W mieście nie było wojny,
Lecz były suknie barwne,
Połyskliwe lakierki,
Koafiury, kokardy.
Były wystawy sklepów,
A w nich kolekcje nowe,
Spódnice aksamitne
I broszki szylkretowe.
Były zgrabne posągi,
Teatralne - kotary,
Pantomimy zaba...
Za górami marzeń,
za lasami snów,
głowa pełna wrażeń
a pod skórą lód.
Kruszą się odłamki
jeden w oko wpadł
czy kaleczy oko,
czy kaleczy świat?
W tym pucharze wino
ma porażki smak,
patrzę łzawym okiem
na zepsuty świat.
Za górami nocy,
za lasami dni,
wyjdę po angielsku
nim otworzą...