Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'gmatrix' .
-
świat żyje a ja w nim jak ten dodatek zaplątany myślami dodatek świata zagubiony nieznany niepotrzebny jak zapisane kartki zeszytu wyrwane wyrzucone dodatek w gazecie czasu zaginionego zegar wskazówki pogubił utraciłem rzeczywistość rękoma rozgarniałem liście rzucone przez wiatr pod moje stopy jakbym chciał odnaleźć siebie i ta ławka na której wyryłem twoje imię to było ? zaklęty pod drzewem zapomnienia próbuję pozbierać rozsypane myśli ułożyć w całość na dnie rozpaczy krzyż posadziłem wyryty na nim napis ten sam co na ławce... czuję ciepło twoich ust to tylko koszmar obudź się słyszę zaślepiony bez wyrazu jak ślepiec podnoszę oczy do góry świeci słońce tulę głowę w twoich dłoniach nie odchodź
-
o wy którzy stoicie u bram wy którzy pilnujecie granicy życia spójrzcie to ja stoję na skalnym urwisku pode mną ocean buntu a naokoło cztery strony świata z betonu cegła po cegle odkładam na bok wyjście znaleźć próbuję umysłem sięgam zenitu i spadam w mieliznę otchłani powstać polecieć jak Ikar wszak kiedyś latał z Dedalem lecz tak jak oni nie polecę skrzydła mi oderwali połamane dłonie zagubione nogi jak się odnaleźć w tej matni jak nie być zatopionym i stoję nad skalnym urwiskiem krok w tył czy do przodu korytarz za mną drzwi pokój lecz to nie pokój to piekło otchłani i spadam