Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'radość' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o portalu
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


  1. Pozdrawiam Justyna
  2. Posprzeczały się dwie Troski, jedna chuda, lecz wysoka, druga niska, ale szersza, która z nich jest najważniejsza. Więc ta drobna, ale długa hen od ziemi aż po chmury twierdzi, że ona najlepsza, bo na wszystkich patrzy z góry. Swą posturą wiotką, słabą już problemów nie zasłoni, bierzcie ile tylko chcecie, daję wszystkim jak na dłoni. A ta druga obszerniejsza mówi z całą stanowczością: moje smutki są piękniejsze, zaciągają przyziemnością. I do tego mam ich wiele, prozaicznych trosk malutkich mogę dać po pięć każdemu z zagadkowym cudnym skutkiem. I tak kłócą się zawzięcie, któryś dzień, kolejna chwila, aż nadeszła Radość Wielka, wszystkie Smutki przegoniła. 13.02.2018r. Radości Wielkiej dla wszystkich na orgu.
  3. popatrzę sobie na obłoki co płyną poprzez błękit nieba spokojnym dryfem w atmosferze który to niby celu nie ma ludzie się spieszą za czymś pędzą wyścigi robią z własnym cieniem który w ciemnościach przecież zniknie jak kropla wódki na papierze a ja zatopię krocie marzeń niczym perełki w glicerynie i będę spełniać je powoli dopóki mydła nie zużyję
  4. Poszłam do liceum Z przypadku I przypadkiem Poznałam tam Osobę Która wywołuje uśmiech Na mojej twarzy Nawet w pochmurny dzień
  5. Chciałabym czasem optymistyczne wiersze napisać, opublikować. Bo także nieraz bywam szczęśliwa. I nawet słońca widzę po nocach. Więc w błysku weny leję na papier przepiękne myśli - synonim cudu, lecz krzywe wersy dają po oczach, więc stwierdzam gorzko : Gdzie? Z czym do ludu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...