowach
nie pomylę się nigdy.
nawet gdy mówi
setka ust,
setka masek,
bezbłędnie wskażę:
to ty.
ty jesteś prawdziwy,
a wszyscy inni kłamią.
jego też —
twojego znajomego —
rozpoznam pod twoim imieniem,
tak samo jak poznałam twój głos
kiedy dzwoniłeś
z jego telefonu,
z cudzego życia
którego dotknąłeś może dłużej
niż na chwilę.
bo prawda nie leży
w twarzy,
w rękach,
w numerach telefonów.
prawda mieszka
w tym, co drży
na końcu słowa,
nim spadnie cisza.