Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'mołżeństwo' .
-
Po magicznej nocy przy kawie o świcie górnolotna miłość znów przegrywa z życiem Uniesienia bledną, zmysły już nie płoną... Nie jestem z aniołem - egzystuję z żoną Namiętne igraszki idą w zapomnienie Ważniejsze rachunki, i ich opłacenie Mogłabyś mi puścić spojrzenie zalotne Ale ty mnie zbywasz, czar umyka, oknem I znowu mi trujesz o twym życia trudzie Że żyjemy biednie, pogrążeni w nudzie Słucham i nachodzi mnie to przeświadczenie Kiedy słońce wschodzi gaśnie zrozumienie. Między demonami jest pewna odmienność Baba dniami kąsa, wampir woli ciemność A co do ciemności, gdy nadchodzi wieczór... Przy blasku księżyca, znów jestem z kobietą.