Oczywistość oczywista jest jak niebo błękit przywdziewa zazwyczaj.
Tak czy nie?
Przejrzyste TAK jak szkło, które przed chwilą wypolerowała.
Krążę pośród obcych mi budowli i stworzeń,
nie ma tam już twych dłoni, które zawsze ratowały od porażki.
Ciemne chmury zakryły przejrzyste TAK,
jak jej powieki przejrzyste łzy.
Szklane naczynia stoją na drewnianym stole,
a ona leży w drewnianej trumnie.